Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepozwole na buty w mym zyciu

co go bardziej zaboli....

Polecane posty

Gość niepozwole na buty w mym zyciu

bylam 3 lata z mamisynkiem wielka milosc..kiedy zaczelo robic sie powazniej zostawil bo bo kazala mu matka...strasznie rozpaczalam bo to byla pierwsza milosc itp..minely 4 lata..poznalam super faceta planujemy wspolne zycie wiem ze to to..moje wszytkie...a tu po 4 latach ten mamisynek dzowni do mnie...az oslupialam bo nie wirzylam jak jego imie wyswietlilo sie na telefonie...nastepnie tego samego dnia dzowni do mojej sistry pyta sie czy mam ten sam nr telfonu, wypytuje co u mnie zy z kim jestem, potem beszczelnie goni mojego szwagra na miescie i tez sie wypytuje a na koncu pisze mi sms hej wrocilem co u ciebie widzilem twoja rodzine moze sie spotkamy? co on se mysliz ze wejdzie z bucioramiw me zycie? po co szuka kontaktu? co go lepiej zaboli jak sie nigdy nie odezwe czy odezwe i z sarkazemem napisze o po tylku latach se przypomniles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamyslesna
on chce wrocic dociebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepozwole na buty w mym zyciu
pogadajcie ze mna prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lista lolitek
wy to kurwa macie dylematy ja pierdole:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z Tobą pogadam
i powiem Ci, co robić: absolutnie go olej. nic go bardziej nie zaboli, jak totalna obojętność. jak będzie dzwonił, powiedz, że dla Ciebie to już rozdział zamknięty, a jak jeszcze raz zadzwoni, będziesz musiała zmienić numer. uwierz, przeszłam to i wiem, co działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepozwole na buty w mym zyciu
najbardziej mnie wkurwia jego beszczelosc dozwni jakby nigdy nic po tylu latach...potem do mojej rodziny te smsmy to wszytko...kurwa tyle mu zajelo zeby zrozumial co stracil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z Tobą pogadam
nie, on nie zrozumiał, co traci. on po prostu nie znalazł niczego lepszego i postanowił, z braku laku, się odezwać do Ciebie. bo przecież pewnie na niego czekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym mu napisała..." czego teraz chesz?? wybrałeś ...to sie tego trzymmaj, nie pisz juz do mnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestem juz trzy lata z chlopakiem, ktory ma mnie totalnie gdzies od pewnego czasu, a mi jeszcze bardziej zalezy przez to, że on ma mnie w dupie. Twoj zrozumial co stracił, jednak jest juz za pozno i Tobie radze nie odzywac sie do niego tylko olac, bo tak jak ktos wczesniej napisal TO NAJBARDZIEJ BOLI wiem sama po sobie..Jezeli on kiedys zranil Ciebie, niech wie ze nie ma juz co liczyc na to, ze bedzie mogl z Toba chociaz porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmojadfg
nie odzywaj sie bo wrosisz ja tak zrobilam i zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja z Tobą pogadam
ja po 7 nie mam w kontaktach, ale mam w pamięci numer. on pisze, dzwoni, a ja milcze. teraz wie, jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antek 27
Za nic na swiecie sie nie odzywaj! Nie odpisuj na smsy i nigdy nie odbieraj telefonu! Jezeli spotkacie sie gdzies przypadkiem odpowiedz na jego "dzien fobry", ale nie wdawaj sie w zadna rozmowe. Bo mozesz unieszczesliwic znowu siebie i swojego ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmojadfg
wiadomo ze jak sie nie odezwiesz bedzie wiedzial ze z kims jestes..bo jak bys byla sama to bys juz do niego pisala i sie ruchala z nim ;;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×