Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tralum

Uczę się niemieckiego przez rok i nic nie umiem

Polecane posty

Gość tralum

Chcę wyjechać z tego posranego kraju do Niemiec. W październiku będzie rok jak uczę się niemieckiego, a ja nic nie umiem. Za tan niemiecki płacę 250 zł miesięcznie. Naprawdę się przykładam, ale mimo to nic. Włączam niemiecką telewizję wyłapuję tylko pojedyńcze słowa, a nie mogą załapać o czym mówią. Z czytankami na poziomie elementarnym sobie radzę ale jakiś text np na nimieckim portalu i już doopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Premium Diamond
i tak nie jest z Tobą źle. Ja się uczyłam 8 lat i nic nie umiem. Dosłownie 3 zdania i to proste umiem powiedzieć. A co się do mnie mówi to w ogóle nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Premium Diamond-bo ci nie zalezalo, ja sie uczylam latami i tez nic nie umialam a w 1,5 roku,a tak serio to w 9 miesiecy to tak pocisnelam ze na germie 3 lata nci nie robilam i dostalam sie na wszystkie germy w PL (m.in. na UW)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uczyłam się 4
lata i też za cholerę nic po niemiecku nie umiem, nawet zapomniałam jak się przedstawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralum
Jedynie pocieszam się, że z angielskim było podobnie. Zaczęłam czytać english matters z początku było ciężko, ale z czasem w miarę nauki nowych słówek było coraz lepiej. teraz rozumiem o czym mówią w anglojęzycznej telewizji. Z niemieckiego kupiłam deutsch aktuell, ale to jeszcze nie mój poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz czy uczysz sie z nia: gramatyki slownictwa masz konwersacje zadaje ci duzo do domu? ja mialam po kazdych zajeciach multum zadan do zrobienia, przeroznych, na mowienie, pisanie, czytanie, z nauczycielem robilam sluchanie bardzo czesto tak dlugo az zrozumialam zadanie i umialam je rozwiazac jesli chcesz wyjechac musisz sie uczyc bardzo intensywnie a ona ma miec tego przyslowiowego bata nad toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
te 45 minut zajec to tak na prawde nic, wystarczy na sprawdzenie zadan i moze rozwianie jakis niepewnosci duzo sama robisz w domu? bo zajecia to nie wszystko, one maja dac ci jakas podstawe, teorie, a reszte musisz sama zrobic, ewentualnie chwile pokonwersowac na tych zajeciach a moze tez za duzo wymagasz? rok nauki jezyka to tak na prawde nic, zwlaszcza jak zaczyna sie od podstaw, moze teksty, ktore wybierasz do czytania sa za trudne, bo to wyzszy poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
teraz jeszcze tak przyszlo mi do glowy, ze moze lepiej by bylo jakbys raz w tygodniu miala zajecia przez poltorej godziny niz dwa razy po 45 minut? zauwaz, ze w wiekszosci szkol jezykowych zajecia trwaja poltorej godziny bo 45 minut to tak: ledwo zajecia sie zaczna, juz sie koncza i na nic nie starcza czasu, nastepnym razem jest to samo i tak w kolko - ledwo cos sie zacznie robic, juz sie czas konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralum
Ona wałkuje ze mną głównie gramatykę. Przerobimy coś a ja za jakiś czas już nie pamiętam pomimo, że było to wałkowane przez np 3 zajęcia. Myślę, że jest za mało textów do czytania. Tylko czytanki z książki Deutsch Deine Chance. Czasem daje jakieś wypracowania do napisania, i to pomaga. Ale później się okazuje, że mam dużo błędów bo czegoś np. nie było, a to słówko nie w tym kontekście. Myślę, aby zmienić tą naukę np. nie wałkować jednego przez 3 lekce tyko niech pokaże co i jak i za jakiś czas do tego wróci wtedy może się bardziej utrwali. Ostatnio słucham w pracy niemieckiego radia. Najbardziej żal mi wydanych pieniędzy, bo myślałam, że po roku będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ma coś umieć jeśli nie zna słów, a słownictwo to podstawa, najpierw samemu uczyć się słówek, jak się nauczymy z 2-3k słówek to dopiero zapisać się na kurs gdzie nauczą nas gramatyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i takiego prostego
za malo, ja sie uczylam 5 lat razy 4x tyg po 45 min, po czterech latach wyjechalam na 3 m-ce do Niemiec i dopiero wtedy "zalapalam o co chodzi", po 5 latach wyjechalam na stale i mialam zero problemow, ale musisz czytac / tlumaczyc duzo tekstow, mowic,cwiczyc gramatyke i sluchac np w TV, ciagle cos robic, bo inaczej zauczone zapomnisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i takiego prostego
i jesli twoja lektorka sama nie jest Niemka to poszukaj takiej co jest! oni lepiej ucza, nie wybijaja polskich slowek pomiedzy i nauka idzie szybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź do Niemiec
do opieki nad starszymi osobami, jak na nasze warunki dużo zarobisz a języka nauczysz się bardzo szybko, tylko to ciężka praca i prawie na stałe wyjedziesz z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojedź do Niemiec
Faraon a Ty znasz jakiś język obcy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szleśt
mam problem! Jestem w gimnazjum i właśnie się dowiedziałam, że JUTRO pisze monitoring z niemieckiego! (monitoring to taki test, który wszyscy gimnazjaliści z mojego gimnazjum piszą z całego roku. Pisze się go z każdego przedmiotu i każdy uczeń obowiązkowo musi go napisać. Dzięki niemu nauczyciele wiedzą, czego się nauczyliśmy przez ten rok i z czym mamy problemy i niby tak miał działać, ale tak na prawdę, to każdy nauczyciel się potem na nas drze, że wyniki z tego testu idą do dyrekcji i że dany nauczyciel, jak mamy złe oceny ma przez nas problemy). Wracając...nic nie umiem. Mieliśmy jakiś czas "perfekt", ale ja nic nie ogarniam. Mamy nieogarniętą nauczycielkę i nie wiem co mam zrobić, bo wyjde na kompletną idiotkę, bo nie umiem ściągać, a teraz już za późno, żeby się nauczyć tego z całego roku na JUTRO. Nie wiem czy sie bać, bo moi rodzice będą smutni, że mi źle poszło, ale ja tego po prostu nie rozumiem. I to nie tak, że się tego nie ucze, ale ja nie jestem samoukiem i potrzebuję jakiegoś mojego mistrza, nauczyciela, który będzie wiedział co ma ze mną robić, a nie jak moja pani od niemca na poczekaniu coś nam kazała zrobić i myślała, że to umiemy i wystarczy nam robienie przykładów, bo objaśnić o co chodzi to nie łaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PudAm
Uczysz sie języka wroga? Nieładnie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wzmocnić słownictwo. Niemiecki ma to do siebie że posiada bardzo długie słowa, czasami jedno słowo to zlepek kilku innych słów co daj***ardzo długie słowa. Sprawdź jakieś kursy do nauki słówek. http://niemiecki.naukaslowek.pl/ coś takiego jak to kurs tysiąca najczęściej używanych słów języka niemieckiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia352
Aby nauczyć się niemieckiego lub każdego innego języka potrzebna jest dobra szkoła (osobiście polecam Cambridge School of English www.cambridge.com.pl) i systematyczność. Po zajęciach przyswajać materiał, czytać gazety (dobra jest English Matters bo ma artykuły przeznaczone do nauki i przetłumaczone słowictwo), oglądanie filmów w języku angielskiem, programów na youtube i otaczanie sie jęzkiem z każdej strony. Nie może się nie udać :) Życzę wytrwałości i sukcesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betaaaa
Dobre efekty przyniosła nauka niemieckiego pod okiem Tomasza Zalewskiego. Na stronie http://zalewskitomasz.pl jest dokładna oferta. Generalnie można się zdecydować na materiały dydaktyczne, albo na pakiet z materiałami plus do tego dochodzą konsultacje online z nauczycielem. U mnie poziom był podstawowy, chciałam go nieco doszlifować w związku z nową sytuacją w firmie i faktem, że będziemy mieli ważnego niemieckiego partnera w biznesach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortikss
Ja również polecam Pana Zalewskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnass
Niedawno zamawiałam darmowy kurs niemieckiego od Tomasza Zalewskiego i jestem mile zaskoczona. Jak coś jest darmowe to często do niczego, a tutaj dostałam na maila bardzo fajnie przygotowany komplet materiałów. Zalewski prowadzi też kursy online przez Skype, ale z tego jeszcze nie korzystałam więc się nie wypowiem. W każdym razie materiały ma pomocne, już lepiej szprecham ;-) A mam wszystko może od tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polalolaaa
To może zmień szkołę, w której się uczysz. Czasem tak jest, że metoda nauki, lektor, czy inne rzeczy nam nie odpowiadają. Ja tak miałam w 2 szkołach, potem trafiłam do warszawskiej szkoły Katiusza i mi przypasowało bardzo. Metoda nauczania lektora super, atmosfera przyjazna, a wiedza spokojnie wchodzi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strózik

może warto zmienić szkołę? Ja niemieckiego intensywnie się uczyłam w Pi School i bardzo mi odpowiadały zajęcia przez nich prowadzone. Fajne kursy, ciekawie prowadzone i dokładnie! bardzo zadowolona jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×