Dwie kreski po kilku godzinach

Ja tak miałam 2 tygodnie temu. Zrobiłam test rano - jedna kreska, po południu pojawiła się na nim druga (blada, ale widoczna gołym okiem). Beta HCG następnego dnia rano potwierdziła ciążę. Była ona bardzo świeża, dlatego test nie wykrył jej od razu (za małe stężenie hormonu). Aktualnie jestem w 6 tyg ciąży.

Nic na ten temat nie ma, dziewczyny piszą o kilku, a nie kilkunastu godzinach.

A ja myślę, że jak się jednak ta druga kreska pojawi to ciąża jest. Ja miałam negatywny po godzinie pojawiła się druga kreska. Nastepny test zrobiłam po kilku godzinach (było to rano) i od razu wyszły dwie kreski;)

8:39, oczywiscie ze dziewczyny pisza o sytuacji po kilkunastu godzinach... ja uwazam ze Twoj test po 3 dniach uznaj po prostu za nieazny i zrob nowy

Dziewczyny, a co Wy na to jak miałam dziś betę 1,4

Dziewczyny, a co Wy na to jak miałam dziś betę 1,4

A ja wam jeszcze lepszy przykład powiem. Znalazłam za szafą stary negatywny test. Obecnie jestem w ciąży i z ciekawości nasikalam na niego. Od razu wyszła 2 kreska. Mnie to się wydaje ze z tymi kreskami po godzinach to coś jest na rzeczy. W sumie to z punktu chemicznego jest to możliwe.

Nie jestem sfrustrowana staraczka tylko chemiczka. Można to podciągnąć pod skrzywienie zawodowe

A możesz jaśniej? Bo nie za bardzo rozumiem co chciałaś przekazać.

barwnik ci sie odnowil ? za szafa test? o ja pierdziun

Kiedyś na kafe był taki wątek jak laska pytała czy może drugi raz nasikac na test bo aptekę na daleko i jest chora a podejrzewa ciąże. Wszyscy ja wtedy wysmiali i wogole. Przypomniało mi się to hihi co do barwnika. Pewnie jak robiłam pierwszy raz test musiał nie przejść cały skoro wyszło bo inaczej to nie widzę tego hihi

Hej dziewczyny.Przedstawie wam moja sytuacje.Robiłam dwa razy test.Raz dzie przed @ i wyszła po 3 min druga słaba kresta.Za 3 dni to samo a za 3 tyg poronienie samoistne.Po miesiacu starań znowu wyszła kreska ale bardzo blada tylko że robiłam 5 dni przed@ zobaczymy co bedzie dalej.Trzymam za wasz wszystkie kciuki i życze powodzenia

Dziewczyny mam podobną sytuację....robiłam test wczoraj wieczorem jedna kreska chociaż wydawało mi się pod światło ze jest cien drugiej....spojrzalam na test za jakieś 2 godziny i jest druga wyraźna kreska tego samego koloru co kontrolna...dodam ze tydzien wcześniej robikan bere wyszka 2,2 i w piatek teraz tez byłam na becie wynik w poniedziałek co sadzicie o tym wyniku bety

To samo co kilka dziewczyn. Po kilku minutach jedna kreska po kilku godzinach dwie kreski. Ciąża potwierdzona. Jak robiłam test i w ciazy nie byłam to nigdy druga kreska sie nie pokazała nawet po kilku dniach. Zdarza sie:)

U mnie podobna sytuacja... wczoraj robiłam już mój 5 test w tym cyklu. @ już się spóźnia 16dni, objawów nie mam, poza okropnym bólem piersi. 4 testy negatywne, nawet po wielu godzinach od wykonania brak drugiej kreski, ostatni test robiłam tydz temu... Więc wczoraj postanowiłam zrobić ostatni już 5 test.. wynik negatywny(robiony wieczorem), dziś patrzę a tam lekka 2 kreska... poszłam na badanie krwi i teraz czekam na godz 15, bo wtedy będą wyniki :) mam nadzieję że się udało :)

Jednak wtedy w lipcu nic z tego nie wyszło. A teraz czekam na betę, w poniedziałek była 670 :-) . Tym razem blade kreski wychodziły już w ciągu 5 minut. W poniedziałek dzień po terminie miesiaczki już tłuste dwie krechy od razu. Myślę że jeśli u Ciebie jest już 16 dni po miesiączce a testy były negatywne to powinnaś udać się do ginekologa. Poczekaj jeszcze na tą betę . Może faktycznie się udało trzymam mocno kciuki.

Ja mam taka sytuację dzisiaj dlatego też weszłam na forum i czytelniczy mogę być w ciąży. W pierwszej ciąży starałam się o dziecko pół roku w końcu odpuscilismy i zaczęłam brać tabletki anty co się później okazało BYLAM W CIĄŻY i teraz mam zdrowego syna mimo że ciąża była zagrożona. Teraz mam sytuację gdZie spóźnia mi się okres i W sumie nie staraliśmy się o dziecko ale też nie uwazalismy . Zrobiłam test wczoraj i od razu nic się nie pojawiło ,dzisiaj od rana mi niedobrZe i wymiotuje ale Noe tak jak np przy jelitowce. Wyrzucalam śmieci i z ciekawości spojrzałam na test A tam druga blada kreska i teraz nie wiem sama co mam myśleć. Jutro test powtarzam i mam nadzieję że będZie pozytywny

Witam dziewczyny. Mi wyszedł dwukrotnie taki wynik. Następnego dnia po zrobieniu testu pojawiła się bladorozowa kreska. U mnie wyszła ciaza pozamaciczna , która tydzień po wykonaniu tych testów pękła. :-(

Paulagosc zrób test z krwi i obserwuj przyrost bhcg..u mnie Był mały pomimo normalnych objawów ciazy. I tak jak napisałam pozamaciczna:-(

Z ciąża pozamaciczna było krwawienie? Czy bez? Były jakieś inne objawy?

W ndz dowiedziałam się że jestem w ciazy. 4 tydz żadnego krwawienia. W kolejna ndznad ranem silne bóle brzucha, mała plamka krwi, z godziny na godzinę było gorzej, przyspieszony oddech, zaslablam chwilowo w łazience i coraz silniejszy ból. Bardzo źle wspominam porodu więc ból był dla mnie porównywalny najgorzej że zaatakował znienacka. Powiedziano mi w szpitalu że mogłam wezwać karetkę , dojechalam sama. 1, 5 h później byłam już na sali operacyjnej:-(

Hej. Okres spóźnia mi się 5dni. Zrobiłam test ciążowy z porannego moczu, zobaczyłam jedna kreskę, więc normalnie poszłam do pracy, wieczorem wróciłam, a na teście 2 mocno widoczne kreski. 

Tego samego wieczoru zrobiłam drugi test (pije dość duża ilość płynów (kawa, herbata, woda)) i tylko jedna kreska. 

Co o tym myślicie? 

Rok temu dzień po spodziewanej miesiączce zrobiłam test, nic jedna kreska. Test położyłam w łazience na parapecie, leżał 2 dni. Oczywiście postanowiłam go w końcu wyrzucić, a tu 2 słaba kreska. Na drugi dzień ponowny test i nic tym razem po kilku godzinach druga kreska. Po kilku dniach badania krwi beta....ciąża. Niestety trwała tylko do 8 tygodnia zakończyło się poronieniem.

Należy się sugerować  instrukcją testu, zapewne pisze jak długo jest ważny. Polecam czytać informacje, ale w razie wątpliwości nie zaszkodzi wykonać drugiego testu, tym bardziej  gdy  wiemy, że jest prawdopodobna ciąża, bo uprawiamy seks bez zabezpieczenia w płodny czas, do  sprawdzania płodnych dni polecam Afrodytę jest to prosty w obsłudze  tester owulacyjny ze śliny. 

Pierwszy test zrobilam dzien po dniu spodziewanej miesiaczki, wyszedl negatywny I po 10 min byl negatywny. Po kilku godzinach pojawila sie wyrazna druga kreska w plusie. Kobiety ja wiem, ze chcecie byc w ciazy, ale testy powinno sie wykonywac wg.zalecen, jesli jest napisane, zeby nie odczytywac wyniku tzn.ze nie bedzie on miarodajny. Poczekajcie dwa trzy dni ze zrobieniem kolejnego testu. Mi okres sie nigdy nie spoznia, co miesiac posjawia sie idealnia co 28 dni, ale w tym danym miesiacu byl cien szansy bo trzy dni gdy mialam dni plodne kochalam sie z partnerem. Moj okres jest jak w zegarku co miesiac I mam objawy zblizajacego sie  okresu w postaci przeswietnych napuchnietych piersi, ktore wygladaja jak silikonowe, ale wyjatkowo takie nie byly w tym cyklu, nic nie wskazywalo okresu, do tego dzien wczesniej mialam przedziwny sen ze jestem w ciazy. Wiec zrobilam ten test I mowie Wam ze wyniku nie powinno sie pozytywnie interpretowac jesli pierwotnie wyszedl negatywny. Jesli okres wciaz sie spoznia po prostu odczekajcie dwa trzy dni I zrobcie kolejny test. Jak do dwoch tygodni okres sie nie pojawi a testy wychodza negatywne to idzcie do lekarza. Ja dwa dni po oczekiwanej miesiaczce zrobilam kolejny test moczem porannym I od razu wyszla mi wielka negatywna krecha. Okres dostalam nastepnego dnia, wiec byl opozniony o 3 dni z niewiadomej przyczyny. W ciazy jeszcze nie chce byc mimo moich 31 lat, ale jakby los tak zeslal to bym sie bardzo cieszyla. Jednak nie tym razem ;)

Ja również tak mialam w pierwszych 10 15 min byla jedna kreska. Po kilku godzinach pojawiła się druga i byłam faktycznie w ciazy z tym że test był robiony 7 dni po zapłodnieniu

Moja druga kreska pojawiła się po kilku godzinach i w zasadzie jest taka rozmazana, słabo wyraźna, jest szansa że nie jestem w ciąży? Test zrobiony w 27 dc

Wczoraj robiłam test wyszła bardzo jasna druga kreska dziś rano spojrzałam na ten test i druga kreska już jest bardzo widoczna? Jak to rozumieć? 

Cześć! Mam sytuację podobną do tych opisanych wcześniej, czyli pozytywny wynik testu po 6 godzinach. Komplikuje wszystko fakt, iż w styczniu br urodziłam synka, połóg skończył się na początku marca, okresu jeszcze nie miałam. Wczoraj, podobnie jak przy poprzedniej ciąży, poczułam mocny metalowy posmak w ustach (wtedy rok temu druga kreska pojawiła się po 30 sekundach i byłam dzień przed spodziewanym okresem) i postanowiłam zrobić test. Na początku marca robiłam badanie na hcg, żeby wykluczyć obecność części łóżyska, na usg było widać, że jest coś. Wyszło 0,81, a to, co było widoczne, to były skrzepy.

Do lekarza idę dopiero w poniedziałek i strasznie się niecierpliwię :) Czy ktoś miał taką sytuację i co się okazało?

Witam. Po takim czasie raczej to nie ciąża, dla pewności zrób drugi test ale nie masz co sobie robić nadzieji.