Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MatkaAlAa

Córka poprawia klase i nie wiem czy historia się nie powtórzy

Polecane posty

Gość MatkaAlAa

Moja córka poprawia 2 klase liceum, róznie było miała coś w rodzaju depresjii. W pierwszej klasie byla gnębiona przez nauczycielkę, jej samoocena spadła do zera, jakby wcześniej nie była juz niska.. opuszczała dni, bała się chodzić Mówiła, że nie wie co oni od niej wymagają , nie umie nic i że jest głupia. Nie zdała z wielu przedmiotów głównie przez niechodzenie.. Teraz poszła do nowej klasy w tej samej szkole.. Boję się ze historia się powtórzy. Ona znowu zaczyna się bać, mówi ze nic nie umie i nic się nie nauczy.. Widzę, że udaje ze wszystko jest w porządku ale nie chce rozmawiać o szkole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwgfwgf
Pogoń córeczkę do nauki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość x xx xxx xxxx xxx xx x
Przykro mi masz głupią córkę :( Może zaproponuję radykalny środek, ale czy rozważałaś aborcję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaAlAa
ona boi się tam chodzic Co mam robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzyrfa
trzeba było zmienić szkołę, zmienić środowisko, po co ona sie męczy znowu w tej samej ? dlaczego ma niska samoocenę i uważa sie za góvno ? to wina twojego wychowania albo innej osoby która tez ją wychowuje, musieliście ja poniżać i wykształcić takie myślenie o sobie nie umiesz pomóc swojej córce mojego syna gnebiła w podstawówce kobieta od matmy to poszłam tam i do dyrektorki , okazało się że ta matematyczka to sfrustrowana samotna kobieta której nie wyszło w życiu i chce kogoś zniszczyć, po mojej rozmowie i przepytaniu syna okazało się dużo umie, ma prowadzone zeszyty systematycznie, odrabia prace domowe więc gnębienie przez nauczycielkę wynikało z jej frustracji życiowej od tego czasu syn nie miał żadnych problemów z nauką po dziś dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba oczywiste, ze
trzeba ja zaprowadzic do psychologa wspolczuje jej glupiej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsfsf
zmien jej szkole, nawet wyslij do innego miasta do internatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 zmiana szkoly a po 2gie jak nie zda drugi raz nie przejmuj sie ,moze trafic na liceum wieczorowe dla doroslych a tam chodza ludzie , ktorzy chca sie uczyc bo tam nikogo nikt nie zmusza do chodzenia a szkola konczy sie maturą. Corka jest w bardzo trudnym wieku wiec jej nie pograzaj rozmawiaj z nia ale nie wywieraj zbyt duzej presji ,zeby miala w tobie oparcie to moze sie bardziej otworzy. nastolatki w tym wieku maja na prawde duzo problemow narkotyki , niespelniona milosc i wiele innych miej to tez na uwadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniecznie powinna chodzic do psychologa, na początek może iść do pedagoga szkolengo i poprosic o to żeby skontaktowali ją z kimś kto będzie mógł jej pomóc. możesz ty pójść w jej imieniu i poprosić o pomoc, a później zaprowadzić ja na takie spotkanie. sama sobie może nie poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×