Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frytki z keczapem876

zaproszona na rozmowę kwalif. a niewiem co bede robic

Polecane posty

Gość frytki z keczapem876

Witam,w internecie było ogłoszenie, że jeli szukasz pracy wyślij do nas cv i napisz jaki typ pracy by ci odpowiadał i w jakiej miescowości. wysłałm cv i zadzwoniła do mnie babka chce się umówi c w restauracji niewiem nz czym będzie polegac praca bo mi nie powiedziałz ze na rozmowie mi powie powiedziała tylko że w moim miejscu zamieszkania, czy brac ja powaznie? sory za byki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAfsasfsafaf
przejechac sie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnimfa
jak to nie jest jakaś firma krzak to możesz przejechać zobaczyć. przygotuj się z tego co potrafisz robić, jakie masz doświadczenie i pomysl jaka praca najbardziej by ci odpowiadała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtt6t
taaaaa nie powiedziała co za praca jaka itd i spotkanie w knajpie.... szkoda na bilet. zobaczysz. wteranka szukanie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehheehe
to będzie MLM na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabrejet
Jeśli nie mają siedziby w której przesłuchują kandydatów, to może być czyjaś indywidualna działalność polegająca na oszustwie. Jak wynika z Twojego posta, nie szukają kogoś na konkretne stanowisko, ale ludzi z dowolnej miejscowości, którzy chcieli by robić cokolwiek, co jest przecież bez sensu, więc wygląda na to, że chcą po prostu skontaktować się z jak największą liczbą osób. Może być więc tak tak, że "dostaniesz" tę pracę na tym spotkaniu i od razu w tej restauracji wykorzystując Twoje rozentuzjazmowanie się, dadzą Tobie do podpisania z wyprzedzeniem potwierdzenie, że odebrałaś jakieś " coś", co niby ma służyć do tej pracy. Tej rzeczy później oczywiście nie dostaniesz, ale oni będą mieli na to kwit i później otrzymasz wezwanie do sądu w celu zwrotu tego "czegoś", czego naprawdę nigdy nie miałaś, więc będziesz musiała wypłacić tej firmie odszkodowanie. Zachowaj więc czujność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllkliuj
nie podawaj też żadnych danych tej pani typu pesel czy inne, bo jak osoba wyżej napisała to może być jakieś oszustwo a wtedy nie dobrze jak mają twoje dane. W zasadzie mogłaś się zapytać coś więcej na ten temat. Napisz później o co chodziło jeśli możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie to jakas akwizycja pojsc mozesz skoro juz sie umowilas - zapytaj o co chodzi, a jak bedzie cos nie tak to zawsze mozesz wyjsc. tylko nie dawaj zadnych danych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to brzmi jak Avon lub Oriflame.... (w tej optymistycznej wersji). Osobiście nigdy, nie wysyłam CV ze swoimi danymi całkowicie w ciemno. Ktoś chce ode mnie znać moje dane... niech poda swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie macie wrażenia
Osobiście już przez telefon odmawiam takich rozmów, a kilka razy zdarzyło mi się, że nie chciano mi podać nazwy firmy i stanowiska lub podano nazwę firmy (prowadzę ewidencję wysłanych Cv i nie mogłam tej firmy tam znaleźć), a na pytanie jakie stanowisko, pani odp., że ona nie wie;/ Zdarzyło mi się też, że wysyłałam aplikację na pracownika biurowego, zapraszano mnie na rozmowę, a tam akwizycja;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu nie pakowałabym się w coś takiego. To zupełnie podejrzane i daję sobie głowę uciąć, że nic z tego nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z keczapem876
dla mnie to jest podejrzane bo nie ma siedziby firmy, niechce powiedzieć na czym to polega ta praca nawet się nie przedstawiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z keczapem876
nie pojade tam bo musze wydac 30 złotych za bilet to jest spotkanie 40km od zamieszkania więc starta czasu i pieniędzy i aż starach tam jechać nie wiadomo kim jest ta baba i czego ona chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z keczapem876
dosyc ze człowiek nie ma pieniędzy bo na bezrobociu to jeszcze będe kase wydawać na podejrzane spotkania, wszystko przemawia za tym aby tam nie jechać, powiedziała że zadzwoni w celu potwierdzenia spotkania umówie się z nią ona przyjedzie amnie nie będzie wystawię ja do wiatru i się nauczy babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie macie wrażenia
Ja też raz się pożądanie sfrajerowałam i jeszcze musiałam za to zapłacić 50 zł (dojazd). Doskonale Cię rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z keczapem876
dużo jest takich oszustów , wymagaja żeby iśc na spotkanie bo nic nie powiedzą przez telefon a człowiek tylko poświęca czas i pieniądze na spotkanie a tu niezła lipa bo się okazuje że telemarketing , akwizycja albo inna durnota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ij85578
oddzwon do niej i zapytaj co cie interesuje, powiedz ze jak nie powie przez telefon to nie będziesz jezdzić i wydawać kasy na bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z keczapem876
jak zadzwoni to powiem jej ze musze wiedzic na czym to polega bo jak nie to nie przyjade ja niebede do niej dzwonić bo mam 1zł na koncie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szonzelize
ale z ciebie sierota :P doładuj telefon i zadzwoń, może spotykają sie w knajpie bo otwieraja oddział w okolicy i na razie biuro nie gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zadzwoniła? jestem ciekawa, co z tego wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnimfa
Raz byłam w hotelu na rozmowie, o czym dowiedziałam sie na miejscu że to hotel a nie żadna siedziba. Trochę szok bo różne rzeczy się słyszy ale poszłam. Tylko że zawsze sprawdzam firmy do których idę i była to firma znana, wiedziałam na jakie stanowisko startuję, a koleś który ze mną rozmawiał przedstawił się i było jego zdjęcie na stronie internetowej. I pokój był oznakowany logiem firmy więc niby wszystko ok. chodziło konkretnie o nieruchomości, wiadomo robota za prowizję. Mieli zakładać nowe biuro w okolicy, tylko że nie słyszałam żeby założyli a minął już ponad rok. Praca niby mi pasowała gdyby nie to że ta firma chciała jakis kosmiczny procent od tych nieruchomości a konkurencja na rynku spora. Nie wiem czy znalazłabym na to klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytki z keczapem876
napisała rano 0 8 sms czy przyjde na spotkanie ja miałam wyłaczony telefon, nie pojechałam oczywiście strata CZASU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekruterka-rec
Dosyć często robię rekrutację w wynajętej sali konferencyjnej któregoś z hoteli. I nie chodzi o brak siedziby a o wygodę kandydatów jeżeli siedziba firmy jest daleko 300-400km wtedy mają spory problem z dojazdem zwłaszcza gdy to są stanowiska pracy dla osób z niskimi kwalifikacjami. Czasem po takich rozmowach bywa, że rezygnujemy z otwarcia biura w danej okolicy.:P ale mało kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolweńci
no bo jak potencjalni frajerzy nie przyjada na spotkanie to juz nie ma kogo naciągać to i otwieranie "biura" się nie opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rekruterka-rec
to nie prawda, czasem po prostu nie ma ludzi do pracy albo są ale się nie nadają do niczego! Ostatnio szukaliśmy w Radomiu dla sporej firmy która szukała pracowników do obsługi klienta praca w biurze 8-16, może nie zbyt super płatna ale na umowę o pracę cały etat, nic się nie dźwiga nigdzie nie łazi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vmlm
i zapewne że ta obsługa klienta to na słuchawce, ludzie wolą już dżwigać i łazić byle nie siedzieć ze słuchwawką przypiętą do ucha i uwiązanym do boxa, w dodatku za psie grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vmlm jesteś żałosnnym
vmlm jesteś żałosnnym nierobem, narzekać potrafisz a wziąć sie do roboty juz nie bardzo :O jak człowiek chce pracować to zawsze coś znajdzie w przeciwieństwie do takich marud jak ty! bo biurowa zła, albo za rano, albo za późno, a jak umowa o prace to woli zlecenie a jak zlecenie to woli o prace :P Najlepiej to od razu dostać stanowisko prezesa :P ale i na to jest rada wystarczy założyć spółke i zostac prezesem :P tylko na wynagrodzenie trzeba sobie zapracowac a to też juz źle bo przecież dwie lewe rączki do pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×