chcę zafundować facetowi niezapomniany seks

i nie wiem, jak się za to zabrać. dotychczas wszystko było takie niewinne, zawsze zaczynaliśmy tak samo - leżeliśmy na łóżku, tuliliśmy się, całowaliśmy a potem seksik. teraz chciałabym tak tym wszystkim pokierować, żeby facet oszalał, ale brakuje mi pomysłów. problem w tym, że nie jestem pewna, co on właściwie lubi i boję się, że się wygłupię jak np ostro zainicjuję seks. bo dotychczas każdy nasz seks zaczynał się na łóżku, od delikatnego miziania, wszystko powolutku, romantycznie. może on po prostu tak lubi, a może sam się wstydzi inaczej?

brzmi fajnie, ale to zbyt ogólne, nie wyobrażam sobie jak to w ogóle zacząć, takie rzeczy udają się tylko na filmach :D

no właśnie nie wyobrażam sobie tak się przebrać i wyskoczyć!! jestem niepewna siebie i czułabym się głupio tańcząc i wyginając :/ myślałam o opcji pończochy+sukienka i żeby zdjąć majtki i tym go podniecić, ale znów mam milion wątpliwości, jak zdjąć te majtki, kiedy itp :p problem w tym, że gdy się spotykamy, to zanim pójdziemy do łóżka rozmawiamy jak zwykli znajomi, nie ma tego napięcia seksualnego, podtekstów, klimatu...

a co za problem w trakcie rozmowy wyjść na chwilę do WC i wrócić już bez majtek pod sukienką?

żaden problem, ale co dalej jak już je zdejmę? :p wiem, śmieszne pytania, ale może w końcu ktoś napisze coś co mnie natchnie

Ściągnij je w knajpce czy gdzie tam chodzicie. I albo mu szepnij albo, jeśli jest taka możliwość-pokaż.

Jezeli chcesz mu zafundpwac wspanialy sex to zafunduj mu dziwke a sama spadaj z chaty grubasko smierdzaca.

I TAK TO ZOSATW; albo zaplac mu za dziwwke:-P

Dziwka może nie, ale nigeryjscy studenci medycyny już by wiedzieli jak się nim zająć. Jeśli żartować to grubo...

przede wszytskim napijcie sie odrobine alkoholu, to bardzo rozluznia i sprawia ze puszczeaja hamulce ktore powoduja ze jestes nieśmiała i pewne rzeczy przychodza ci z wiekszym oporem niz innym-dwie lampki wystarcza, zebys sie nie spila za mocno i nie padla;) jak juz poczujesz ze rosnie podniecenie, przysuń sie do niego, usiac okrakiem na kolanach, zacznij calkowac, dotknij przez spodnie jego penisa, rozepnij rozporek, wez w reke, poruszaj, zejdz nizej i zwyczajnie zacznij go ssac:) nie musissz go calego rozbierac i tym podobne, bo to trwa i moze sie skonczyc tym, ze znowu pojdziecie do sypialni i znowu bedzie jak-zwykle klasyczny seks w lozku. a tym razem chodzi tylko o zwyklego loda, takiego troche z zaskoczenia;) i pamietaj o alkoholu, to naparwde bardzo wzmaga podniecenie!

Kiepska, nie pytaj sie co robic. To musi wyjsc od Ciebie i tylko od Ciebie bo inaczej bedziesz bardzo sztuczna. Owszem, alkohol pomaga bo rozluznia. Nie kontroluj sie ciagle i nie mysl co wypada a co nie. Daj upust swoim ciagotkom i badz soba, badz naturalna ale nie hamuj sie. Zobaczysz, jego reakcja bedzie oki, ale tylko jak on wyczuje twoja naturalnosc! Sprobuj, warto, polecam.

ehhh... no właśnie, ja się spinam i to mnie blokuje. jak już się rozkręcimy, to jest ok, opory mi znikają, ale też jestem taką trochę kłodą, nie jestem pewna, czy dobrze odczytuję reakcje faceta... np ostatnio robiłam mu ustami, a on nagle odciągnął mnie od tego i zaczął całować, odebrałam to tak, że chyba kiepsko mi idzie?

A nie prosciej pogadac? Zapytaj, czego od Ciebie oczekuje, jaki seks lubi najbardziej (pozycja, szybkosc itp), jaka preferuje gre wstepna? Byloby Wam obojgu latwiej ;)

" np ostatnio robiłam mu ustami, a on nagle odciągnął mnie od tego i zaczął całować, odebrałam to tak, że chyba kiepsko mi idzie" A może szło Ci aż za dobrze:-D i nie chciał juz kończyć. Trochę optymizmu,zamiast kłody i myślenia czy dobrze reagujesz,po prostu reaguj,bo to dobrze na facetów działa jak widzi i czuje,że coś się z kobieta dzieje;-)