Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsfdfsffdfds

Dziwna sytuacja z facetem koleżanki

Polecane posty

Gość dsfdfsffdfds

Uprzedzając pytania powiem, że nie, nie chodzimi do podstawówki, w teorii jesteśmy dorosłymi ludźmi :D ale cała sytuacja mnie tak bawi, że czuję się o wiele młodziej :D Otóż znajoma para (tzn moja koleżanka i jej chłopak) robią wspólne urodziny. Jedna z koleżanek postanowiła zrobić zrzutę na prezent, a chłopak tamtej oburzył się, bo on chciał tę zrzutę zrobić. Kiedy koleżanka chciała więc dowiedzieć się co on chce kupić itd, powiedział, żeby "szła w pizdu" i przestał się do niej odzywać (bo ona do niego pisała co z tym prezentem). Potem ją jeszcze zablokował :D Więc ta koleżanka zadzwoniła do jubilatki opowiadając co się stało. No i teraz jubilatka ma pretensje do tej od prezentu, że to wszystko przez nią. HAHA. Ok, jak to wygląda tak obiektywnie? Dodam, że ten chłopak od dawna miał jakieś wąty do tej koleżanki od prezentu, co wiele osób zauważyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do przedszkola;))
do przedszkola;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Wiem, wiem. Przesadziłam z tąpodstawówką :D Ale poważnie, proszęo jakieśobiektywne opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Bo według mnie to on źle postąpił, i gdybym ja była jego dziewczyną to bym go krótko mówiąc opierdoliła. Byłoby mi za niego głupio. A tamta koleżanka "chce zachować bezstronność" itd, i z tego co widzę stoi po jego stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fv cbbf
troche niepotrzebnie ta kolezanka powiedziala jej o tej sytuacji (prezencie...) ale z drugiej strony skoro nie bylo z nim zadnego dialogu, to co miala zrobic. ten facet to pizda a nie facet. przekaz to kolezance, moze jeszcze nie jest za pozno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Hehehe mnie tez rozbawila ta opowiesc. Ten facet zachwouje sie jak gowniarz. Kolezanka chciala kup[ic prezent a ten ja opierdrolil! Moze boi sie,ze kupi jakis banalny a ona lepsszy i On wyjdzie w oczach swojej dziewczyny dziwnie...nie wiem kompletnie o co moglo jemu chodzic ehehehehehe Ile macie lat???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
22 :D Prawie końcówka studiów :D Chodzi o to, że miała być zrobiona zrzutka (on został do tego dołączony), i był zły, bo on chciał tę zrzutę zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
22 to ...no nie wiem.....jeszcze taki mlodziutki wiek:P..ale to nie tlumaczy zachowania tego chlopaka....czyli On jest zly,ze On 1wszy nie powiedzial glosno,ze chce zrobic zrzute....no nie....rece opadaja:P Najlepiej niech On sam kupi prezent a Wy zrobcie zrzute:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Z ciekawosci...co planujecie jej kupic i kiedy ona ma urodziny???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
"Najlepiej niech On sam kupi prezent a Wy zrobcie zrzute " To samo zaproponowałam. Ale teraz nasza jubilatka twierdzi, że w ogóle o niej nie pomyśleli (ona i on) wplątując ją w to, że jej przykro itd. I że ona nie chce brać udziału w tym, bo chodzi o jej prezent. A mi się wydaje, że właśnie powinna go opierdolić i tyle, bo zachował się jak dziecko. Chcemy kupić droższą bransoletkę, taką jakąkiedyś chciała ;) A on nie wiem co chciał kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Więc generalnie czego teraz nie zrobimy to opcja jest taka, ze jubilatka może mieć o to pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Hm..ale o co solenizantka ma miec pretensje>??O to,ze razem z Nim nie kupicie jej prezentu?Powinna sie cieszyc,ze dostanie dwa...od Was i od Niego......wg.mnie powinniscie osobno kupic prezent.tzn.Wy i On osobno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Kurka, jej chodzi o to, że tamta koleżanka wciągnęła jąw tę sytuację a nie powinna :O A mi się właśnie wydaje, że skoro on jest jej facetem, a ona jej koleżanką, to ją ta sytuacja również dotyczy. Czy się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Oczywiscie,ze ja tez dotyczy ta sytuacja...wydaje mi sie,ze tak czy siak ona dowiedziala by sie o tym zajsciu bo pewnie jej facet by jej o tym powiedzial a tak to 1wsza byla koelzanka.....ten facet moze swojej kobiecie naopowiadac cuda wianki......moze dlatego focha ma....Ty rozmawialas z jubilatka na ten temat?Pokrecona sytuacja:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Wczoraj rozmawiałyśmy we 3, i kiedy solenizantka zobaczyła, że krytykuję jego zachowanie, to temat się urwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
A w ogóle jakiś czas temu kiedy o nim rozmawiałyśmy i ta solenizantka żaliła się, że on chodzi na imprezy a nie ma czasu dla niej, ale obiecał poprawę, to ta koleżanka od prezentu powiedziała jej "liczą się czyny nie słowa", i tamta się wtedy obraziła, bo twierdziła, że ona (ta od prezentu) chce koniecznie postawićgo w złym świetle, żeby źle o nim myślec itd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Hehehehe moze byc i tak,ze w ogole nie dojdzie imprezy urodzinowej.Tzn.ona sama spedzi ur.swoje tlyko ze swoim facetem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Twoja wypowiedz z godz.11:15 - wydaje mi sie,ze koelzanka boi sie prawdy...boi sie uslyszec prawde od osob trzecich.....pewnie sama wie,ze On nie jest doskonaly ale sama przed soba ukrywa prawde....boi dopooscic sie mysli,ze On nie jest idealem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Goście od ponad tygodnia zaproszeni :D No ale zobaczymy. Koleżanka od prezentu nie bardzo ma ochotęiść, ja szczerze mówiąc chyba też niekoniecznie. Naprawdę, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji z moim facetem. Mój kiedyś (będąc pijany) powiedział w żarcie do tej solenizantki "spadaj" i ona się wielce oburzyła. A co ja zrobiłam? Solidnie go opierdoliłam żeby to sięjuż nigdy nie powtórzyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
"Twoja wypowiedz z godz.11:15 - wydaje mi sie,ze koelzanka boi sie prawdy...boi sie uslyszec prawde od osob trzecich.....pewnie sama wie,ze On nie jest doskonaly ale sama przed soba ukrywa prawde....boi dopooscic sie mysli,ze On nie jest idealem..." Otóż to... właśnie dlatego założyłam ten topic żeby zobaczyć co mają do powiedzenia osoby bezstronne ;) Bo pomyslałam, że może źle myślę itd. Głupia sytuacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
hehehe ta para pewnie dlugo ze sopba nie bedzie albo po prostu SA SIEBIE WARCI:P Tez tak moze byc!...dlugo sa ze soba? Aha ona (solenizantka) mowil,zalila sie,ze chodzi na impreezy i pozniej Go bronila jak ktos odezwal sie,ze On zle robi......ONA PRAWDY SIE BOI....Poza tymmoze nie chce byc sama i jest specjalnie z Nim?Nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Tak, raczej nie chce być sama, od czasu gimnazjum/liceum nie była sama. Dla obecnego faceta zostawiła poprzedniego (niby dlatego, że on jużnie był dla niej dobry itd). Są ze sobą od końca lutego, czyli krótko, ale mówią sobie "kocham cię" co 5 minut :D Dodatkowo ona stara się wzbudzać w nim zazdrość (piszą do niej różni faceci, zaprosiła ich nawet na te urodziny) a on nie bardzo na to reaguje, i jest jej przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
""Są ze sobą od końca lutego, czyli krótko, ale mówią sobie "kocham cię" co 5 minut Dodatkowo ona stara się wzbudzać w nim zazdrość (piszą do niej różni faceci, zaprosiła ich nawet na te urodziny) a on nie bardzo na to reaguje, i jest jej przykro"" hehehehe...brak mi slow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Serio? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka Wodnaaaaa
Serio,serio :P:P:P Kiedy ona ma te urodziny?W ten weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
A wiesz, najgorsze jest to, że ona dla mnie zawsze była wzorem cnót i zawsze (mimo, że nigdy nic złego nie zrobiłam) bałam sięjej opinii. Nawet to, że zostawiła jednego faceta dla drugiego przedstawiła tak, że to ona jest ofiarą. A sama jest bardzo krytyczna wobec facetów, z którymi my się zadajemy. A kiedyś np była impreza i przyszedł taki mój kolega. Nawet z nim nie rozmawiała ani nic, i wszyscy razem przebywaliśmy godzinę, może dwie (potem się rozdzieliliśmy), a na drugi dzień stwierdziła, że "przez niego miała zepsuty cały wieczór"... a ja glupia się źle siępo tym czułam :D (jak winna, jakbym jej matkęi ojca zabiła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfsffdfds
Kurka, tak, w ten weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×