Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Helter

Od 4 miesięcy nie wychodzę z domu... pora sięogarnąć

Polecane posty

Ponad 4 miesiące ani razu nie opuściłam mieszkania. Całymi dniami siedzę w domu, śpię, oglądam filmy, czasami jem, gram na konsoli. Na początku było inaczej, początkowo tylko leżałam w łóżku, nawet nie płakałam, ale nie miałam siły z niego wstać. Bardzo dużo czytałam, miałam też czas do namysłu. Przeglądałam fora internetowe. Postanowiłam wrócić do szkoły (tzn na studia) od października, IV rok. Wiem, że straciłam wiele czasu, pasożytowałam na mamie, aż mi teraz głupio. Było mi bardzo ciężko, w pewnym momencie sobie nie poradziłam... wiem, to głupie siętym tłumaczyć ale tak było, nie chciałam żyć :O Trochę sięjednak bojętego wyjścia z domu :( Wiem, to dziwne, ale tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od poniedziałku tak siedzę.Tydzień temu też tak parę dni przesiedziałam. Nie chce mi się widzieć z ludźmi , tłumaczyć się co u mnie, czemu mam zły humor itd itd. Może wyjdę jutro na imprezę:D To jest dziwne w moim przypadku bo zawsze byłam kontaktową osobą. Może mam leciutką depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też byłam kontaktową i lubianą osobą. Odcięłam sięna własne życzenie. Zawsze byłam optymistką, ale jednocześnie zawsze skrywałam uczucia. Niestety jak widać długo tak nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 429842842
helter co sie stalo takiego ze masz depreche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze te wszystkie małe i większe rzeczy, którymi starałam się nie przejmowaćlatami, nagle się skumulowały Wszystkie uczucia, które w sobie ukrywałam (wieczny poker face) tak samo Dodatkowo miałam jakieś tam przejścia z facetami (pierwszy mnie rzucił, drugi nagle zerwał ze mnąkontakt). Równieżudawałam sama przed sobą, że mam to gdzieś, ale niestety nie miałam Najpierw zaczęłam sięprzejmować wyglądem, potem to się rozprzestrzeniło na różne inne aspekty Spędziłam jeden tydzień w domu, potem drugi, kolejny... i tak minęły te 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×