czy kupowanie chińskich butów jest dobre?

słuchajcie co lepsze... kupić jedną drogą parę butów za 200zł czy 4 pary różnych chińskich wzorów bo zaczęłam się ostatnio nad tym zastanawiać>?

a te 'dobre' to jak myslisz, gdzie sa produkowane?

ja kupuję chińskie adidasy i nogi strasznie śmierdzą. one nie przepuszczają powietrza

ja zaczelam ostatnio kupowac te tanie. Powód? drogie i ze skory tez sie niszczą. Za 500zł mam 2 pary drogich butów albo 6-8 tanich. Trwałość podobna, a o ile wzrasta różnorodność! Jedyny mankament to smród tych sztucznych... no chyba ze ktos ma 1 pare butow na sezon, to rozumiem. Ja mam butow w sumie z 50 i czas noszenia jednych konkretnych jest mały

Te za np.200 zl.tez moga byc produkowane w chinach.Trzeba patrzec co pisze na np.opakowaniu,pudelku! Moja ciotka kupuje buty w tzw.CHIŃSKIM skelpie i bardzo sobie zachwala!Ostatnio widzialam na jej nodze slicznego buta na obcasie.Oczywiscie kupila go w CHIŚKIMza 7 zl.i mowi,ze jest super....ja mam jakies obawy przed kupowaniem tam butow ....

ale te tanie buty są bardzo złej jakości to takie buty na 2 mies chodzenia...zauważyłam że albo się rozkleja podeszwa na przodzie albo odpada całkiem wkładka i się roluje, ale za to w niskiej cenie można codziennie mieć co innego na stopach

mialam kozaki skorzane za 300zl. Rozwalily sie tak, ze szewc powiedzial, ze wiecej dam za nowe niz za naprawe. Mam kozaki za 125zl i wytrzymaly 2 zimy. Mam botki Vices za 40zł, w których chodziłam chyba z 4 sezony (na studiach, jak mialam malo butow), a mam botki ryłko, co sie po 1-2 rozwaliły. Morał? Lepiej miec wiecej tanich butów

ma problemy ze stopami, kupiła dwa lata temu chińskie czółenka za 15 zł, bo jej się tak spodobały i są tak wygodne, że już je dwa razy naprawiała (fleki) i koszt naprawy był 18 zł za każdym razem :D Chciałaby drugie takie, ale już nie ma. Moim zdaniem to trzeba patrzeć na to, czy wygodne i czy dobrze na nodze leżą oraz jak wykonane i z jakiego tworzywa, a nie na markę. Ja sobie kupiłam skórzane sandałki za 160 zł i są tak niewygodne, tak mnie pieką stopy pod spodem w nich, że się nie da chodzić, chociaż mięciutkie i miały być i takie super...

ja kocham buty i mam ich naprawde sporo, ale wlasnie kupuje tanie - choc drogie też, ale mniej. I jedne, i drugie rozwalają sie tak samo. Oczywiscie totalny szmelc zdarza sie w kazdym przedziale cenowym, ale jak ktos nie jest idiota, to to rozpozna przed kupnem - ze but dziwnie wyprofilowany, albo nieksztaltny.

myślę że na zimę warto mieć porządne buty ze sprawdzonej firmy jedną parę no i porządne półbuty na sezon jesienno- wiosenny na deszczową pogodę reszta może być tania...szczególnie balerinki i sandałki na suche lato takie jest moje zdanie czy lasocki jest dobrą firmą? zastanawiam się nad butami na zimę u nich

Z ciekawosci...kupujecie buty przez internet? Znam pare osob,ktore tak robia i sobie chwala ! Ja np.musze zmierzyc buta....

ale jak kupię 6 par tanich, a nie jedną to każdą parę noszę rzadziej niż nosiłabym tą jedną bo mam duży wybór więc paradoksalnie wolniej się niszczą :P

ja kupuje przez internet bardzo duzo - wiekszosc mam przez net. To proste - wystarczy poznac dlugosc wkladki w pasujacym nam bucie, ktory mamy w domu i kupujac nie patrzec na rozmiar, ale dlugosc wkladki. Rzadko mi sie zdarzy pomyslka, a ceny są super. Ale ja dokladnie ogladam but -kat obcasa, wyważenie, szerokosc noska, wszystko - i wiem, ze bedzie dobry albo niedobry. Co do LAsockiego - mam z tej firmy 1 sandałki. Szybko sie rozlazły (paseczki sie naciagneły i stopa leciała do przodu) ale szewc mi je skrocil (wsadzil pod spod jakos) i są dalej super.

w każdym razie ja kupuję te takie z deichmanna, ccc, baty droższych i markowych nie ma sensu bo mam wadę stóp i i tak wszystkie po 2 miesiącach są do wywalenia

z jakiego buty sa wykonane. Dobrej jakosci buty tez sa produkowane w sri lance, chinach etc. ale jednak maja pewna gwarnacje i dobrej jakosci materialy. Ja nosze Ecco juz od kilkunastu lat i nigdy sie nie zawiodlam, jedne buty wytrzymaly 8 lat i to tylko dlatego ze pekla podeszwa, skora byla w idealnym stanie. Dodam ze nosilam je o kazdej porze roku, chodzilam w nich, pracowalam. Czasami kupilam cos tanszego, moze nawet to ladne bylo ale w sztucznym tworzywie nogi sie odparzaja,pieka i po chwili musialam buty zdjac.

co do kupowania przez internet... to kupiłam w tym roku 2 pary chińskich butów jedne za 30 zł drugie za 20 zł okazały się dopasowane... co do balerin strasznie śmierdzą plastikiem i wkładka się zrolowała (nowa koszt 15zł) wkurza mnie dokładanie i inwestowanie w buty... np. buty za 45 zł a fleki do nich 20zł! i starczą na 2-3 mies :O

Ja tez kupuje w Deichmannie :D Graceland ma dobre buty:D Ja jednak musze dotknac buta wiec kupno przez net odpada:P

Hehehe cos iem o zdieraniu sie flekow:/ Z szewcem juz jestem "na TY" :P Teraz jestem madra i kupilam buty na koturnie:D

z tym ze lasocki, rylko, itp - to wg mnie twarde, niewygodne i niezbyt dobrej jakosci buty. Nie nazwalalbym je lepszymi pod zadnym wzgledem. Za 200 zl w Polsce to nie kupisz porazajacej jakosci niestety :o Ale wiadomo ze na Ecco nie kazdego stac, jednak na wyprzedazy mozna znalezc tansze buty.

Oj..sorry za literowki:/

ecco przymierzałam ale nie kupowałam, są dobrej jakości i wygodne kiedyś kupowałam buty marki clarks - rewelacja! wygoda plus wytrzymałość na wysokim poziomie co do kupowania na necie drogich butów, to jedynie po wcześniejszym przymierzeniu ich w sklepie np ja... kupiłam sandały po obniżce za 170zł na necie tydzień później patrze a takie same są w promocji za 120zł z przesyłką szok 50zł różnicy! warto zatem zerkać na net!

a nie lepiej samej fleki zmienic? koszt 2 fleków to kilka złotych, wymiana to 5-10 minut. Trzeba mieć tylko kombinerki. A fleki kupuję na allegro, w wiekszych iloscicach zeby taniej wyszlo. A do butow tez czesto dodają zapasowe.

Wiecie co....tak patrzac na Naszych aktorow itp. to czesto widze,ze maja okropne buty ale za to strasznie drogie.Ja bym w zyciu za takie nie dala grosza! Oczywiscia sa wyjatki!

co do deichmana to wytrzymałe są buty z ariadna, polecam, nie rozklejają się tak jak pozostałe buty z tej firmy

osatnio czytalam, ze jak ktos - hehehe wiesz,z tymi flekami to roznie bywa....ja np.mam pare butow do ktorych nie mozna kupic flekow a do innych mozna! Chociaz...jak moj facet jest (czesto wyjezdza) to kupuje fleki takie co nie pasuja a pozniej moj X mi je dopaspowuje sam:D Wazne aby bolce zgadzaly sie:P Tak tez mozna!:D

ostatnio czytałam że jak ktoś co do fleków kupowanych samodzielnie UWAGA! buty z deichmana które kupiłam ze względu na krój i świadomość że się nie rozkleją nie można do nich dopasować takich fleków sklepowych!\chciałam kupić takie jak piszesz co są za 3-5zł ale nic z tego pozostało zaflekować je u szewca za 20 zł

no wiadomo, ze są wyjatki, ale ileż sie zaoszczedzi na tych, co są standardowe!

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/damskie/damskie-buty-damskie/00006001105070/botki%20damskie.prod?r=5&c=3&filter_brand=all&filter_color=all&filter_heel=all&filter_padding=all&filter_size=all&orderby=topseller&st=PRODUCT&filter_cat=damskie/damskie-buty-damskie Raz kupilam buta,ktory mial obcas taki jak w tym linku.Obity byl materialem i to byl moj najgorszy blad ..... za pare dni obcas byl zdarty bo byl obity materialem...

Ktos tu wspomnial o tzw. "cichobiegach"......moj X namawia mnie na adidasy z NIKE ale po co mi takie jak ja adidasy zakladam jedynie na dzialke hehehe.....mam takie za 30 zl.z bazaru i jestem zadowolona.Na codzien to chodze w balerinach albo w japonkach:D

ale na allegro jest taka mnogosc wzroow, rozmairow, kolorow flekow - warto poszperac. Chyba ze komus nie szkoda na szewca - ja akurat mam delko i sam dojazd do niego kosztuje wiecej niz sama usluga