nie oddzwonił do mnie:( olewka?

"No, a na poważnie - nigdy ale to przenigy nie pozwól aby Twoje poczucie bycia szczesliwą zalezało od faceta. Masz faceta czy go nie masz - czuj się ze sobą dobrzi na tyle na ile umiesz, badz szczesliwa." Większość kobiet z kafeterii powinna sobie to wydrukować w 100 kopiach i wszędzie porozwieszać w domu. A Ty autorko tematu naprawdę robisz dramat z niczego. Skąd pewność, że facet wie że do niego dzwoniłaś?

hendaleko, a co z tym, ze do tej pory nie powiedzialam mu, ze sie zakochalam? znamy/spotykamy sie te dwa miesiace. rozumiem idee "bycia niedostepną", ale jak sprawic, by nie przeciagnac struny? nie mowiac ze mi zalezy moze tez cos strace? a co do mnie samej. nie odbieralam od niego telefonu ostatnio, bo mnie wkurzyl i wiedzial o tym, to dzwonil chyba 10razy - i wtedy sie jakos dalo. na wspolnych wakacjach traktowalam go jak kumpla, a swietnie tez spedzalam czas z jego kolega - oczywiscie bez przekraczania granic, tylko kumpelsko (bylismy wieksza grupa). po powrocie powiedzial mi, ze inaczej to sobie wyobrazal, ze czul sie niepotrzebny. takze nie podkładam mu sie caly czas. nie rozumiem wiec, co robie zle?:(

"A Ty autorko tematu naprawdę robisz dramat z niczego. Skąd pewność, że facet wie że do niego dzwoniłaś?" Wie na 100% - zadzwonilam, jak akurat rozmawial z kims, wiec wyswietlilo mu sie "nieodebrane" polaczenie ode mnie. i to wtedy gdy mial telefon w rece, a nie np w sytuacji, gdy nie odebral, bo spal, jadł, spacerowal itp. juz czasami tak bylo, ze zadzwonilam, jak z kims gadal i od razu oddzwanial mowiac mi, ze dzwonilam.

być może on na Tobie stosuje technike push&pull ;) "Strategia push&pull to jedna z najciekawszych technik podrywu. W skrócie polega na tym, że dajesz kobiecie mieszane sygnały. Raz jesteś miły (pull), a w następnie odpychasz kobietę (push). Przez to kobieta czuje się zdezorientowana, a kobieta zdezorientowana to kobieta zainteresowana, a przede wszystkim zaangażowana. Zabieg ten sprawia, że nie może rozszyfrować, czy się Tobie podoba czy nie. Na początek, zanim przejdziemy dalej, zapamiętaj sobie, aby stosując tą technikę, nie popadać w skrajności. To znaczy, że nie możesz raz jej przytulać, a raz dawać policzka. Powinny to być subtelne sygnały, często również niewerbalne. Aby dobrze posługiwać się tą techniką, trzeba przestać traktować ją jak technikę. Tego typu zachowanie jest dla kobiet bardzo Alfa, dlatego jeśli zmieniasz się teraz w Alfa, wprowadź tego typu styl rozmowy z kobietą na stałe do swojego arsenału i używaj go nawet w rozmowie z przyjaciółkami."

" być może on na Tobie stosuje technike push&pull " - nie wiem, czy taka stosuje. mimo wszystko to nie jest wyrachowany człowiek. jest uczciwy, uczuciowy tez. moze tylko poprostu nie jest zakochany we mnie:( coż, tak bywa:(

ktos jeszcze sie wypowie? :I

upup

upupup

abstrahując od tematu - jako kobieta również stosuję tę technikę. działa. a jak ktoś na was ja stosuje, róbcie to samo.

podnosze

upupup

ja mam taki glupi tel, ze gdy dzwoni do mnie ktos, kieyd ja z kims gadam, to po tej rozmowie, nie mam pojecia, ze ktos do mnie w miedzyczasie dzwonil... albo mam cos zle w ustawieiach zrobione...

no ale on tak nie ma- wie, kto dzwonil, wie, ze ja dzwonilam....

wiesz, bywa tak, ze po prostu czasem nie chce sie gadac, i nie ma to nic wspolnego z dana osoba.

Pierwsze pytanie jakie mi się od razu nasunęło: Dlaczego słysząc, że zajęte, nie zadzwoniłaś po chwili ponownie?