Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna Paulaaa

No po prostu zaraz oszaleję - przyszła teściowa

Polecane posty

Gość Anna Paulaaa

Siedzę i płaczę . Nic od niej nie chciałam nigdy i nie chciałam żeby ona się wtrącała ;/;/ Oczywiście urodziłam córkę przyszli z flaszką ;/;/ Przeprowadziliśmy się na nowe mieszkanie , przyszli z flaszką ;/ Wnuczka nic nie zobaczyła , nawet głupiej grzechotki ze sklepu za 5 zł ;/;/ Ostatnio przyszli ja byłam z małą na spacerku , wracam ich już nie ma , a mój już wypity siedzi bo mamusia przyniosła 0,7 ;/ Wnerwiłam się zadzwoniłam do niej i powiedziałam co o tym wszystkim myślę ,a ona sobie teraz wymyśliła że da nam pieniądze żeby chrzciny zrobić ..... Pomijając fakt , że ja ich nie chce ale spoko , mój się napalił , że w końcu rodzice coś jego dadzą i jest zadowolony i szczęśliwy . Myślałam , że ona da mu pieniądze bo nigdy nie miałam z nią jakiś super kontaktów ani nic takiego i nie chce z nią nic planować , a ona już swoje warunki stawia. Najpierw się zdziwiła jak to może ni być na chrzcinach wódki , potem mi proponowała używaną sukienkę dla małej ;/;/ Mój oczywiście ślepo zadowolony bo jego mamusia nam chce pomóc i nie wie o co ja się denerwuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mu wytłumacz po prostu
z facetami trzeba wprost, trudno żeby się domyślał o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Paulaaa
Wiesz mówiłam mu że ja chce to sama zaplanować itp ale on do mnie oczywiście , ze ja jestem jakoś dziwnie uprzedzona do jego matki i ona sam nie wie co ja do niej mam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój mąż pochodzi z patologii
i dobrze o tym wiedziałaś wychodząc za niego , czego spodziewałaś się po takich ludziach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Paulaaa
Wiesz myślałam że po prostu nie będą się wtrąca. Może to nie jest jakaś super zaawansowana patologia ale po prostu w niej mnie wszystko denerwuje ;/;/ Ciągle się go pyta czy jadł obiad jakbym ja go głodziła ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się pyta to odpowiedz, przytaknij jak coś mówi a zrób po swojemu. Moja teściowa co prawda się nie wtrąca ale za to mama bardzo chciała wszystko wiedzieć i żebym ja robiła rzeczy jak ona chce a nie po swojemu. Ja przytaknę a zrobię jak sama zechce, mama w końcu zauważyła, że sobie nic nie robię z jej wtrącania i zrezygnowała. A co do przynoszenia wódki to jakieś dziwne...Nie wyobrażam sobie żeby nasi rodzice tak nam stawiali, przy okazji owszem można się z nimi napić ale nigdy przyjeżdzając do nas alkoholu nie kupują. Twój mąż też ma swój rozum. To, że mamusia kupi nie znaczy, że synuś musi wypić. Porozmawiaj z mężem, w tej sprawie czepiałabym się jego a nie teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASIA@@@
Niestety niektore tesciwe nie maja zby interesujacego zycia, brak zaineresowan, pasji wiec zeby wypelnic wolny czas probuja zyc zyciem innych w tym wypadku zyciem swojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jgxv
Ja miałam podobnie ale z wujkiem.mieszkamy za granica moj mąż mało pij a wujek przyjechał dorobić i co tydzień wódka powiedziałam koniec! Jakieś trzy tygodnie temu kupili wódkę ja usypialam syna a jak tylko ja zobaczyłam (wódkę) złapalam i powiedziałam koniec żadnej wodki w tym domu!!! Wylalam cała do ogrodu i od tamtej pory powiedziałam ze jak jeszcze raz zobaczę będę wylewać I mam spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Paulaaa
Chyba będę musiała tak robić i jak następnym razem przyjdzie z alkoholem to jej go wsadzę do torby i powiem , ze mój dom to nie melina. Oczywiście już kolejny problem bo ona chce chrzciny 23 i koniec ;/;/ Bo potem jedzie , a nikt nie pamięta jak od czerwca mówiłam że chce chociaż na tydzień we wrześniu pojechać do rodziny ;/ Ona teraz mi się wciska ze swoimi planami i to ja muszę ustąpić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndhydyc
Za bardzo dajesz jej wchodzić sobie na głowę Ja swojej nigdy bym tak nie pozwoliła To ona ma sie dostosować jak jej nie pasuje niech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Paulaaa
Tylko ze jak ja mojemu teraz powiem , ze jadę to on się rzuci , ze jego mama stawia chrzciny , a ja robie na złość i wyjeżdżam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndhydyc
Noi dobrze....matko boska a ile to chrzciny kosztują? Mamusia chce postawić na swoim nie pozwól bo wchodzi wam na głowę....jak jej nie pasuje to powiedz zeby sobie wsadzila te pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro się nie znamy to zobacz
a jak się spotykałaś z tym facetem, zanim się rozmnożyliście to nie wiedziałaś jacy są rodzice? Bo nie za bardzo rozumiem... ponadto niedaleko spada jabłko od jabłoni i niebawem twój facet tak samo pić będzie. Przecież wiesz o tym. I na nic się zda twoje zabranianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz..............
boze dziewczyno, uciekaj!!! Przeciez to jaka patologia, a twoj facet to jakis straszny prymityw :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggghoojk
Nie rozumiem jednej kwestii mianowicie, w jakiej ilości alkohol jest tolerowany przez Was.Ja również mam male dziecko , czesto zapraszamy do nas znajomych ,rodzicow czy teściow i wypijemy flaszkę , zdarza sie ,ze wpada ktoś do nas dwa weekendy pod rząd, to jakaś zbrodnia?Jesteście przewrażliwione kobiety na swoim punkcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz..............
ale czy zawsze, przy kazdym spotkaniu trzeba chlac wodke??? czy nie mozna jakos normalnie, kulturalnie napic sie np. dobrego winka do obiadu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggghoojk
macie jakąs dziwną mentalność ,że jak jest dziecko w domu ,to już nie można żadnej imprezy zrobić ,przecież to nie chodzi o to ,zeby sie upić ,tylko odprężyć ,zrelaksować w gronie rodziny czy znajomych . Jakoś wszyscy moi znajomi ,lubią w weekend odpocząc od pracy i iść do kogoś z flaszką , ani ja ich nie uważam za patologię ani oni mnie.Rownie dobrze mozna wyjsc na piwo do pubu i to tez cos zlego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróć do pracy-KONIECZNIE!!!
Co innego napić się jak cywilizowani ludzie kieliszek wina,a co innego butelkę 0.7 wódki na 3 osoby!!! my co weekend chodzimy gdzieś lub ktoś wpada do nas,a alkohol-nawet piwo jest u nas bardzo rzadko. Żeby się odprężyć można włączyć dobrą muzykę-nie trzeba pić. A osoby które mając dziecko pod opieką piją-zawsze pamiętajcie aby w towarzystwie była jedna trzeźwa osoba-w razie konieczności jechania z dzieckiem do lekarza czy wezwania karetki. Wystarczy moment-dziecko się przewróci i rozetnie głowę. Będzie potrzeba założenia dosłownie 4szwów,a jakiś gorliwy lekarz wyczuje alkohol i powiadomi sąd rodzinny. I możecie być prawie trzeźwi,po jednym piwku,a i tak dostaniecie kuratora-a po co? Chyba lepiej się powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×