weekend z koleżanką

Dziewczyny, jadę na weekend, czysto koleżeński, z dziewczyną, do której kiedyś startowałem (ona nie chciała, nie wyszło ale kontakt pozostał). Oboje lubimy sobie pojeździć więc się zgadaliśmy. Cieszyłem się ale teraz czuję, że będzie masakrycznie sztywno, dawno się nie widzieliśmy, w dodatku ta moja wcześniejsza "miłość" do niej.. Stwierdziłem, że będę po prostu sobą, będę się cieszył wyjazdem a on będzie po prostu fajną współtowarzyszką ale i tak mam obawy, myślę, że będzie stypa..że się ośmieszę Jak uważacie?

a co będziecie robić? zwiedzać?

no mamy w planach zwiedzanie

gdzie jedziecie? fajnie badz soba tak jak piszesz :)

jedziemy do Wiednia

a czemu masz się ośmieszyć. zachowuj się jak turysta i tyle.

martwię się, że nie będziemy się dogadywać i będzie lipa nie wyjazd. Nie widzieliśmy się 2 miesiące - od tej sytuacji kiedy chciałem od niej czegoś więcej. Potem pisaliśmy ze sobą, gadaliśmy normalnie jak znajomi no ale wiadomo..co innego przez tel czy fb a co innego na żywo

to są dwie możliwości 1. jedzie z Tobą bo liczy na coś więcej, chce Ci dać szansę 2. jedzie z Tobą bo chce się rozerwać w Wiedniu - pewnie za Twoją kasę, wykorzystać Cię, boś "frajer".

jeśli chodzi o kasę to każdy płaci za siebie