Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dffdffd

"Poniżyłam" chłopaka koleżanki przy wszystkich

Polecane posty

Gość dffdffd

Nie wiem dlaczego ale chłopak koleżanki X bardzo nie lubi koleżanki Y (co widać). Często jej dokuczał itd, a koleżanka Y nie chcąc psuć relacji z koleżanką X starała się na to nie reagować. Wczoraj poszliśmy w kilkanaście osób na kolację. Kiedy moja koleżanka Y wyszła do toalety, chłopak koleżanki X zaczął z niej kpić przy wszystkich. Ja już nie wytrzymałam, bo było to słabe i kiedy Y wróciła z toalety powiedziałam coś w stylu "dobrze, że wróciłaś bo Andrzej (imię zmienione) właśnie o tobie mówił. Zechcesz powtórzyć Andrzeju? Masz kiepskie wyczucie czasu, że mówiłeś akurat jak Y wyszła. A może ja powtórzę?" no i wtedy rozpętało się piekło... on, taki mocny w gębie, siedział jak zamurowany. Reszta się śmiała z całej sytuacji. Jednym słowem wyszedł na idiotę, a moja koleżanka X, jego dziewczyna zrzuciła całą winę na mnie, i teraz się do mnie nie odzywa, twierdząc, że go oczerniłam przy wszystkich, że oczywiście najlepiej DLA MNIE by było, żeby oni się rozstali itd. Nie wiem czy jest sens z nią rozmawiać. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
jestem tanią kurwą, jak moja matka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Za podszyw dostajesz 1/10, na zachętę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Dodam ze po calej akcji uprawialam ostry seks z Z czyli chlopakiem kolezanki Y.Ale Anka(imię zmienione)nie ma do mnie o to żalu gdyż przeprowadzoną w ten sposob akcja zaskarbiłam sobie jej dozgonna sympatie. Problem natomiast stanowi tamta zdzira.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Ale teraz zupełnie nie wiem co z tą koleżanką. Czy jest sens w ogóle ratować tę sytuację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Augustus Oktoberr
W sumie nie znam sprawy szczegolowo i nie moge tez orzec czy chlopak tej dziewczyny mial powody czy tez powodow nie mial by komentowac tamta dziewczyne lecz wydaje mi sie ze postapilas sprawiedliwie. Tamtemu napewno poszlo w pięty. Tamta laska jego sie nie przejmuj.Jak bedzie madra to zrozumie a jak nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Nie miał powodów, po prostu mu się "nie spodobała" i tyle. Ale nie wydarzyło się nic takiego, żeby tak sięwobec niej zachowywać. Ja też nie za wszystkimi przepadam, ale jechanie po kimś "bo tak" jest bardzo słabe. Tym bardziej takie kozaczenie i śmianie sięz kogośpod jego nieobecność, a jak przychodzi do konfrontacji to nagle wielkie nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie ja też
Dobrze zrobiłaś, tak właśnie powinno się postępować ze wszystkimi obmawiającymi idiotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lachoń
to ta kolezanka x tez jakas jebnieta, pozwalala jej facetowi oczerniac jej wlasna kolezanke (to ona powinna zareagowac w koncu a nie ty), koles tez dno bo oczernia kolezanki swojej dziewczyny w dodatku probujac w ten sposob podwyszyc swoja samoocene i zaimponowac hmm wlasnie komu? chyba tylko imbecylom bo tylko tacy maja radochce jak ktos w towarzystwie zgrywa twardziela i wysmiewa slabszych. I dlaczego ta kolezanka mowi ci ze najlepiej byloby dla ciebie gdyby zerwala z tym chlopakiem? co ma piernik do wiatraka? zmien towarzystwo bo same przykurw, jedyna ty normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala pitolowa
takich leszczy co to w gebie mocni tylko przy kolezkach trzeba tepic jak karaluchy!!!! gowniarz i tyle, nie znosze takiego ponizania innych za ich plecami, w koncu wyszli razem, siedzieli przy 1 stoliku, no rzesz kurwa mac co za falszywe gowno z niego, jak jej tak nie toleruje to mogl nie isc albo w oczy powiedziec co do niej ma a nie robic akcje przy wszystkich. Ta jego dupa tez pierdolnieta jeszcze broni takiego frajerstwa. Bardzo slusznie postapilas i lej ta pizde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
No właśnie to mnie boli, bo od dwóch lat z tymi koleżankami byłam dość blisko, i nawet nie sądziłam, że mogę zostać posądzona o jakieś złe intencje tylko dlatego, że juz nie mogłam słuchać jak on sobie robi z niej jaja (niskich lotów zresztą) I ta koleżanka X jakoś za specjalnie się tym nie przejmowała. Naprawdę, ludzi weryfikuje się właśnie w takich sytuacjach... a teraz ja jestem ta zła i pewnie mi będąobrabiać dupę. Nie moja wina, że nie nagle potrafił się obronić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaburdelmama
chujowi ludzie, typowe gimbusowe towarzycho, kupili 1 pizze na 7 osob i do tego sie pozarli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Kończymy studia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscnowecbiw
ja zawsze powtarzam, ze nie mozna sie kurczowo trzymac non stop tych samych ludzi, trzeba umiec WYBIERAC zeby w przyszlosci nie dochodzilo do podobnych sytuacji. Trzymaj z tymi co maja jakies zasady i omijaj szerokim lukiem takich falszywcow. Ten kto sie z Toba zgadzal i uwazal ze slusznie postapilas to na pewno nie obrabie ci dupy, a jezeli ktos to zrobi- masz jak na dloni kogo spisac na straty. Ludzi poznajesz cale zycie i nie ma czego zalowac jezeli sie kogos "straci". Lepiej miec 2 oddanych znajomych niz cala bande motlochu rąbiacemu ci dupsko jak tylko znikasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lh jhv; smz
no to trzymaj sie tylko z ta kolezanka co stanelas w jej obronie a ta trzecia moze jak zmadrzeje to przyjdzie do was i przeprosi. Nie mozna tolerowac takigo chamstwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Masz całkowitą rację. Szkoda tylko, że nie od razu wiadomo z kim warto się zadawać a z kim nie. Niestety przed tamtą dziewczyną się otworzyłam (a u mnie to duża rzadkość), bo wiem, że lepiej nie ufać innym. I teraz mam tego potwierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lh jhv; smz
i szacun za ten tekst do tego kolesia, malo kto w dzisiejszych czasach nie boi sie postawic komus przy grupie innych "dobrze sie bawiacych" czyims kosztem. Wiekszosc nawet jak ich cos nie bawi to woli udawac, ze sie smieja, zeby komus "nie podpasc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lh jhv; smz
ale to nigdy nie wiadomo od poczatku komu mozna zaufac a komu nie, ja juz 2 razy przejechalam sie na 2 wieloletnich przyjaciolkach. Nauczylam sie, zeby uwazac z czego sie zwierza a najlepiej to mowic jak najmniej o sobie, bo nie wiesz kiedy to zostanie wykorzystane przeciwko tobie. Zawsze z czasem wychodzi, a zwlaszcza w jakichs trudnych momentach kto jaki jest na prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
Już i tak długo przymykałam na to oko :O (wcześniej raczej zwracał się do niej z głupimi tekstami a ona obracała to w żart). Ale potem wszyscy faktycznie mieli z niego "pompę", bo widać było, że nagle nie wiedział co powiedzieć i już nie było tak dowcipnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdffd
lh jhv; smz - jak się przejechałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jksadncfjndvln
wg mnie bardzo dobrze zrobiłaś... pokazałaś charakter i teraz pokaż go dalej i odpusc sobie te kolezanke, jezeli ona ma takie pojdejscie... no chyba ze sama sie zreflektuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet jest okrutny wobec, jak zrozumiałam, bogom ducha winnej dziewczyny, więc jest sobie winien. Jeśli koleżanka X jest tak w niego zapatrzona, że nie jest w stanie zdobyć się na odrobinę obiektywizmu, cóż, albo jest oślepiona miłością, albo jest go warta. Nie przejmuj się, jak przejrzy na oczy to sama się odezwie. A jeśli nie, cóż, jej strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×