Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ingreta

Czy Wasze 6l wychodzą same z domu ?

Polecane posty

Gość ingreta

Mam syna -6 latka, zastanawiam się czy moge mu pozwolić iść do kolegi który mieszka blok dalej, czy to raczej przesada? Jest inteligentny, nie zgubi się, ale mimo wszystko mam obawy czy mu pozwalać? Pozwalacie czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbulala
teoretycznie dzieci ponizej 7 roku życia muszą być pod opieka dorosłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokoj
takich malych dzieci nie puszcza sie samych, potem zdziwnie, ze pedofilstwo i inne zboczenia sie szerza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój 6 latek tylko na podwórko sam wychodzi-mieszkam w domu wielorodzinnym i podwórko wspólne. ale znam chłopaka,który też ma 6 lat a juz sam rowerem "po wsi" jeździ../.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokachonntass
Ja mieszkam na dużym blokowisku- jakich tysiace w Pl. Wkurza mnie to, że matki z jednej strony, twierdzą że z dzieci robi sie kaleki społeczne- nosi plecaki, zakłada buty etc, wracajac argumentami "za moich czasów...(tu blabla) już mając 5l zostawałam sama w domu, chodziłam sama na rower " a gdy matka wypusci takie dziecko same, to świete oburzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała czarna kawka 22
U mnie pod blokiem biegają samopas dzieci od 5l w górę. 3-4 latki chodzą z rodzicami ale większe biegają z jeszcze większymi, często rodzenstwo wyprowadza rodzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba zalezy od dziecka
moj syn jak mial 6 lat chodzil do kolegi sam, do sklepu go wysylalam jak czegos mi zbraklo. Tylko, ze moj jest bardzo samodzielny i rozgarniety. Jego kolega natomiast sam nie chodzil nigdy i sie nie dziwie, bo chlopak niezbyt byl poradny, ale to tez nie zalezy od wychowania. Jedne dzieci sa bardziej odwazne drugie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ingreta
Jak widze zdania podzielone :D U mnie też duzo dzieci i to nawet młodszych biega bez opieki rodziców... to nie tak, że chce dziecko same wypuścić i niech sobie chodzi i robi pól dnia co chce. Sąsiadka ostatnio bardzo (naprawde bardzo ;) ) sie zdziwiła ze ja wszedzie z nim chodze "a to taki duży chłopak". Nie chce żeby wyrastał na człowieka nie zaradnego typ- ciapka, ale nigdy nie wiadomo co takiemu dziecku strzeli do głowy, lub kogo spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn wychodził sam na dwór nawet wcześniej ( 5 lat), fakt, że plac zabaw mam pod balkonem więc mogłam go obserwować. Od 1 klasy już sam do szkoły chodził ( z kolegą z klatki obok) i większość dzieci tak chodziła ale szkołą jest bliziutko. Nie ma co przesadzać, jeśli to tylko blok obok i daj mu komórkę żebyś w razie czego mogła zadzwonić jak będziesz chciała by już wracał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ma 5 lat i może wyjść do kolegi na podwórko obok, pod warunkiem,że za każdym razem zapyta. Bawią się na zmianę na naszym podwórku albo u kolegi i mam spokój. Z okna widzę cały plac. W bloku to chyba bym się bała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma 5,5 na podwórku bawi sie sama od dawna (na podwórku to i 1,5 roczna zosia sama sie bawi wiec to inna kwestia). Jak jest u dziadkó tro chodzi sama do sasiadów u ktoych są dzieci w jej wieku. Kilka razy na wakacjach byla sama w sklepie (oddalonych dwa domy od naszego miejsca zamieszkania) i byla bardzo dumna z tego. Na wiecej w sumie jej jeszcez nie pozwalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×