Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZwolnienieWF

Zwolnienie z WF

Polecane posty

Gość ZwolnienieWF

Witam. Jestem chłopakiem i mam taki jeden problem. Nie na widzę WFu, nie jestem z niego zbyt dobry. Ba! nawet chyba najgorszy. Koledzy wybierają (znaczy wybierają... biorą bo nie mają innego wyjścia)mnie ostatniego. Zawsze ! I wgl się ze mnie wyśmiewają itd. Mam tego dosyć. Nie raz zgłaszałem nie przygotowanie i wtedy było ok. Nic się nie czepiali. I tu moje pytanie. Jak mogę namówić rodziców (bardziej mamę) na to żeby załatwiła mi zwolnienie z WF na cały rok? Nic się ze mną złego nie dzieje, nie mam żadnych problemów ze zdrowiem czy coś. Jedynie co może pomóc to że mam bardzo skrzywiony kręgosłup odkąd tylko pamiętam. Nie piszcie mi że WF jest fajny i że dobrze było by jak bym ćwiczył bo ja po prostu nie lubię tego przedmiotu. Jak znacie sprawdzone sposoby to proszę, zdradźcie mi je. Nie mogę cały czas zgłaszać brak stroju bo będą 1 i zapewne będę mógł nie zdać. A na dodatek ucieczki czy coś w tym w stylu nie wchodzą w rachube. W szkole jest założony Dziennik Internetowy gdzie każda uwaga, ocena i ucieczka będą napisane, i podpisane przez rodziców. Co mam zrobić aby przez cały rok szkolny zostać zwolnionym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
powiedz mamie szczerze, jak wygląda sytuacja i zaproponuj, że zamiast tego będziesz chodził na jakieś inne zajęcia sportowe, ale poza szkołą - wbrew pozorom mama też człowiek i na pewno chce dla Ciebie jak najlepiej możesz też iść do lekarza (ortopedy) i powiedzieć, że na lekcjach wf są ćwiczenia, po których bolą Cię plecy i że prosisz o zwolnienie - tu też argument, że będziesz chodził na inne ćwiczenia, np. na basen, może bardzo pomóc i lekarz zrozumie, że to nie zwykłe lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
W sumie tak. Zapomniałem dodać że mam 15 lat (3 klasa gimnazjum). A na WF to tylko gramy w piłkę nożną. Nic innego nie robimy (czasem jakieś testy lub tenis). Jak wiadomo klasa 3 to i też testy i nauka więc chyba nie miałbym czasu na basen czy coś innego ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
dla chcącego nic trudnego :D a szczerze mówiąc powinieneś myśleć też trochę o swoim zdrowiu, może teraz nic się nie dzieje, ale jak zupełnie nie będziesz ćwiczył, to ze skrzywieniem kręgosłupa za kilka/kilkanaście lat będziesz inwalidą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Ja doskonale o tym wiem no ale ja dłużej (wiem ze rok się dopiero zaczął ale tak jest od początku gimnazjum) nie wytrzymam ich komentarzy jaki jestem i że nic nie umiem >.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdaff
Leń patentowany. Masz 15 lat i nie chce ci się za piłka biegać? Jesteś cienki, to włóż minimum wysiłku, żeby być odrobine lepszym. Co za mamaja. Z polskiego też cię mama ma zwolnić, bo nie potrafisz ortografii opanować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
jeżeli z mamą i z ortopedą się nie uda możesz też iść do psychologa, powiedzieć, że te zajęcia niszczą Ci psychikę i że już nie dasz rady, w końcu psycholog to też lekarz i też może wystawić zwolnienie, moja koleżanka miała zwolnienie od psychologa z wfu przez całe liceum mówiła, że leczy nerwicę, ale nie wiem, jak było naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Nie prosilem o gadanie ze jestem leniwy. Nie jestem leniwy tylko strasznie sie boje oceny moich kolegow i ich krytyki. Ty zapewne tez nie chciales chodzic na jakis przedmiot. A jezeli chodzi o psychologa to mam isc do pedagoga szkolnego czy gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakiego masz rodzinnego? może jak powiesz mu to co tu napisaleś to Ci wypisze. Nie kazdy musi lubić taką formę cwiczeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
kurde - powiem Ci ze nie wiem xd. Zazwyczaj rodzice sie tym zajmowali. Jakis tam pewniw jest. A tak wgl mam powiedziec ze prosze o zwolnienie bo mnie ponizaja? Czy jak to "ujać"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdaff
Skoro nie jesteś leniwy, co cię powstrzymuje przed poprawą techniki gry?:) W życiu robimy mnóstwo rzeczy, których nie lubimy, czasami trzeba przezwyciężyć swoje obawy. Jeżeli będziesz uciekać przed problemami, a nie je rozwiązywał, pewnego dnia dogonią cię wszystkie na raz i nie dasz rady uciec. Ja na wf musiałam wymachiwać jakąś wstążką, to była dopiero tragedia i obraza mojej inteligencji. Jakoś przeżyłam to i ty dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie,powiedz tak: Panie doktorze przyszedłem bo mam naprawdę problem,tylko proszę się ze mnie nie śmiać. I tu powiedz to co nam a na końcu dodj że tak Cię to dołuje że powoli wpadasz w depresję i w dniu kiedy jest wf boli Cie brzuch,nie mozesz ,spać i czujesz się ogólnie źle z nerwów. Powinien zrozumieć. Ja już sama mam dzieci ale to rozumiem bo miałam to samo. Zawsze bez pary,najmniejsza w klasie,nic mi nie wychodziło ze stresu,przy bieganiu zaraz mialam kolkę i zaraz były śmiechy i..... Gdyby mnie syn poprosił o zwolnienie zrobie to od razu,bo wiem że inaczej też można ćwiczyć nie tylko w szkole:) Albo pogadaj z mamą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Wymachiwac wstazka to i ja moge. Ja poprostu nie znosze tej gry. A wszyscy chca bym w to gral. U mnie na Wf tylko w to sie gra. Nie ma zadnych cwiczen itd.I dodam ze jak zglaszalem brak stroju czy mialem zwolnienie od lekarza na tydzien to czulem sie o wiele lepiej. Stres powoli znikal. I takie pytanko. Powiedziec mamie wprost zeby zalatwila zwolnienie czy pogadac co sie dzieje a potem popytac czy by zalatwila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
nie mówić wprost "załatw mi zwolnienie", tylko wytłumaczyć, co się dzieje :) mama musie wiedzieć, po co Ci to zwolnienie nie martw się, nie każdy musi być orłem w piłkę, jeżeli ma Ci to niszczyć życie, to po co się stresować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Ja wiem ze moze z moim zaxhchowaniem dalejo nie zajde ale nie wiem nawet jak rozpoczac rozmowe. Jak prosilem czy moge nie isc do szkoly na 1 dzien bo mi dokuczaja i obgaduja tak ze nie wiem co zrobie to mama powiedziala ze bedzie dobrze, zebym nie przesadzal i ze mam isc. Watpie aby sie zgodzila zalatwic zwolnienie na caly rok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
jak się nie zgodzi to pójdziesz do lekarza :) nie denerwuj się na zapas, bo nie ma czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo przecież za 3 lata będziesz sam za siebie odpowiadał a Ty teraz Sam nie potrafisz wziąść sprawy w swoje ręce! mamę masz babę Jagę czy co???????????? Usiądź i pogadaj i napewno albo sama Ci pójdzie albo każe iść Tobie po to zwolnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Dobra. Jak mama wróci z pracy to porozmawiam i dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam zwolniona od 2 kl. gimnazjum. Powody podobne, po prostu zawsze gralismy w siatkówke, a ja nie lubie w to grac, do tego jestem niska, wiec ni chuja sie nie nadaje. Co śmieszniejsze zaproponowała mi to zwolnienie sama pielegniarka szkolna, ze może po prostu zalatwi mi zwolnienie i jakoś poszlo. Zaproponowała mi po tym, jak mniej wiecej 1x w tyg bylam u niej bo "boli mnie costam i nie chce cwiczyc na wfie". Poszlam do mamy wtedy, pogadałam z nia, ze pani pielegniarka tak mi tu proponuje, ze najlepiej zeby mnie na caly rok zwolnic i mama sie zgodzila. Potem sobie zalatwialam sama, bo juz wiedzialam ktory lekarz (pielegniarka go znala, bo on nas w szkole szczepił.. wiec byli w stalym kontakcie..), przepisałam sie do niego w przychodni i wpadalam po zwolnienia :). Bardzo sympatyczny gosc. Szło mu wszystko wytlumaczyc, do dzisiaj nie wiem co wpisał mi w karcie za powód zwolnienia... Ale jak odszedł, kiedy byłam w 2 LO, na emeryture, to kolejnej doktorce powiedzialam po wkroczeniu do gabinetu "przyszlam po zwolnienie", a ona na to "a z jakiego to powodu?" "gdyz iz nie moge ćwiczyc i doktor S. wypisywał co roku zwolnienie" a ona idiotka nochal w karte, pokrecila łbem "NO RZEEECZYWIŚCIE, ja tego nie pochwalam żeby nie ćwiczyć bla bla bla" Jebła swój moralizatorski wywód i wypisała to zwolnienie kwoka. Brakowało mi doktorka, bo on to sympatyczny był. Czlowiek przyszedl po papierek a siedzial 20 min. rozmawiajac o pogodzie za oknem, albo innych glupotach. A ten babiszon co potem przylazł to jak wiekszosc lekarek taka kwoka, sztywne to, ze ja pierdole ;/. Ale juz mi wypisywała kolejne 2 lata ten świstek, bo co miala zrobic? Przeciez nie bedzie polemizowac z diagnoza lekarska poprzedniego doktora. :D Ale nie wiem, na co oficjalnie byłam chora, że aż tak nie mogłam ćwiczyć :P Także owocnych rozmów z mamą, fajnego lekarza, takiego ludzkiego, i dużo powodzenia. I napisz nam, czy sie udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Slimaczku ja wgl nie wiem jak porozmawiac. Jak juz wczesniej pisalem mama nawet nie zgadzala sie na 1dniowa nieobecnosc, wiec watpie aby chciala mi zalatwic zwolnienie. A bez jej wiedzy raczej nie ujdzie bo kiedys w koncu sie dowie co i jak. Nadal nie wiem jak porozmawiac. Ciezko mi mowic o problemach w szkole, mimo tego ze to zaden problem. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No spokojnie. Musisz po 1 przezwyciezyć strach przed ta rozmową. Po 2 musisz powiedzieć mamie wprost, że owe lekcje są dla ciebie stresujące psychicznie. Że koledzy cie wykańczają, że to zaniża twoją samoocene, że zniecheca cie to do sportu, w ogole do jakiejkolwiek aktywnosci cie to zniechęca. Zapewniaj ją, że nie zapuscisz sie (w sensie, niepopadniesz w jakas otyłość) tylko dlatego, ze nie bedziesz cwiczyc na wfie. Moja mama też nie była fanką moich urojonych chorób, czy wagarowania, ale jakoś szybko załapała, że te lekcje mnie psychicznie wykańczają i lepiej mi bez nich. Także musisz kombinować w te strone. Tak myśle. Gdybyś poszedł do lekarza to twoja mama sie w koncu dowie, choćby wtedy jak na świadectwie wpiszą ci "zwolniony" albo co tam teraz wpisują. :P... Wiec troche szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora:
Widać z tego co piszesz ,że nie masz dobrych relacji z własną matką, a więc raczej na nią nie licz w tej sprawie....Niestety musisz sam wziąć sprawy w swoje ręce; pójdziesz sam osobiście do pedagoga szkolnego i mu powiesz to co wypisałeś na FORUM. Pedagog szkolny właśnie po to jest ,aby uczniom pomagać w takich sprawach m.in.jak ta....Powodzenia! Jak to nie zadziała to idz do dr.rodzinnego po pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Ale tak czy siak bede musial powiadomic mame ze zwrocilem sie z taka prosba do pedagoga. Porozmawiam z mama i wszystko napisze jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzenia się spełniają_*
nie chcę się tu mądrzyć, bo nie do końca znam Twoje stosunki z mamą, ale bardzo wiele nieporozumień wynika z braku odpowiedniej komunikacji, np. Ty jesteś przekonany, że mówiąc mamie że chcesz jeden dzień nie iść do szkoły automatycznie mama będzie wiedziała o co chodzi, jak wygląda cała sytuacja w szkole, jak się czujesz itd. jeżeli chcesz zrozumienia i wsparcia ze strony mamy musisz jej wszystko opowiedzieć, chociaż na początku to może być trudne, ale zobaczysz, że to pomaga tu na forum napisałeś dość dokładnie o co chodzi, możesz jej to powiedzieć dokładnie tymi samymi słowami nastolatki często wchodzą jak burza do pokoju, rzucają ostro "nie chcę iść do szkoły" i myślą, że to rozwiąże sprawę (wiem, bo sama mam takie nastolatki w domu ;) ) zapewniam Cię, że jeżeli na spokojnie wytłumaczysz mamie, jak wygląda sytuacja i że nie dajesz rady i wykańcza Cię to psychicznie, to mama zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to miałem sajgon na w-f,
ale na szczęście to już za mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZwolnienieWF
Ale to bylo tak ze najpierw nie mowilem czemu nie chce isc. Dopiero po nacisku mamy powiedzialem. Ale i tak mnie puscila. Ja wiem ze uciekanie przed problemami to nie dobry pomysl ale chyba zwolnienie pozwoli mi zapomniec albo zmniejszyc stres przez co bede spojojniejszy. Mama za chwile wraca wiec porozmawiam i dam znac ;) Trzymajcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to miałem sajgon na w-f,
a myślałem, że to ja mam słabą psychikę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×