Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lissa.

Moj maz korzysta z uslug prostytutek

Polecane posty

Gość Allure81
powiedz mu- wiem, że chodzisz na dziwki- rób jak uważasz, ale nie pozwolę, żebyś wydawał na to tyle pieniędzy! skoro firma jest po Twoim dziadku, zablokuj mu konto i wypłacaj pensję (potrąć to co dla dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lissa.
Allure myslisz ze mu nie mowie.On w zywe oczy klamie mimo ze mam wszystkie jego bilingi i wiem kiedy sie umawia.A jezeli chodzi o pieniadze to nie moge go ograniczyc, zyski mamy wspolne.W firmie jest kilkanascie osob zatrudnionych on ma dostep do pieniedzy firmy i nie jestem w stanie go rozliczyc bo czasami placi cos gotowkaa nie chce robic krzyku o to bo wtedy moi rodzice sie dowiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm mm m
Ja to bym sie w pierwszej kolejnosci obawiala tego, ze maz przyniesie jakis "syf" mowiac kolokwialnie do domu od pan prostytutek ( i mam tu na mysli nie tylko HIV poniewaz lista cxhorob wenerycznych jest dluga), ale skoro ze soba nie sypiacie (nawet sporadycznie!) to w sumie naraza wylacznie wlasne zdrowie Jesli naprawde to ty jestes na silniejszej pozycji w tym malzenstwie (maz pracuje w Twojej! rodzinnej firmie), nie jestes od niego finansowo uzalezniona to doprawdy nie rozumiem dlaczego nie potrafisz wyegzekwowac od niego prostej oczywistej rzeczy - najpierw oplaty biezace, zaplanowane wazne wydatki, jesli was stac to rowniez comiesieczna kwota ktora odkladacie na czarna godzine a dopiero to co zostaje dzieli sie po polowie i przeznacza na dowolne przyjemnosci np ty kino, teart i wino a partner - platny sex, na tym polega rozsadne zarzadzanie finansami, przepuszcza sie na bzdety nadwyzki finansowe a nie calosc zarobkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lissa.
hmmm skoro tu pisze z prosba czy ktos nie zna jakiegos sposobo na oblizenie libido to chyba wszystkie sposoby racjonalne wyczerpalam.Z nim sie nie da rozmawiac.On zyje chwila.Dobrze pracuje ale pieniedzy nie umie utrzymac. Podejzewam ze jest uzalezniony od sexu.Chcialabym zeby mial mniejszy temperament bo wtedy bylby spokojniejszy.Ja nie moge stawiac na ostrzu noza bo to bylyby za duze zmiany.Jestesmy ze soba 12 lat i niestety jeszcze musimy 5 lat a pozniej nie bede miala wiekszej przyjemnosci jak dac mu kopa w d... i wystawic walizki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×