Dziewczyny, czy miała tak któraś z was? czemu on to robi ?

W skrócie; Chodzimy do jednej szkoły, jestem w klasie niżej. W okolicach kwietnia byłam na poprawie i tam zagadał do mnie pewien chłopak.Bylismy wtedy ze znajomymi . Pozniej sie potoczylo,przyuwazylam ze sie patrzy,zagadywal jak bylismy ze wspolnymi znajomymi, nie byl nachalny. Czulam ze mu sie podobam, ile razy sie mijalismy to patrzyl na mnie, raz sie usmiechnal.. Niestety go olewałam gdy czułam że moze sie to za daleko posunąć.. Gdy stał w grupce swoich kolegów, widziałam ze patrzyli na mnie i rozmawiali o mnie. W okolicach czerwca zaczął się trzymać z moimi rówieśnicami z innej klasy - od sierpnia jest z jedną z nich. Nie myslalam o nim, a jednak śnił mi się raz, przytulał mnie i jakby pocieszał , to był miły sen.Nastepnego dnia sie dowiedzialam od kolezanki ze jest z tamtą. A teraz w ciagu roku widzę że on na mnie patrzy za każdym razem gdy się mijamy... Czuje jego wzrok na sobie gdy odwrócę głowę, w tłumie spotykają się nasze spojrzenia... Z tamtą nie zauwazylam zeby był ciągle na przerwach, rozmawiają ze sobą ale nie okazuja sobie zadnej czulosci ..

a z tamtą jest z braku laku albo żeby ci zrobić na złość ??? nie wiem niech inni się wypowiedzą

Dzięki za odp :). up

Jest Ci przykro?! Niby dlaczego? Sama piszesz, że go olewałaś więc do kogo masz pretensje? Nie chcesz się z nim spotykać więc po co zawracasz mu głowę? Jest z tamtą dziewczyną bo każdy ma prawo do szczęścia a to, że nie okazują sobie czułości w szkole o niczym nie świadczy!! Ja z moim facetem też nie miziamy się przy każdej okazji..:) DAJ MU SPOKÓJ:) tak będzie najlepiej..

Wolałabym żeby to bylo napisane z perspektywy faceta. Nie obraz sie ale wedlug mnie Ty jestes po tej stronie dziewczyny i obiektywnie ocenic nie potrafisz.Pozatym. Ja go nie dręcze, nie męczę, czasem spojrzę ale z reguły unikam, to on sie wpatruje i mnie to peszy,ale podoba mi się ..

sama nie wezmiesz, ale innej tez nie dasz

No to teraz uważaj na jego dziewczynę, bo w końcu i ona to zauważy. Miałam podobną sytuację, tylko że ja od początku zlewałam na to i nie dawałam mu nawet cienia nadziei. Jak się laska zorientowała, że jej facet się za inną ogląda to zamiast jemu coś powiedzieć to się mnie uczepiła, zazdrosna idiotka

Przepraszam, chyba z tą stronniczością miałaś rację.. Podoba Ci się ale myślę, że miałaś już swoją szansę u Niego i skoro jest w związku to niewiele można zrobić..

Nie o to chodzi. Na poczatku znajomosci szczegolnie gdy wyczuje ze komus sie podobam uciekam bo sie boje. Staram sie jakos osmielac i przelamywac ale troche topornie mi to idzie. Po wakacjach wyladnialam i nabralam pewnosci siebie, myslalam ze teraz bedzie kontynuacja, ale gdy dowiedzialam sie o niej stracilam nadzieje,juz go unikam, ale on zachowuje sie tak jakby nic sie nie zmienilo.Nie zagaduje tak często, ale raz zdarzylo mu sie podejsc do mnie i kolezanki, ja wtedy odeszlam.. Nie rozumiem jego zachowania.Hm a co do dziewczyny to ona jest cicha i spokojna wiec z mordka nie wyskoczy do mnie no i sama nie chce jej dawac powodów bo domyslam sie jak sie poczuje

ciesz się jego szczęściem. znajdź sobie innego gacha :)

Ogólnie to mi to zwisa czy on jest szczesliwy czy nie;) Zastanawia mnie to zachowanie i co z tego wyniknie...

Ach, dzieci :D Nie, żebym ja dorosła była, ale takie rzeczy mnie bawią Ej, ty go nie chciałaś - a zycie to nie love story, a ten chłopak, to po prostu chłopak i gówniarz - to sobie wziął inną, czekac nie będzie bo i po co? A że sie na ciebie gapi? Proste, bo mu się podobasz i pewnie pięc innych dziewczyn w szkole tez mu się podoba :D Poczekaj, aż ja rzuci i się bierz do roboty :)

w liceum to się samej wyrywa upatrzonego rodzyna, wtedy jeszcze wypada :) cipowata i rułowata jesteś pańciu. w twoim wieku zawsze miałam to co chciałam :D

Moja też była cicha i spokojna. Hahahaha nawet lepiej - była dla mnie najmilszą osobą w grupie... Pod koniec semestru postanowiła się "zemścić" i taki mi numer odwaliła, że skutki odczuwam do dziś.