kto korzysta w ciąży z L-4 powyżej 33 dni ??? Szybkie pytanie !!!

czy lekarz Was skierował do szpitala gdy chciałyście zostać na L4 dłużej niż 33 dni ??? czy bez szpitala się obyło i tylko wpisał powód zwolnienia ??? od którego miesiaca ciązy byłyście na l-4 ???

nie rozumiem dlaczego twierdzisz że L4 powyżej 33 dni wiąże się z pobytem w szpitalu? Szpital jest w razie potrzeby a nie bo musi być. Co do powodów to na druku nie podaje się powodów zwolnienia a tylko kod B (wtedy zwolnienie jest płatne 100%) -ale można i tego nie podawać.

mnie lekarz skierował na 2-3 dni... jestem w 25 tyg ciazy i zalecił mi pobyt w szpitalu bo mam jakas infekcje dróg moczowych ale nie jest to nic powaznego.

Ja jestem na zwolnieniu od 12 tc, (teraz jest 32tc) . Od lekarza prowadzacego, nie musialam byc kierowana do spzitala, powodu zwolnienia tez nie wpisywal. Jest rubryka w ktorej wpisuja literke i tam po prostu zaznaczaja ze jest to zwolnienie ciazowe, platne 100%

nie rozumiem o co ci chodzi z tym szpitalem i 33 dniami????? ja byłam na l4 od 6 tyg ciąży ale u mnie warunki pracy nie pozwalają pracować w ciąży ze względu na zagrożenia itp jak tylko dowiedziałam się o ciąży poszłam na l4 i co 3-4 tyg brałam nowe zwolnienie od lekarza az do czasu porodu cały czas to zwolnienie jest płatne 100% :) super sprawa

aha czyli mój jest nadgorliwy ?

No to że ciebie lekarz skierował to już jest jego decyzja -nie jest to jednak wymogiem ani warunkiem przy L4. Widać uznał że trzeba. Mnie mój gin położył raz na kilka dni na badania do szpitala. A na L4 nie byłam wtedy.

w sumie to ok bo przynajmniej zobacze jak wyglada oddział położnictwa i ginekologii... ale zastanawiam sie czemu mnie do tego szpitala wysłał ?

A czemu go nie zapytałaś o to? :)

No raczej to cię położą na patologii a nie na położnictwie. Chyba że już przed porodem jesteś.

bo ponoć tak trzeba... ze może do zusu to lepiej wyglada...

czy zus by sie burzył o zwolnienie w ciązy ???

No to wymyślił bo tak trzeba. :D Szpital nie jest dla bo tak trzeba czy dla zusu ale dla chorych. W którym tygodniu ciąży jesteś?

A czemu miałby to robić? Czyżbyś bardzo szybko poszła na L4 a wcześniej dopiero co zaczęła pracę? Zus może podejrzewać zatrudnienie w celu pobierania świadczeń ale to inna sprawa.

25/26

ten twój lekarz jakiś dziwny jest. L4 nie ma żadnego związku z pobytem w szpitalu i ZUS-u raczej to nie interesuje, czy byłaś w szpitalu czy nie. a w szpitalu będziesz na patologii, a nie na porodówce, więc raczej nie pozwiedzasz.

pracuję pod maja tego roku....

A L4 od kiedy? Od miesiąca? Może twojemu lekarzowi dobrali się do tyłka za L4 i dlatego teraz tak wymyśla. Nie jest powiedziane że ZUS cię skontroluje, choć może się tak zdarzyć. Ale naprawdę nie ma co panikować.

NO L-4 DOPIERO MAM OD WCZORAJ I DZIS DO SZPITALA....

Nie rozumiem, czemu w ciazy idziecie na zwolnienie?? Wszystkie macie zagrozone ciaze??

I uzasadnienie że to lepiej dla ZUSu wygląda? Dziwny ten lekarz. Chyba ma podstawy do wydania L4 bez wysyłania do szpitala.

oj czemu bo ktoś musi dojeżdząc daleko do pracy pks i jest to męczące, bo puchną ci nogi, bo źle się czujemy... nie kazdy musi tyrać z brzuchem aż do porodu...

Ale może coś się dzieje i dlatego idziesz do szpitala? Powinnaś lekarza spytać, bo jak nic Ci nie jest to po co?

czyli powinien mi bez problemu przedłużać l-4 bez cyrków ??

Kolezanka była na l 4 powyżej 96 miesiecy. Po prostu chodziła do swojego lekarza rodzinnego i ten jej przedłużał na kolejny czas i tak po dwóch komisjach dopiero nakazali jej wrócic.

duzo jest kobiet na zwolnieniu i nie musza miec zagrzonej ciazy , ja takowa mam i wiem ze wiele kobiet tu ma podobnie. Malo ktora idzie na zwolnienie bo jej sie tak podoba. A lekarz powinien zapytac czym sie zajmuje kobieta i jezeli moze pracowac to pracuje...

Skoro ci przedłuża to na pierwsze L4 poszłaś kiedy? Bo tu jest ciągłość więc kiedy zaczęłaś? Co do chorobowego to w jednej ciąży poszłam po 6mies. -miałam wysokie ciśnienie i straszne obrzęki a to był środek upalnego lata. W drugiej ciąży poszłam na dwa mies. pod koniec ciąży z racji miękkiej szyjki i robiącego się rozwarcia. Czułam się dobrze i nie spodziewałam się rozwarcia a tu zonk, trzeba było się oszczędzać.

96 miesiecy? l-4 w ciązy można mieć 9 miesięcy, normalnie jak ktoś zachoruje ( nie w ciąży) 6 a potem kolejne 3 m-ce po jakiejś tam komisji a potem już nie można mieć l-4 ale można starac się o zasiłek rehabilitacyjny

dlatego sie nie dziwie, ze pracodowacy pozbwywaja sie potem takich kobiet. Rozumiem, jak kobieta ma naprawde powazne problemy z utrzymaniem ciazy i musi lezec, albo pracuje fizycznie. Ale np. praca biurowa na pewno w niczym nie zaszkodzi.

mogłabyś się zdziwić, jak bardzo praca biurowa może zaszkodzić. poza tym jeszcze trzeba do niej dojechać i wrócić. albo nigdy nie byłaś w ciąży albo przeszłaś ją książkowo, więc może się nie wypowiadaj.