Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fghh

ale jestem jebnięta byłam dziś z bratem na zakupach bo

Polecane posty

Gość fghh

wynajmujemy razem mieszkanie i umówiliśmy się ze raz ja będę płacić za zakupy a następnym razem on , i była moja kolej i on jeszcze papierosy wziął i w ogóle , chciał mi oddać a ja nie chciałam powiedziałam ze następnym razem on płaci . Sek w tym ze ja już nie wyrabiam finansowo , zostało mi 60 zł do 25 września bo wtedy biorę rentę. A do tego czasu jeszcze z 10 razy będzie moja kolej robienia zakupów . Nie wiem czemu tak powiedziałam, nie wiedziałam, ze tak dużo wyjdzie za te zakupy. Ja tam staram się jeść bardzo mało ale on dużo je bardzo . Ja bym jakoś przeżyła do 25, ale musiałabym już tylko dla siebie kupować najpotrzebniejsze produkty. Masakra!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
z bratem pogadac nie potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
to jest poważna sprawa , mieszkam z nim już 2 tyg i wydałam cała kasę. Na początku myślałam że jak zrobię duże zakupy to wystarczy na jakiś czas ale on chce chodzić na nie codziennie niemal. Co mam zrobić ? Mam powiedzieć ze nie stać mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecież
dziwne z Was rodzeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
nie, wcale z nim nie gadaj :o matko, zeby z wlasnym bratem nie potrafic sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
dodam że niedługo zaczynam studia, mam tylko nieduża rentę a on pracuje i zarabia około 2500 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brat to brat... nie potrafisz czy wstydzisz się z nim pogadać? W jakichś ''dzikich'' relacjach jesteście. Wiadomo, że chłopak więcej je i raczej rozliczanie się po połowie to niesprawiedliwie. Mieszkałam z bratem na wakacjach i nie miałam takich problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
Z własnym bratem własnie trudniej . Wyobrażałam sobie ze taniej będzie gospodarować we dwójkę. Ale teraz wolałabym chyba sama ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
I on jak wspominałam sporo pali i jak jest moja kolej to ja funduje mu te papierosy . Teraz naprawdę mam w portfelu 60 zł po dzisiejszych zakupach i jestem przerażona!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
ale to on nie wie, ze ty nie zarabiasz i nie stac cie na takie duze wydatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robtada
wstydzisz sie bratu powiedzieć że brakuje ci kasy ? szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
jak jest moja kolej to ja funduje mu te papierosy ale chcial ci zwrocic za papierosy, to ty odmowilas :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włos_na_4
nie masz kasy a wiele rodzin poszukuje opiekunkę do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
Pracowałam tydzień przy ulotkach ale się skończyły i pieniądze dadzą mi dopiero na koniec września . Już naprawdę nie wiem co robić:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
pogadaj z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
Nie wiem czemu odmówiłam :(:( Powiedziałam ze następnym razem on kupuje jedzenie . Myślałam ze to będzie za jakiś tydzień , że to jedzenie starczy. A on chce jutro znów jechać na zakupy. Czyli jutro on zapłaci a potem znowu ja będę musiała a nie mam skąd !!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecież
a ile TY masz miesięcznie na życie? W jakim mieście? Jakaś nienormalna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecież
jesteś na pierwszym roku studiów? Powiedz, że się przeliczyłaś, że będziecie musieli jakoś inaczej te zakupy rozgrywać bo nie wyrobisz. Robicie obiady w domu czy dodatkowo jecie w mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włos_na_4
czy z bratem śpisz na jednym łóżku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
879zł renty mam , w tym 450 zł za mieszkanie płace , od października zacznę 1 rok studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw mobilna
A co kupiliście i ile wydałaś? Może nie umiecie gotować i kupujecie gotowe żarcie dlatego dużo wydajecie. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale przecież
no i jak to sobie wyborażałaś z tą kwotą? Bo nie wiem? Że będziecie tyle samo wydawać na jedzenie? A rachunki za telefon? NA uczelni też są wydatki. Idziesz do jakiejś pracy? Ludzie, nie lubie braku wybobraźni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
Nie , on jada na mieście , ja nie mam tyle kasy sama sobie coś zrobię , głównie coś z ziemniaków taniego jakieś potrawy a on nie lubi tego . Mówi ze woli jakieś inne i sam stołuje się poza domem. Teraz głównie pieniądze poszły na papierosy , lepsze wędliny, jakieś sery , słodycze on lubi bardzo tez . Razem wyszło 148 zł a dla mnie to bardzo dużo tym bardziej ze za 2-3 dni znów mam kupować;( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw mobilna
No to jak on będzie robić zakupy to nabierz więcej jedzenia. 😴 Widać, że w ogóle nie planujecie niczego. Większe zakupy róbcie raz w tygodniu, drobne rzeczy można dokupić w osiedlowym sklepie, np. kilka plasterków wędliny (20dag. szynki-koszt max 6-7zł). Na większe zakupy róbcie listę i mniej więcej będą się te zakupy powtarzać, wtedy będzie sprawiedliwie. A żeś nie chciała od niego kasy za papierosy to jesteś zwyczajnie głupia. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
A bo jestem naprawdę zdołowana. Szczerze to myślałam ze to będzie inaczej wyglądało, nic tylko się powiesić.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grunt jej się pali pod nogami
to i trudno się logiki i chłodnej kalkulacji spodziewać. Działa w paniece :D. Pewnie sama brata namawiała na wspólne rachunki, "bo myślała, że będzie łatwiej". No cóż, autorko, nikt ci tu zakupów nie zrobi, albo pogadasz z bratem, albo poszukaj "sponsora", skoro żadnej innej pracy nie chcesz szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monalisa.
róbcie sobie oddzielne zakupy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
co to za pomysl, zeby co drugie zakupy ktores z was placilo? przeciez wiadomo, ze raz kupuje sie wiecej, innym razem mniej trzeba bylo sie zgodzic jak chcial ci oddac kase a nie teraz pluc sobie w brode i bac sie pogadac z wlasnym bratem zyjecie jak obcy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghh
Wiem że jestem głupia :(:( z ta kasa za papierosy to wyszło tak szybko a ja byłam w szoku ile znowu wyszło ze dopiero jak odmówiłam zorientowałam się co zrobiłam. Więcej jedzenia jak on będzie kupował nie chce brać , ja tak dużo nie jem. To co on je przez tydzień to mi wystarczyło by na 2 miesiące . Teraz tylko myślę jak wybrnąć z tej sytuacji, ja do 25 bym się przemęczyła z sześćdziesięcioma złotami, tylko musiałabym go unikać?? Jak będzie moja kolej to mam mówić ze nie mam czasu iść na zakupy czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×