Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaCóreczki

Nauka samodzielnego spania.

Polecane posty

Gość MamaCóreczki

Moja córka ma niespełna 10 mcy. Do tej pory spała sama w swoim łóżeczku, po nocnym karmieniu czy przewijaniu nie było problemu, żeby ją od nowa odłożyć. Jakiś czas temu wybudzała się z krzykiem i nie dawała się odłożyć, szły ząbki- trwało to około tygodnia i wtedy spała z nami. Później wszystko wróciło do normy, ale niestety tylko na 2 tygodnie. Teraz znowu przerabiamy to samo, ale to ząbki już nie są, bo paracetamol nie pomaga. Mała koło 1-2w nocy budzi się, wstaje, siada, bawi karuzelą, zaczyna marudzić i wrzask. A mała zasypia jak tylko zobaczy, że leży u nas z nami... chcę ją tego natychmiast oduczyć zanim się całkiem przyzwyczai. Polecacie jakieś metody? Bo mam zamiar po prostu w nocy jak się tak wybudzi to ją konsekwentnie odkładać, przytulać, nie biorąc na ręce- chyba, że w ostateczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas synek od urodzeniu spał też w łóżeczku, jak miał 9 msc "poszedł" do swojego pokoju, i spał elegancko. A jak miał 13 msc to jakiś nagły zwrot - budził się o 1 - 2 nocy i nic nie pomagało, tylko musiałam go brać do nas do łóżka, stwierdziłam trudno, my też musimy spać w nocy; powiedziałam do męża że nie będzie to problem, skoro umie sam zasypiać w łóżeczku to jak przestanie się całkowicie budzic nocami i przesypiać je, to wszystko wróci do normy i faktycznie tak sie stalo, po 2 miesiącach skończyły się wędrówki i mam nadzieje ze tak juz zostanie, ma 19.5 msc :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×