Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia22***

Pytanie odnośnie ostatniego roku studiow- jestem w trudnej sytuacji

Polecane posty

Gość kasia22***

Witam, bardzo prosze o pomoc. Otoz zaliczylam przedostatni semestr na ostatnim roku studiow, a na poczatku maja urodzilam dziecko. W czerwcu byl egzamin, jednakze napisalam podanie o przesuniecie go na teraz, na wrzesien - wiadomo, bylam zaraz po porodzie. Jednakze nic to nie dalo, wpadlam w depresje poporodowa - kto wie co to za bagno to mnie zrozumie. Pochodzimy z biednych rodzin, narzeczony chodzil do pracy na wakacjach, nie mialam z nikad pomocy, nie moglam sie skupic na nauce,warunkow brak, nie bylam w stanie napisac prace licencjacka, dopiero teraz ocknelam sie z amoku. Biore leki na uspokojenie i przeciwdepresyjne bo od porodu jestem klebkiem nerwow. Jutro mam tenze egzamin i spotkanie w sprawie pracy licencjackiej, ktora trzeba oddac do konca wrzesnia. Jestem na zero w obu przypadkach i ide po porade do dziekanatu, nie chce zeby mnie wywalili. Jak myslicie co ze mna zrobia? Czy powtarzanie ostatniego semestru wchodzi w rachube czy to juz tylko skreslenie z listy studentow i ,,zegnaj"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nossa bossa kossa
napewno pozwola ci powtarzac sem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22***1111
a czy moge powtarzac jedynie przedmiot z ktorego egzaminu nie zdam teraz? nie spie po nocach z tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22***1111
dopiero teraz narzeczony wystaral sie o prace w wojsku,bedzie ciezko ale powinnismy dac rade,najbardziej martwie sie tymi studiami, czy musze im pokazywac na uczelni zaswiadczenia od lekarza o depresji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaaaluz
byłam w podobnej sytuacji co ty, też urodziłam dziecko, ale to ono było chore a nie ja itp. u mnie wszystko dawało się załatwić, ale każde moje słowo dokumentowałam papierkami od lekarzy. tylko u mnie wyszło to tak że mam 2 lata w plecy ;/ ale nic nie musiałam płacić...a gdyby nie te papierki to po prostu by mnie oblali i bym musiała zapłacić 4tys za powtórkę roku...więc dobre i to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22***1111
do mikaaaluz: acha, to jutro pojade na uczelnie bo i tak po dwoje, i najwyzej powiem ze zaswiadczenie od lekarza doniose, a czy moze byc to zaswiadczenie od ginekologa o depresji? jest on tez moim lekarzem rodzinnym i tylko on o tym wie i on mi leki przepisuje,do psychologa zwyczajnie nie mam czasu chodzic, ciezko nawet wygospodarowac czas i opieke do dziecka gdy ide do rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22***1111
a czy skonczylas szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvfffffff
ja nie oddałam pracy na czas i skreslili mnie z listy studentów. ale zadna tragednia nie była. Musialam od nowego roku ponownie uczeszczac na seminarium i pisac prace, zadnego semestru nie powtarzalam. to bylo w zeszlym roku i juz jestem po obronie. Nie pękaj, dasz rade, fajnie ze masz dzidziusia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22***1111
acha to pewnie mialas egzaminy zdane, ja wlasnie nie dam rady zdac tego ostatniego i to z najsurowszym profesorem na calej uczelni, wiec u mnie to jeszcze jeden przedmiot do tylu a nie tylko praca... po prostu nie spie po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22***1111
fajnie ze mam dzidziusia, no ale... ta depresja duzo mi odebrala z macierzynstwa, widze wiecej smutku niz radosci ale powoli sie to zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanolaiw9iw
nie demonizuj, egzamin zdasz prędzej czy pozniej, prace tez. ja mam 29 lat i do teraz nie moge zdecydowac sie na dziecko bo ciagle cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaaaluz
myślę że od gina wystarczy, bo ich za bardzo nie interesuje co i jak tylko ważne żeby był papier. Ja studia kończę dopiero w przyszłym roku, bo na ostatnim semestrze wzięłam dziekanki 2x (a można tylko 1x) więc wracam od zimowego semestru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×