stylistka paznokci w uk....czy to sie oplaca????????????????????????????????????

Witam:) Mam zamiar zostac kosmetyczka/stylistka paznokci w uk, narazie mam tylko jeden dyplom, jednakze mysle o zrobieniu jeszcze kilku czy to sie tutaj oplaca?Jakie mniej wiecej sa zarobki??Dodam ze narazie musialabym to robic w domu poniewaz niedawno urodzilam synka, wiec do pracy dopiero gdzies za rok.... chcialam skonczyc jakas szkole biznesu jednakze niemam niestety na tylr kasy i dlatego zostal mi tylko taki wybor Pozdrawiam

rozumiem ze angielski Brytyjski( a nie Polski) masz opanowany perfekt jesli chcesz pracowac z klientami ? wszystko się opłaca.

tak, mieszkam tu od 7 lat, uczeszczalam tu do szkol, jednakze z powodow osobistych jej nieskonczylam i poki jestem mloda chcialabym to nadrobic

zz moich znajomych brytyjczyk tylko 2 chodza do kosmetykczka ale do polki ngdy by nie poszly lepiej zostac sprzataczka

nawet niedaleko mnie, jest taki salonik niby mały ale jednak duzy wygląda troche jak fabryka , stoły w rzędzie, maseczki na twarzach i azjaci szorują pazurki. Brytyjki uwielbiają tipsy i inne tandetne rzeczy więc moim zdaniem jak bajbardziej sie to opłaca. Kazdy zawod jest dobry, bo jest- a nie tak jak po studiach- nie masz niczego i nigdzie Cie nie chca przyjąc. Skoro mieszkasz tu 7 lat to powinnas sie juz zorientowac jaka jest stawka, ile inne polki biorą za paznokcie itp. No i się ogłaszać zeby do domu Ci przyjezdzaly klientki, w roznych polskich sklepach, czy na przystankach, czy gdziekolwiek :) Jesli chcesz pracowac jako profesjonalistka i miec swoj salon to choc na chwile zatrudnij sie na poczatek u kogos, bedziesz miec znajomosci, zobaczysz jak to wyglada od kuchni :)

nie opłaca się - azjaci opanowali ten sektor - robią trzy razy szybciej i za pół ceny

no wlasnie bardzo mi zalezy zeby w ciagu dwoch lat cos na wlasna reke wynjac, nawet glupi stolik zeby poprostu miec swoj gabinecik co do tych roznych zabiegow to sama niewiem czy chce to robic...boje sie tych laserow itp , ze komus cos spieprze tutaj polki biora ok 25 funtow za paznokcie wiec jesli mialabym 4 klientki w ciagu dnia powiedzmy to juz jest stowka A wie, ze musze cos zrobic zeby miec lepsze zycie niz mialam chociaz jak to moja mama stwierdzila ''CO TY BEDZIESZ CALE ZYCIE PAZNOKCIE ROBIC''?? No, ale co bym niezrobila jej to niebedzie pasowalo:)

ja też na początku chodziłam do Polki - (uzupełnienie french 30 funtów i trwał to ponad półtorej godziny) - teraz chodzę do Chińczyka (faceta!!!) - to samo za 20 i trwa niecałą godzinę

wydaje mi sie ze tez wszystko zalezy od miasta. Im wieksze miasto- wiadomo ze tym wiecej klientek, ale i zycie drozsze. Ja mam znajome fryzjerki, zawsze jest komu włosy robić. I nie oszukujmy sie, wiekszosc Polek boi sie isc do fryzjera Brytyjczyka czy na paznokcie do brytyjczyka bo sie nie dogaduja :O ... ale skoro Ty znasz angielski perfekt to poradzisz sobie. I nie sluchaj rad typu zebys to rzucila, bo jesli to jest cos co lubisz robic- to do przodu!!

nie namawiam, ale po prostu ostrzegam

Dziekuje wam za wypowiedzi No ja np pracowalam w salonie kosmetycznym na solarium..i byly ''kosmetyczki'' do ktorych naprawde w zyciu bym nieposzla(polki)) jednakze teraz jest nowa(polka) i jest naprawde profesjonalistka, wie co robi...,takze moim zdaniem zalezy to tez od ludzi

Tak, opłaca się - można dużo zarobić jeśli jesteś dobra. Ja robiłam szkolenia w Polsce, w Beauty lux w Wawie, a w UK zbierałam już klientki. Naprawdę wiele nam to dało, ale przede wszystkim wszystko opanowałam. To były trzy szkolenia zawodowe i kilka miesięcy nauki. Ale czy to w sumie długo jak na przygotowanie zawodowe?