Zakochałam się w żonatym

Wyrucha cie jak szmate i zostawi, poszuka innej dziury. Zony nie zostawi, bo pewnie ma wyprasowane, posprzatane lub zona sie znudzila troszke, ale jest dobrym partnerem biznesowym i reprezentacyjna. Jak reprezentacyjna jest napalona panienka "och zonaty chce seksu ze mna... A ja taka zakochana". Normalna osoba dowiedziawszy sie o tym fakcie nawet nie wchodzilaby w takie uklady a jak juz to miala pewne oczekiwania.

autorko tematu,skad jestes?

No właśnie to mnie martwi... Nie potrafię powiedzieć, jak jest mieędzy nimi... Wiem, że strasznie mnie chce... Albo na to albo na to... Ciężko myśleć mi o tym, że mogę powiedzieć ''nie'' i już go nie zobaczyć... :(

u mnie to trochę inaczej wyglądało, gdyby mu chodziło tylko o seks, nigdy bym się z nim już nie spotkała...

Z Wrocławia... a co?

Zapomnij, ze bedzie toba zainteresowany jak powiesz nie. Robisz za worek na sperme ;) takich "workow" nie brakuje.

bo ten twoj kochas przypomona kogos,no ale z wybrzeza...

rozumiem Cię... nawet nie wiesz jak bardzo... trudna sytuacja, musisz sobie to dobrze przemyśleć, żebyś potem nie miała pretensji do samej siebie...

Wiem, to nie jest zgodne z tym, co mówią nam rodzice, ale uwierzcie mi, że to nie takie proste. Dopóki się nie przeżyje, to się nie sprawdzi

mamamam z jakiego wybrzeża? gdzieś koło Wrocławia?

to wez i sprawdz,w koncu czlowiek najlepiej uczy sie na wlasnych bledach

Do czy autorka to idiotka: A co, chciałabyś chociaż być takim workiem co?????? Jak na razie to nawet tym pewnie nie jesteś :)

!!!!!!!!!!!!!!LOS LUBI ODDAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!! I KIEDYŚ KTOŚ CIEBIE BEDZIE ZDRADZAŁ!!!!!!!!!!!!!!!

prawda jest taka że człowiek nie potrafi spojrzeć obiektywnie na dana sytuację dopóki sam się w takiej nie znajdzie...

Jestes taka glupia czy jak? Koles mial kochanki przed toba, zadna nie zastapila zony. Spotkania, seks itp. nic wiecej. Laski szukaja przygod, byc moze sponsorowal/uje jakies. Wiec jak myslisz, jak bedzie z toba?

ten typ faceta zyje sobie i kopuluje z kochankami na wybrzezu,tak mi sie skojarzylo,wiec spytalam skad jestes

uuu

No wiesz, ja mam stalego partnera, nie zdradzam, nie jestem zdradzana i nie zycze sobie pyskowek od takich szmat jak ty ;)

Właśnie... Lena powiem Ci tak... I tak mam świadomośc tego, że może być w jedną albo w drugą stronę... Jeżeli nie spróbuję, to nie sprawdzę. Nic mi nie szkodzi. I tak cierpię.

życzyć to ty sobie możesz :) Pewnie chłop na lewo i prawo cie robi a ty tylko chowasz bobra i nawet nie ogolisz :)

I nie rozbijam malzenstw, rodzin. Mnie chcial wolny facet, ale to nie dla kazdej. Niektore maja szanse tylko na romans z zajetym ;)

oj,widze,ze jetes gotowa sie sparzyc,twoja sprawa..zakochalas sie teraz,potem bedziesz plakac..to wiem na pewno

I pewnie i tak cie zdradza. nie dopuszczasz mysli że ktoś może cie zdradzić. twoja sprawa, wisisz mi po całości

no to spróbuj i zobaczysz... ;) jak będziesz miała ochotę to daj znać jak to u Ciebie się skończyło...

ok. Zawsze nazywasz się tutaj Lena2424?

no to cię rozczaruję, bo tak mi się wydaję, że to faceci potrafią bardziej i szczerze kochać. im się nie zmienia z minuty na minutę. potrafią być wierni jak pies, przynajmniej mój partner taki jest. nawet za taniec z innym facetem robi się nieziemsko zazdrosny. także wiesz, wśród kobiet rzadko się teraz takie oddane spotyka. hormony się im na cipę rzucają. a ty trafiłaś na najgorszy sort faceta i jeszcze się zastanawiasz... no ale wolna jesteś to możesz sobie ulżyć. przynajmniej ty masz klarowną sytuację :) a on, że cię tak chce, to uważaj, bo to może być psychopata. wiem co mówię, z niejednym miałam do czynienia :D

Jestem wydepilowana jak chcesz wiedziec glupia szmato. Zadbana, atrakcyjna, moj facet mnie nie zdradza - ale to nie kazda tak moze miec, na pewno nie ty. Jesli by juz zdradzil to nie z takim pustostanem jak ty ;) do obcej kobiety sie rzucasz madra to ty nie jestes.

malinowy - nie wiem, nie obchodzi mnie to czy autorka to idiotka - to gratuluje i tak cie zdradza. leje na ciebie. takim ciepłym porannym moczem

A tak poza tym, to ty sie rzucasz, bo ja zakładając temat chciałam porozmawiać, np. tak jak z Leną, a nie wysłuchiwać. Jak taka jesteś porządnisia och i ach, to spierdalaj do kościoła a nie na cafe siedzisz

tak zawsze :)