ile dac lekarzowi i jak to załatwić?

Znajoma poprosiła mnie o rade bo jej mama będzie miała operacje na serce. Dostała telefon z kliniki w ktorym podano jej termin zabiegi a ona sie denerwuje bo nie ma pojęcia ani kto będzie ten zabieg robił ani ile sie teraz daje i jiedy przed czy po operacji. Nie wiem co jej doradzic a bardzo bym chciala. Jak ktos ma w tym temacie doswiadczenie niech napisze bardzo prosze

nie dawaj żadnych łapówek, oni są bogatsi od ciebie a jak dasz to zlamiesz prawo, stracisz pieniądze a wcale nie zostaniesz lepiej potraktowana

to jest tak: operacja sie udala pacjent zmarl 50/50

:o

przeżyje. Jak nie dasz nic to czeka cie pogrzeb. Lekarze to chuje

o przestańcie ja pytam poważniePrawo prawem ale to powazna operacja i dziewczyna sie boi o matkę , nie ma za dużo ale chce cos dac , pytanie tylko ile i kiedy?

moja matka ostatnio złamała nogę, czekała ją operacja i trzeba było wkręcać śrubę, lekarz powiedział że trzeba czekać na zabieg 4 tygodnie, ojciec dał 200zł lekarzowi i zaraz znalazł się termin za 2 dni :o

ojciec dał 200zł lekarzowi i zaraz znalazł się termin za 2 dni :D:D:D za 200 zl to chyba termometr znalazl:D

una ma już termin na koniec października wiec nie o to chodzi, Chce po prostu dac żeby zrobili najlepiej jak mogli, tylko nie wie nawet komu bo nie zna z bazwiska lekarza który będzie robił operacje

ona ma już termin na koniec października wiec nie o to chodzi, Chce po prostu dac żeby zrobili najlepiej jak mogli, tylko nie wie nawet komu bo nie zna z bazwiska lekarza który będzie robił operacje

ojciec dał 200zł lekarzowi i zaraz znalazł się termin za 2 dni :D:D:D za 200 zl to chyba termometr znalazl:D

ona ma juz termin na konkretny dzień wyznaczony wiec nie o to chodzi. Chce coś dac żeby zrobili najlepiej jak mogli ale nie wie nawet komu bo nie ma pojęcia kto bedzie robił operację

akurat 200zl wystarczyło :)

wez sie opanuj! przeciez lekarz moze to zgłosić na policje, i dopiero będzie. myślisz że ja mu koleżanka da kasę, to lepiej jej wykonają operację? kompletne bzdury. moja mama miała raka wycinanego i nawet nikomu nie przyszło do głowy dawać jakąś łapówkę.

"Dostała telefon z kliniki w ktorym podano jej termin zabiegi " czyli za ustalenie terminu nie trzeba juz płacić :) A tak poważnie - lekarz wykona operację niezależnie od tego, czy dostanie kasę, czy nie. Nie wyobrażam sobie, że bez kasy mógłby cos zrobic gorzej - bo niby co? Pół operacji?

dzięki za wszystkie rady prosze o jeszcze

Jasne uczcie lekarzy,żeby brali łapówki!!!!! Wykonanie operacji jest psim obowiązkiem lekarzy.Chyba płaci ubezpieczenie, co nie? Byłam w szpitalu na haluksa i nie zaplaciłam nawet złamanego grosza,ale widziałam jak jedna z pacjentek biegała po oddziale z kopertą.Nawet się z tym nie kryła,pewnie uważała to za zaszczyt? Idiotki i tyle!!! Szlak mnie trafia jak czytam te durne pytania! SPADAJ STĄD LASKA!

Szlak to może być górski.

Laska ale ani ja ani ty nie zbawisz świata ani tym bardziej moja znajoma, niby to jest oczywiste ze ubezpieczenie że obowiązek ale nie dziw sie że dziewczyna nie chce ryzykowac, poza tym operacja na otwartum sercu to nie halluks

ujebalabym łapy temu, ktory bierze i temu, ktory daje!!! przez takich jak autorka na trzeba czekac kilka lat na zabieg, bo te koorwy sie tak nauczyly! sprywatyzowac i po problemie, nie bede musiala placic tego koorewskiego zusu, bo teraz place a gdy chce isc do lekarza, to musze isc prywatnie... no albo czekac pare miesiecy na wizyte

najpierw latają za lekarzami i wtykają im kasę a potem narzekają na łapówki...chadzaj sobie po prywatnych gabinetach i rozdawaj pieniądze jak masz taką potrzebę. :(

Jeżeli lekarz będzie przyzwoity to powiadomi prokuraturę że wciskasz jemu łapówkę.Teraz lekarze nie są już tak odważni żeby brać łapóy! Zbyt dużo o tym się mówi w mediach.Lekarz może to odebrać jako prowokacje i możesz mieć sprawę karną! Radzę nie próbować takich posunięć,to może się zle skończyć dla pacjentki!

"ale nie dziw sie że dziewczyna nie chce ryzykowac" Co za chora mentalność. :o Uważasz, że lekarz gorzej wykona operację, bo nie dostał kasy? :o :o :o :o :o

Nic nie dawa oto dlaczego : W operacjach dotyczących serxca nie uczestniczy jeden lecz kilku lekarzy : jeden przyjmuje, drugi prowadzi,potem są ci co operują itp. Tak wiec możesz dać nie temu co się napracował najbardziej :) PS średnia kardiologa w szpitalu to ok 15-20 tys złotych delikatnie licząc wiec jeśli dasz kwiaty (za 50 zł) to wystarczy. Mama zapewne pracowałka i odprowadzała składki na lekarzy przez swoje dotychczasowe życie Nie kupuj żadnej flaszki bo oni nie są w stanie tyle wypic co dostają

Nie podszywaj się pod znajomą,bo wiadomo że to chodzi o ciebie.Przez takie france przyzwoici ludzie czekają latami na zabieg,czy operację.Zaraz cie wyczaję skad jesteś1 Warto by zająć się taką rurą jak ty!

był w szpitalu leżał kilka dni i nikt za bardzo go nie badał nikt z lekarzy nie wiedział co mu jest...trochę polepszyło się i już do domu mieli wypisywać...jak ona dała w łapę (ordynatorowi) to inna gadka od razu zaczęli coś z nim robić ,badania itd.Pielęgniarki latały w tę i z powrotem. Jeśli chodzi o bliską osobę to raczej proponuję dać coś.

Jejuuu jeszcze raz powtarzam ze nie chodzi o przyspieszenie terminu i ze przez to inni bedą czekali latami jak większość z was zarzuca bo ona termin już ma. I jezcze raz prosze nie róbcie nagonki i nie zbawiajcie świata za pomoca jednej osoby bo czy ona coś da czy tez nie to dla calej służby zdrowia nie znaczy nic. Prosze o życzliwe rady, jeśli ktos uwaza że nie trzeba dawac to ok

ale po co dawac skoro juz wszystko jest zalatwione? a to czy operacja sie uda czy nie zalezy nie tylko od lekarzy moze sily wyzsze powinna tez oplacic

no niby tak, sama nie wiem, może chciala zeby jej mama nie była potraktowana jak na przysłowiowej tasmie, sama nie wiem

to musialaby oplacic caly personel medyczny