co mam zrobić żeby była dziewczyna przestała do mnie pisać!??

Pozyczyłem od niej 500zł i nie mam z czego jej oddać.Myslałem że bede miał ale nie mam.Chciałem od niej 5 tysięcy ale dała tylko 500zł.Teraz wciąż pisze do mnie na gg jaką to jestem kanalią że jakby mi dała 5 tysięcy to bym ją oszukał na taką kwotę. Mam dosyć,nie chce by do mnie pisała

przyśle policję

"co oszuście mineło 6 dni a własciwie już ponad miesiąc od terminu. własnie dlatego nie odbierałam telefów...po co mam słuchac kolejnych kłamstw........boże nigdy nie myślałam,że będe cie tak nienawidzić.szkoda ze nie pozyczyłam ci 5 tysięcy albo nie wypłaciłam tysiąca z kredytówki...Zadziwiające że mogłes wrzucać mi latami a nic nie spowodowało że uczucie wygasło.dopóki nie uświadomiłąm sobie że chciałeś mnie oszukać na taką kwotę.Nikim tak nie gardzę jak takimi ludzmi....JEstes perfidnym manipulantem tak zły i wyrachowany że aż zygać mi się chce na wspomjnienie twojej osoby.nie zasługiwałes nawet na jeden mój miły gest..." to jeden z jej wpisów rzygam już tym.Jak bede miał to jej oddam ale narazie nie mam

:P

albo kolejny: jesteś zwykłym złodziejem.Ale wiedziałam to...ten "kolega"ktory mieszał w pabianicach i którego nie chciałes spotkać...to jeden z twoich wierzycieli.Zresztą słyszałam jak rozmawiałeś przez telefon pare razy..pozyczasz i pozyczałeś gdzie się da.Numer zmieniłeś żeby cię nie nękali ci ktorzy chcą swoją kasę.Nie miałeś już gdzie więc zostałam ja.....Wierząc w moją naiwność probowałeś wykorzystać mnie.Mimo że tyle o tobie wiedziałam chciałam ci ufać jak na początku.Kazda zdrowa laska spierdalałaby gdzie pieprz rośnie,ale ja chciałam być przy tobie.Jak chciałęś tych piniędzy bałam sie....nie ich utraty bo 500zł spisałam na straty ale tego że dotrze do mnie ten fakt że mnie też wykorzystujesz i cie znienawidzę.Proba oszukania mnie na pieniądze to co przekresla człowiaka w moich oczach na zawsze.widziałam jak mną manipulujesz każdego dnia,czułam bo nie jestem idiotką."wiesz na co miałabyć druga polowa,na nasz pobyt w tym zamku,ale dorota ci doradziła"NIE doceniałes mnie,wiedziałam i nienawidziłam jak to robisz bo pokazywałes jaką jesteś zepsuta perfidną świnią.Te żałosne psychomanipulacje doprowadzały mnie do furii..Brzydzę się tobą

moze jak jej oddasz to przestanie pisac????????:O Jestes dziadem

fcre

chlopie, naprawde z ciebie kanalia pozyczyles kawal kasy od dziewczyny i dziwi cie to, ze chce zwrotu?! w tej historii to ty jestes ten zly! zrob wszystko, by jak najszybciej oddac pieniadze a zanim oddasz, np jutro idz do niej i powiedz jak sprawa wyglada, ze teraz nie masz, ale oddasz do konca miesiaca przepros! i nie wymadrzaj sie! troche pokory no i radze w miare szybko to zalawic, bo faktycznie przestanie pisac, ale nasle policje i dopiero wtedy bedziesz mial problemy

5 stów nie mozesz oddac? nie masz honoru...

nie nasle policji bo nie ma dowodu ze od niej wziąłem dała mi do ręki a na gg ja nie odpisuje ani nie pisałam prosby o pozyczke tylko przez komorke dzwoniąc z anonimu

to, ze jestes taki pewniak, ze nie nasle policji, to nie zwalnia cie z obowiazku bycia po prostu fer wobec kolezanki kase nalezy oddac i tyle badz czlowiekiem, badz dobry, badz taki, jak chcialbys, by byli dla ciebie inni czy to tak wiele?!

masakra mozesz byc pewna że jak coś czula to po takiej zagrywce jesteś faktycznie ZEREM w jej oczach:O

w tych Pabianicach i okolicy :[