Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piripiri7878

czy jesteś nieszczęśliwy w uk? Dlaczego?

Polecane posty

Gość NO WIEC JA WAM POWIEM TAK;)
Ja w jedynym kraju gdzie czulam sie zle byla - POLSKA. Znajomi przychodza i odchodza jak to mowia, i to jest najprawdziwsza prawda ktora sami ktoregos dnia odkryjecie. Moim zdaniem owszem, wszystko zalezy od miasta, kariery itd. ale mentalnosc danej narodowosci tez jest duzym czynnikiem ktory wplywa na moje samopoczucie - ja w PL nie moge na wakacjach nawet 2 tygodni wytrzymac, wkurza mnie wszystko: od starych "znajomych" ktorzy tylko PLOTKUJA. wyksztalceni ludzie, a kazde "meet up" spedzaja na obgadywaniu kto ile zarabia, gdzie kupil mieszkanko itd. Jedynymi ich hobby jest chodzenie na fitness do pobliskiego fitness kulubu (ktore nawiasem sa smieszne wielkoscia w porownaniu z tymi ktore mam tutaj), raz do roku wczasy do turcji na tydzien. W sklepach spozywczych pustki... przepraszam ale roznorodnosc produktow to jakas porazka? Sklepow z ubraniami markowych w ogole nie ma fajnych, widze ze ZARA to tam jest jak co najmniej Armani Exchange dla burzuazji, no i te zarobki...przykladow moglabym mnozyc. Ja mieszkam w USA, wydaje mi sie ze duzo pomogla mi edukacja tutaj - przebrnelam jak sztorm przez 2 grad schools, w miedzyczasie poznalam mnostwo znajomych, jak skakalam z jednej do drugiej pracy (takie part-time studenckie, ktorych tez niektorych nie wspominam milo) przewinelo sie ich multum. W stanach najpopularniejszy jest internet zeby spotkac druga polowke lub przyjaciol, bardzo duzo ludzi tak robi, ale ja np nigdy nie mialam problemow z tym mimo ze jestem polka. Trzeba miec tez duzo dystansu do siebie i umiec sie z siebie smiac. Ktos napisal ze jest urazony jak anglicy mowia ze polacy ciagna benefity. A nieprawda? LOL prawda przeciez wiec co cie uraza? Spotkalam raz anglika jak bylam na wyjezdzie sluzbowym, fajny chlopak, zaczelismy sobie gadac o polakach w UK i wyskoczyla fraza ze polacy to jak "meksykanie europy" sa. Do tej pory smieje sie z tego i powiedzcie mi; nie jest to prawda ze wiekszosc prac w UK robimy w construction i cleaning? Ja wiem ze polacy maja to do siebie ze sloma im z butow wystaje ale lubia zadzierac nosa i udawac jacy to sa bogaci ale niestety zderzenia realiow z zachodem sa caly czas ogromne. A do komentarza bicia pasem to nie raz takim dostalam po tylku jak bylam mala i kazda z moich kolezanek takze. Wiec naprawde....wiecej dystansu do siebie i inwestowac w siebie intelektualnie.. tylko tak zajedziecie gdziekolwiek za granica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO WIEC JA WAM POWIEM TAK;)
PS. bylam w londynie na wyjezdzie sluzbowym i zaprzyjaznilam sie tam z ludzmi w ciagu 2 tygodni.. wiec naprawde nie sadze ze zalezy to od kraju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie masz swiadomosci
tego ze to wlasnie ich narod (UK) placi duze lapodki rzadom roznych krajow, w tym naszym rzadzacym, zeby mieli lepsze prawa w naszym kraju niz ty, jego obywatel i przez to ludzie musza uciekac za granice za gonym zyciem, zostawic wszystko za soba. Jestesmy jak te Meksykanie Europy ale szkoda ze jak przychodzi pracowac za Brtyjczykami to spiedalaja ze swojego miejsca pracy i wrecz domagaja sie zeby to emigrant robil za nich robote a oni najlepiej to na herbatke i papieroska i smsowac godzinami. Z naszej emigracji nie ma sie co smiac, za tym stoja czesto tez tragedie, rozwalone rodziny, tesknota za soba, osobiste cierpienia itd. Szkoda ze tego nie widzisz... W Polsce Tesco np kasjerkom placi rownowartosc ok 350 funtow za MIESIAC pracy, w UK 1200 funtow, odpowiednio przekupili nasz rzad, zeby w ten sposob mogli prowadzic biznes. Zwykli ludzie nie maja jak sie przed tym obronic i swoje rodziny, jak uciekac zagranice. Powiedz mi ilu Brytyjczykow zna jezyk obcy? Przeciez maja szkoly jezykowe. Nie no oni nie musz prawda? A prawda jest taka ze nawet sami poprawnie swoje jezyka nie znaja, jak emigruja to gdzie do USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii. Ci co emigrowali np do Hiszpanii wrecz domagali sie bezczelnie zeby to miejscowi mowili do nich po angielsku, bo oni sie nie potrafili nauczyc niczego poza Adios, Hasta Luego albo Gracias. Ten Byrtyjczyk sam zobaczy co UK sie stanie za pare lat, juz ich rzad wprowadza pilotazowo narazie staze dla mlodych za darmo. Co to oznacza, my juz wiemy....Po studiach ludzie beda kierowani do pracy w Tesco polki towarami wykladac... Da im to "doswiadczenie zawodowe". Po 3 miesicach za darmoche wynocha i nastepny mlody... A firmy i zarzady sie beda cieszyc - do czasu.... Coraz czesciej placa ludziom nawet profesjonalistom minimala albo blisko tego, robia chciwusy to samo co zrobili w Polsce, i beda plakac czemu nie maj zyskow albo dochodow.... A zwykli tj ten Brtyjczyk juz nie dlugo bedzie plakal i bral nawet ten cleaning, ktorego nie szanuje... Juz Polsce to wielu takich zadufanych paniczkow to przerabialo, ale jak nie ma co do garra wlozyc i trzeba oplacic zycie, to dupe sie zaciska i bierze co daje rynek pracy... Aroganckie dupki wreszcie zrozumieja ze nie musisz mieszac w domu ze strzechy bez elektrycznosci i okien, zeby zyc jak biedak... Oni ledwo troche zakosztowali kryzysu a jak juz skamla, a to UK dopiero poczatek... Ja sie tylko boje ze skonczy sie dla nas to tym, ze beda nas stad wyrzucac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie masz swiadomosci
lapowki * mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do plenerowej żony............
Plenerowa żona powiada: " ty masz swoje zdanie, ja mam swoje, prote, wiadomo, ze bede bronila swojej kolezanki bo naskoczyliscie na brytyjczykow niesprawiedliwie, najpierw poznajcie kazdego z osobna a potem wydajcie opinie bo to jest niegrzeczne i niesprawiedliwe.." Co oznacza "poznaj każdego z osobna" ? yyy nie rozumiem... Mamy poznać każdego Brytyjczyka żeby wyrobić sobie opinię na temat co o nas myślą i jak nas postrzegają w swoim kraju? Dziwna i abstrakcyjna rada. Może należałoby napisać raczej: powinieneś poznać moje angielskie koleżanki, które są fajne i przyjacielsko nastawione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do plenerowej żony............
Plenerowa powiada dalej: "ja jestem pusta? to wy jestescie pusci, narzekacie wiecznie, wiecznie cos sie nie podoba, jak ja bym miala takie zdanie o brytyjczykach, to wierz ze nie taplalabym sie w hipokryzji i mnie by tu po prostu juz nie bylo. ale oczywiscie wam pieniadz nie smierdzi... " Pani plenerowa nie zrozumiała chyba tematu. W tym temacie mogły wypowiedzieć się osoby które z jakiś względów nie są szczęśliwe w uk. Pani plenerowa nazywa owe osoby pustymi gdyż "wiecznie coś im się nie podoba". Rada dla Plenerowej. Niech założy własny wątek, jak to fajnie jest mi w uk, jakich mam cudownych przyjaciół i brak powodu do narzekań. Jest Pani szczęśliwa w uk to super, natomiast proszę nie nazywać ludzi "pustakami" tylko dlatego, że mają inne zdanie, sytuacje życiową i doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimaczekrobaczek...
Nie zgadzam sie z tym ze Brytyjczycy nie nadaja sie na przyjaciol!!! :D Znam tez takich ,co rozmawiam bo musze..ale niestety nie ma tyxh ludzi wmoim prywatnbym zyciu,i nigdy nie bedzie! Bzdury totalne wypisuje ktos.. ciekawa jestem ile poznales w swoim zyciu brytyjczykow? A chcialles wogole poznac?? Ja moge to samonapisac o Polakach..nadete dupiki,jak juz cos tutaj maja to dupe nosza wyzej niz nos..aa i oczywiscie wszyscy im wszystkiego zazdroszcza :D:D to taki przyklad zeby nie bylo. A jak niemaja nic,to same pijaki. Czy pominelam pewna grupe ludzi..zapewne tak tak samo jak ty!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimaczekrobaczek...
A do tematu wracajac- nie jestem nieszczesliwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ktos mnie nazwal pusta jako pierwszy, bo .. wlasnie.. bo co? bo mam fajne brytyjskie kolezanki na ktorych moge polegac i nie pozwole ich obrazac? pusci sa ci ktorzy oceniaja po pozorach, czy po paszporcie, wiec nie bierz do siebie - no chyba ze uwazasz sie za kogos takiego dlatego cie to tak ubodlo.. poza tym ja nie zabraniam nikomu wypowiadac sie w temacie bycia nieszczesliwym w uk, ok, cos wam nie idzie, zamknieci jestescie w sobie, czy jezyka nie znacie, czy z innych powodow ktos nie potrafi znalezc kontaktu.. ok, ja to wszystko rozumiem, nie rozumiem tylko oceniania ludzi po przynaleznosci do panstwa. bo brytyjczycy to sa tacy, a niemcy to tacy, a wlosi to tacy a amerykanie to dopiero jacy sa! a polacy to sam cud miod i orzeszki, no po prostu narod czysty jak lza, wybrany przez samego boga. blagam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parcypant
"nie rozumiem tylko oceniania ludzi po przynaleznosci do panstwa. bo brytyjczycy to sa tacy, a niemcy to tacy, a wlosi to tacy a amerykanie to dopiero jacy sa" To, ze ty duzo rzeczy nie rozumiesz, to ja akurat doskonale wiem. :) I jeszcze jedno - odezwala sie ta, co nie ocenia ludzi ze wzgledu na kolor skory czy kraj, z ktorego pochodzi... buhahaha Jestes na rowni z prezesem wertypem, czy jak mu tam, panienko plenerowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze ja nie dzierze religii muzulmanskiej to akurat zadna tajemnica. 'islam to rak' jak powiedzial sam bacile. do samego koloru skory akurat nic nie mam. moze byc czarny, brazowy, czy nawet zielony - mi to wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parcypant
Nie wyglupiaj sie. Tu juz nie chodzi o islam, ale o samo podejscie jakie masz do czlowieka, nazywajac go "ciapatym", Jeszcze niedawno sama pisalas, ze "jezdzisz po ciapatych". A nie wiem czy wiesz zlociutka, ze nie kazdy "ciapaty" jest muzulmaninem. Poza tym, helolll jak ci islam nie pasuje to wyprowadz sie z Anglii do kraju gdzie tych muzulmanow jest mniej. I bedzie po klopocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego ze nazywam ciapaty, ciapaty to mi tylko nie pasuje jak jest muzulmaninem, a tak mam to gdzies. ani mi ziebi ani grzeje. jak kazdy inny czlowiek. jeden z moich najlepszych kumpli jakich poznalam jest wlasnie ciapaty. i dziekuje za rade, nie mieszkam w anglii, a mieszkam w rejonie uk w ktorym nie ma muzulmanow, dla mnie to dosc istotne zebym nie musiala przebywac w ich towarzystwie dlatego tez nie przebywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość googlinkazielonka
Ciapaty ,pakol,zoltek czarnuch i takie tam...Kazda rasa nazywa inne w swoj sposob. NI e tylko Polacy. Brytyjczycy mowia paki na Pakistnaczykow no i co? ....Jak ci nie pasuje to sie wyprowadz...:D:D to bylo dobre :D Mi tez nie pasuje muzulmanska religia i zdanienigdy nie zmieniue!! A zdanie mam prawo wyrazic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WrednaSucz
czytam i czytam i z wiekszascia sie nie zgadzam. tez mieszkam w UK i nie dosc ze jestem szczesliwa, to jestem szczesliwsza niz kiedy mieszkalam w Polsce. Mam mase znajomych i kilkoro bliskich przyjaciol (Polka, Rumunka, Francuzka, Japonczyk, Brytyjczyk, Portugalczyk, Chinka...) i o ile wszystkich uwieklbiam o tyle nauczylam sie juz dawno, ze rozne narodowosci traktuje sie roznie. Dowiedzcie sie najpierw czego mozecie sie spodziewac a dopiero pozniej narzekajcie. tu tez od czasu do czasu mam chlopaka (bo teraz jestesmy czesciej off niz on) i tu wlasciwie mam teraz cale zycie z wyjatkiem najblizszej rodziny ktora czasami odwiedzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plenerowa śmieszna :))))))
"to ktos mnie nazwal pusta jako pierwszy" Zupełnie jak w przedszkolu: proszę pani, a Jaś mnie nazwał debilem! Jasiu dlaczego nazwałeś go debilem? A bo on proszę Pani nazwał mnie tak pierwszy! :D :D "Gratuluję" plenerowej "wysokiego" poziomu dyskusji :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljhgfdsa
a ty jaki poziom prezentujesz :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahaaa !
a ty, kljhgfdsa ? jaki? :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljhgfdsa
nie widac? co myslisz?? oh..pewnie za malo napisane zeby jakis wniosek wyciagnac..a moze TOBIE wystrczy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikadze2609
poziom dyskusji narzuciła plenerowa jakaś tam. well...co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOLLY_
Plenerowa po co sie wypowiadasz jak nie jestes nie szczesliwa w UK? czy ty na kazdym watku musisz zaistniec? musisz miec jakies kompleksy skoro tak na kazdym kroku chcesz zwracac na siebie uwage, i przekonywac ze to ty masz racje, a inni to glupole. Ludzie sa rozni, jeden moze UK uzanc za raj, inny meczy sie tu kazdego dnia, odlicza dni do wyjazdu do PL, mase powodow mozna ku temu wymienic, autor topiku chcial poznac powody innych do zlego samopoczucia w tym kraju, nie przechwalki jaka ty to szczesliwa jestes. Ciesz sie ze tak sie tu dobrze czujesz, ale im wiecej usilujesz przekonac wszystkich jaki to normalny kraj ten UK, lepszy od Polski, tym dziwniejsze jest ze az tak w to wierzysz. Bo wad UK nie brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkaz mi post w ktorym to niby opisywalam jaka ja jestem szczesliwa? o swoim szczesciu czy nieszczesciu nie zwyklam pisac na forum. a to ze uk jest normalniejszym krajem od polski to niestety nawet male dziecko wie, reszta sie po prostu oszukuje. moze i ma wady jak kazde inne panstwo na swiecie ale porownywac wlk. brytanie do polski to jak porownywac polske do kambodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i wyciągam wnioski
plenerowa możesz mi zdradzić jak to robisz ze masz tyle czasu i udzielasz się na każdym forum? Zazdroszczę zorganizowania ... Możesz mi pomóc ? zarabiając najniższą stawkę w UK 6,18 (chyba) brutto ile to będzie netto ( zakładając że jest to pierwsza praca w UK ) można z taką pensją funkcjonować bez szaleństw i mieć oszczędności? praca na pełny etat 37-40h. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funkcjonowac za takie pieniadz
pieniadze? Mozna ale ile tak pociagniesz, rok, dwa a potem bedziesz miec depresje, czy ty wiesz jakie sa koszty utrzymania w UK? Bedziesz mieszkac w jakims zagrzybionym kartonie z innymi ludzmi, z ktorymi bedziesz sie ciagle klocic, zeby spztali po sobie swoj syf, do tego w pracy stres i harowka z managerem pojebem, ktory bedzie myslal ze jest twoim panem. Za takie pieniadze to lepiej lezec i nic nie robic, tubulcy maja racje nie oplaca sie pracowac, tylko garba i depresji dostaniesz i w rozwoju sie cofniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i wyciągam wnioski --> a w jakim miescie? masz kogos z kim mozesz dzielic mieszkanie?? od pensji musisz sobie odliczyc koszty mieszkania i rachunkow i zobaczyc ile ci z tego zostanie. zalezy na jaki luksus jestes nastawiona.. oszczednosciz tego moze i jakas mozna miec ale raczej niewielkie. na pewno nie bedzie super i kolorowo ale od czegos trzeba zaczac. ostatnio udzielam sie tylko na tym forum tj. zagranicznym, kilka postow dziennie. moj syn jest w szkole, a ja pracuje na pol etatu, czasem na 10 godzin tygodniowo czasem na 20, od czasu do czasu wychodzi 30, zalezy jak mi sie tydzien rozklada. poza tym zajmuje sie domem (moj facet pracuje bardzo duzo). a organizacji nauczylam sie od kiedy urodzilo sie dziecko, zmusila mnie sytuacja :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość megii
Hej mieszkam w Londynie . I z chęcią wybiore się z jakąś koleżanką na kawe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość20plus
Mieszkam na stałe w USA ponad 20 lat, amerykanie podobni do brytyjczyków, wszystko musi być interes, znajomości niby łatwo zawierać ale są płytkie, mieć fajnych znajomych graniczy z cudem, tymbardziej jak nie pije się alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość meggi
A jest ktoś w porządku tu czy mieszkaw Londynie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×