Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nistokrotka

Czy Wasze dzieci chcą chodzić do przedszkola?

Polecane posty

Gość Nistokrotka

pytam o te, które teraz rozpoczęły pierwszy etap z przedszkolem i które były wcześniej w domu, z mamą. Jest już w miarę, czy od początku dobrze, czy tragicznie itd?? wypowiedzcie sie prosze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelkowa Mama 000
u nas jest średnio...tak jak sie spodziewalam, nie chce jesc, ani spać. Moze z czasem, no ale spedzila ze mna w domu tyle czasu, zam malo ją przygotowalam i moja w tym wina wiec teraz musimy pocierpiec wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas,o dziwo, od początku wielka miłość do przedszkola. Teraz już jesteśmy na tym etapie, że Nina ściaga kurtkę w szatni, ja pomagam jej przy butach,nawet buziaka nie chce dac i leci do swojej pani, nawet w oknie nie chce mi pomachać:) ale jak po nia przychodzę to zawsze jest radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja w tamtym roku chodzila pierwszy rok i było bezproblemowo,teraz zaczela drugi rok przedszkola od sierpnia i o dziwo pojawiły się poranne grymasy,i opór z wstaniem z łozka, bo jeszcze wolala sobie pospac ,niz o 6:30 byc na rownych nogach ,i z 2 tyg sie utrzymywały jej przepedzanie nas gdy pobudka była, ale przywykła i juz jest ok,teraz na pozniejszą godzine czesciej ją wozimy niż jak wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serenity five
u nas jest super, wielka radocha i zero stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas się udało i przyęli córkę do przedszkola w wieku 2lata i 1 miesiąć i o dziwo zwiększyli śmy jej liczbę godzin bo nie chce z przedszkola wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaMania
mój ma dopiero dwa latka co prawda i to żłobek ale uwielbia i wczoraj było marudzenie jak miał wyjść :) bo zajęty zabawą był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas poza tym to samo,co u Toksycznej- rano ją obudzić to misja niemalże niemożliwa. jak ściągam z niej kołdrę to naciąga ją jeszcze bardziej i mówi "daj mi spokój" :P od zawsze była spiochem, śpi w przedszkolu i o 19 już pada i zasypia w 5 minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelkowa Mama 000
no to nieźle u Was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaMania
ja jestem za posyłaniem dziecka do innych dzieci wcześniej niż w 3 roku życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja najmlodsza chodzi o 23 spac,nie wczesniej ,wiec poranne pobudki bywały problemowe przez pierwsze dni,teraz juz weszla w rytm.U niej przedszkole jest otwarte od godz 7 do 18, ale nie ma zadnego problemu dziecka zawiesc czy to o 7 czy to o 10,aktualnie przewaznie wozimy ją na pozniejszą godzine niz jak ta najwczesniejszą. Przedszkole bardzo lubi,nie raz nie chce isc bo akurat bawi sie z dziecmi,lecz jak powie sie ze psinki są stesknione bo nikt tak super ich nie piesci jak ona, to juz motorek w tyłku dostaje i ekspresowo ubiera sie do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluck:):)
o 23??? o matko, dla nie to jakis dramat, moje 3-letnie dziecko zasypia o 20.-20.30 sorry, ale dla mnie to nie do przyjecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gluck:):) ,ona zawsze musi czekac az ja albo mąz z pracy nie przyjdzie, inaczej spac sie nie polozy wczesniej,noi tak bylo ze ktores z nas przychodziło z pracy ,mała dawala buziaka,usciskala,poopowiadala swoje dzienne przezycia, i dopiero kladla sie spać.Wczoraj tak samo,od poludnia bylam w domu,odebralam pchelke z przedszkola, i po kolacji i myciu nijak do łozka wczesniej nie chciala sie polozyc,bo ona na tate chciala czekac,dopiero gdy mąż przyjechal,wtedy swoj rytuał odbebnila z przywitaniem i poszła spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie podobnie
U mnie niemal identycznie jak u Toksycznej, ranne wstawanie to koszmar,chodzi o 22 spac,pozniej jak do przedszkola wchodzi jest w miare, choc bywa nieraz ze nie chce wyjsc z auta,odebrac pozniej tez mi ciezko,bo jak sie zabawi to wyjsc nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj 3 latek prawie
nie chce rano wstaje w miare ok lub normalnie wstaje ale ubrac go w sweter niemowiac o kurtce to koszmar w krotkim rekawku by biegal;) ale ja tu rzadze i ubieram na sile ryk przechodzi wie ze nie ma zmiluj sie z przedszkola wyciagnac nie moge usmiechniety radosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magulina kulinariowa
toksyczna jak ma na imie twoja mala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezko jest z nim
to jest zgroza,rano wstac nie chce to na sile ubieram, w przedskzolu rozebrac sie nie da, pod drzwiami wyje,pani go musi osobiscie do klasy zaprowadzac bo ze mną wariacje odstawia, gdy mąz go 2 razy zawiozl to byl grzeczny jak aniolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0908987
potrafi byc ciezko,ale jest coraz lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najmłodsza Pani Toksycznej nazywa się Nadia,pospolite imie,ale lepsze takie,niż jakby po mamci nosiła :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaaabellla
nadja.... beee... ale okropne imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×