Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Desperadoska

Jak zajsc w ciaze jak facet nie chce wspolpracowac?

Polecane posty

Gość Desperadoska

Mam faceta ktory nie chce miec dzieci bo ma juz dwojke. Jest starszy ode mnie, jest rewelacyjnym ojcem. Jest mi z nim dobrze i do szczescia brakuje mi tylko tego. Nie zabezpieczamy sie, tylko stosujemy tzw stosunek przerywany. Czy da sie jakos pokombinowac, zebym zaszla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Czy jeśli go upiję to jest szansa żebym zapłodniła się cichaczem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
On jest zawsze bardzo ostrozny :( Raz bylo blisko, ale sie opanowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Relikwia
Pewnie ma wazektomię http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5187994 Poddałem się jakiś czas temu zabiegowi wazektomii. Niedługo po tym poznałem pewną kobietę. Była miła i atrakcyjna, ale lekko egoistyczna. Miała wtedy 32 lata i mogłem właściwie USŁYSZEĆ tykanie jej zegara biologicznego. Mimo wszystko, była dobrym towarzystwem, a i oko było na czym zawiesić. NIE powiedziałem jej o mojej wazektomii i zawsze uzywalem prezerwatywy, zeby chronic sie przed chorobami. Ona oczywiście przyjęła, że prezerwatywa ma służyć wyłącznie antykoncepcji. Głupiutka. Spotykalismy się przez kilka miesięcy. Nigdy nie wykonałem żadnego kroku w strone zaangażowania, ona jednak czasami o tym wspominała. Jak dla mnie, był to swobodny, aczkolwiek przyjemny związek. Dla niej, jak sie potem okazało, był to ciąg zmieniających życie wydarzeń, które bardzo skrupulatnie sobie zaplanowała. Po czterech miesiącach związku spotkała mnie rozmowa pod tytułem "jestem w ciąży". Mówiła cały czas, że to prezerwatywa musiała pęknąć i teraz musimy powaznie pomyśleć o ślubie "dla dobra dziecka". Oczywiste było, że dziecko nie jest moje i po prostu przespała się z jakimś gościem. Dobrze, że używałem prezerwatyw. Kto wie jakie choroby mogłem złapać od kobiety, która najwyraźniej do myślenia używa macicy, a nie mózgu. Poczekałem pare dni, żeby to wszystko "przemysleć". Spotkałem się z nią ponownie i powiedziałem, że nie chcę dzieci i powinna pomyśleć o aborcji. Miałem podejrzenia jak to wszystko miało się teraz potoczyć i wszystkie się oczywiście spełniły. Kompletnie jej odbiło. Do tego raczyła obrzucic mnie obelgami dotyczącymi mojej męskości oraz postraszyć mnie sądem. Wszystko to było paskudne, a ja napawałem się każdą tego minutą. Dałem jej się podgotowac przez kilka dni. Wysyłała mi przez ten czas okropne smsy i emaile. Mnie to tylko niesamowicie bawiło. Nadzszedł czas na akcję. Najpierw zdobyłem notarialnie potwierdzoną kopie zaświadczenia o zabiegu. Potem zdobyłem równiez notarialnie potwierdzoną kopię testu spermy stwierdzającego, że "strzelam pustakami". Do tego list od prawnika, który stwierdził, że jest gotów się z nia sądzić, jesli ta nadal będzie sie komunikowac ze mną w tak obrażający sposób. List wspominał także, że bedziemy nalegac na test DNA, aby potwierdzić, że dziecko nie jest moje. Byłem gotów. Spotkałem sie z tą kobietą w jej mieszkaniu i przyniosłem dla niej kwiaty, aby pokazać, że niby wszystko przemyślałem i jestem gotów na rolę ojca. Ona była cała w skowronkach, a ja cały czas miałem wspomniane dokumenty w kieszeni. Myslała, że wszystko idzie zgodnie z jej planem. Rozmawialismy o przyszłości. Mieliśmy całkiem niezły seks. Po wszytskim, kiedy mam już wychodzić rzucam w jej stronę pytaniem "za milion": Jesteś pewna, że to moje dziecko? I znowu wszystko od początku. Zaczęła krzyczeć, że jak w ogóle moge się pytać. Jak śmiem kwestionowac jej moralność. Czy myslę, że jest dziwką? Bla bla bla. Nie byłem zły, raczej zażenowany. Poprosiłem, żeby weszła spowrotem i usiadła. Trochę się uspokoiła. Patrzyła na mnie z całą tą wyższością, myślała że ma mnie w garści. Była w 100% przekonana, że wszystko poszło, tak jak to sobie planowała. A wszystko to miało sie zaraz rozpaśc z pomocą paru dokumentów. Wyjąłem papiery i powiedziałem tylko: "Nic z tego". Jej spojrzenie nie zmieniło sie ani trochę. Mówię: "Jestem bezpłodny". Wzrok już się lekko zmienił, coś zaczęło działac w jej głowie. Jednak ona sie nie poddaje: "Pieprzysz głupoty". Podałem jej dokumenty. "3 miesiące przed tym jak sie poznalismy miałem wazektomię. Dziecko, które nosisz po prostu nie jest moje". Nawet to jej nie przekonało i dalej ciągnie tą błazenadę: "Gówno prawda, te dokumenty są fałszywe". Powiedziałem jej, że dokumenty są jak najbardziej prawdziwe i dałem je jej do przeczytania. Czytała powoli. Z każdą sekundą czuła coraz bardziej, jak straszny błąd popełniła. Zaczęła płakać. Nie miałem dla niej żadnego współczucia. Po prostu wyszedłem. Po tym juz nigdy jej nie spotkałem. Słyszałem tylko od znajomych, że rzeczywiście urodziła dziecko. Dowiedziałem się, że prawdziwy ojciec był z jakiegoś zespołu. Zakładałem, że kobiety po trzydziestce nie uganiają sie już za muzykami. Głupio z mojej strony. Morał: Zafundujcie sobie wazektomię, ale nikomu o tym nie mówcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psia_kość
to jesteś na najlepszej drodze. w preejakulacie też są plemniki. kiedyś pewnie zaskoczy :D st. przerwany to żadna metoda. do tego udowodniono naukowo, że częste jej stosowanie wpływa na psychikę męską - stres, znerwicowanie i po jakimś czasie może mieć problemy ze wzwodem. ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Ale z tego co wiem to on stosowal ta metode latami i dzieci z tego nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
psia_kość stosujemy tą metodą od kilku lat a jego kutas jest nadal twardy jak kamień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psia_kość
może one coś łykały. pewnie bezpłodny albo tak j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Nie wiem, moze u niego nie ma zadnych plemnikow w tym pplynie przedwytryskowym... Mozliwe to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Bezplodny nie jest, dwojke dzieci ma. Ale powiedzial, ze od kiedy drugie sie urodzilo nigdy nie zrobil tego do konca... Nie wiem czy jego kobieta potem cos brala czy nie. Ale mam nadzieje, ze kiedys mi sie uda... Bardzo, bardzo bym tego chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość familitoki
podpowiem, jest fajnie i ciepło , więc z golymi nogami możesz śmigać nie obawiając się żadnych komarów przy ognisku, wystarczy aby zorganizować ognisko , płoną knieje i kiełbasa na drutach się smaży , ktoś polewa płyny bezbarwne przy okazji , gitara i śpiew, trochę przytulania , zapomniałaś założyć bieliznę tego wieczoru i trochę się chwalisz, że pranie nie wyschło do tej pory i majtki wiszą na sznurku a tu za moment deszcz spadnie :) on musi to sprawdzić, pozwól przy ognisku aby bzykanie zakończyło się sukcesem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psia_kość
płyn smakuje tak samo jak sperma, więc wątpię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
No to jest jakis sposob :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Czyli myslicie, ze jest szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Zdarzylo mi sie raz "wlozyc plyn" do srodka ale nie wiem czy tam jeszcze cos w nim zylo bo udalo mi sie to zrobic dopiero po paru minutach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Brzmie jak desperatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Ludzie daja rade, ja tez bym dala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my_little_pony
ilu ludzi? a potem dziecko ci powie, że miało zjebane dzieciństwo. jest coraz gorzej - laptop na komunię, na bierzmowanie lot na księżyc. skończysz jako odmawiająca sobie wszystkiego frustratka z równie przybitym dzieckiem. niech bogaci i ynteligentni się rozmnażają. ludzie dawali radę, teraz już kiepsko skoro kredyty pod jedzenie się bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
Ale ja chce tylko rady jak zajsc w ciaze, a nie proby odwiedzenia od tematu dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my_little_pony
daj spokój, przy rocznym próbowaniu ze spustem do środka pary mają problemy, a tu tak nawet nie na pół gwizdka. do szamanki idź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest stosunek przerywany
to rozumiem,że on gdzies konczy ? albo na twoich pośladkach albo biuście albo w przescieradło? no chyba ze sie myle i on nie dochodzi do wytrysku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7777o
łomatko bosko,za moich czasów to by nie przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Desperadoska
On konczy, ma moim biuscie lub brzuchu najczesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to najlepiej jak
zbierzesz to i zamiast wytrzeć wsadzisz sobie w cipke tylko dobrze by bylo jakby to nastapiło w owulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda89w9w
ale jestescie wszysscy zalosni. jak mozesz decydowac za faceta w tak waznej kwestii? on wyraznie mowi ze nie chce dzieci a ty go chcesz wrobic. dla mnie jestes najgorszym gatunkiem czlowieka. uwazaj zebys przez przypadek nie zostala samotna matka.. pewnie potem bedziesz mu chciala wyrwac alimenty z gardla zalosna kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do magda 89
takie szczenieta jak TY głosy w kwesti dzieci nie maja bo same nimi są !! nie wiesz co to znaczy desperacko pragnąć dziecka!! Dzieciaku !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda89w9w
jak chce desperacko dziecka to niech sobie znajdzie faceta ktory tez bedzie dziecka pragnal!! a nie wrabiac bedzie kogos kto wyraznie mowi ze nie chce!! jestescie zalosnymi debilkami, zycze wam zeby was facet zostawil z bachorem u boku!!! tylko nie lec potem po alimenty do sadu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do magda 89
a skad wiesz ze bedzie chciała alimenty ! weź się małolato puknij w głowe! boisz się ze zapłacisz więcej podatku takich jak ty powinni wypierdalac z kafeterii bo zamiast doradzać to pierdola od rzeczy i zamęt sieją !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda89w9w
ja mam 28 lat!! i malolata nie jestem, po prostujestem dojrzalsza niz ty, bo to wlasnie takie malolaty czesto wrabiaja faceta, najczesciej celem zeniaczki.... dziecko to decyzja na cale zycie, jak moze podejmowac ja za ich oboje? facet mowi ze nie chce a ona i tak go zrobi tatusiem, wbrew jego woli. takim scierwom zycze w zyciu jak najgorzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×