Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość citizen88

nie ma na co wydawać kasy, pieniędzy

Polecane posty

Gość citizen88

Nie mam na co wydawać pieniędzy! Mam 23 lat, 2 lata temu skończyłem studia licencjackie z informatyki, na mgr nie mam zamiaru iść gdyż mi kompletnie nie są potrzebne i nie chce mi się. Od 18 roku życia już pracuje. Na dzień dzisiejszy zarabiam 9 tyś netto i tak na dobrą sprawę nie wiem co robić z tą kasą. Moje wydatki miesięczne zamykają się max 2500-3000 tyś. Auta mnie zbytnio nie cieszą, kupiłem sobie pół roku temu nowe volvo za 70 tyś , nie bawią mnie sportowe auta i częsta wymiana aut. Mieszkam z rodzicami i jedynie do czego się dokładam to ogrzewanie domu średnio wychodzi mi 500 zł miesięcznie. Moje wydatki miesięczne wyglądają następująco: -500 zł wspomniane ogrzewanie -500zł ciuchy- nie mam zamiaru wydawać więcej bo się gubię a i tak większości nie noszę -300 zł- jedzenie- kupuje i robie sobie sam ok. 70 proc jedzenia gdyż chodzę na siłkę o wiadomo o dietę trzeba dbać -200zl- siłka i basen -75 zł- metro- nie dojeżdżam do pracy autem gdyż zajmowało by mi to 3 razy więcej czasu niż metrem -150 zł- na net, net w laptopie i komórka -300 zł na paliwo i utrzymanie auta, -300 zł jakieś gadżety ipphony i inne pierdoły -500 zł na imprezy, nie jestem maniakiem imprez, średnio w miesiącu wychodzę 5-6razy do jakiegoś klubu, na drinki, drinki dla jakiejś nowo poznanej dziewczyny, piwko dla kumpli, czasem taxówka powrotna, nigdy nie przekroczyłem więcej niż 600 zł -100zł maryśka a zwykle nawet mniej bo mój ojciec lubi sobie zajarać i to on kupuje. Stałej dziewczyny mieć nie zamierzam, już przechodziłem przez to kilka razy, nawet mieszkałem z dziewczyną i przez najbliższe 20 lat nie zamierzam się wiązać na stałe. Popęd seksualny zaspokajam seksem z przygodnymi dziewczynami poznanymi na imprezach i masturbacją, kilka razy w życiu zdarzyło mi się zapłacić bezpośrednio za sex, wszystko jest to dla mnie zupełnie wystarczające. Dziewczyny mnie strasznie irytują i nie potrafię z nimi przebyć za długo. Tylko cały czas gadają albo się obrażają strzelają fochy, mają o coś pretensje, że z kimś gadam ,że się spóźniam, że się nie domyślam , są zazdrosne, nawet są złe za ja o nie nie jestem zazdrosny!!!!! Paranoja ,no dla mnie to jest nie do zniesienia i generalnie wole nie mieć stałej dziewczyny. Wiec wydatki na prezenty i oglnie związane z dziewczyną prawie całkowicie odpadają. Generalnie to mentalnie jestem gejem i wolny czas wole spędzać z kuplami na siłce czy w barze, na meczu, ale oni powoli się wykruszają bo głupieją i znajdują sobie dziewczyny nawet jeden ma już dzieci, i tylko tyra całymi daniami na coraz brzydszą żonkę z obwisłymi piersiami i rozstępami na brzuchu po 2 ciążach a kumpel ma dopiero 28 lat. Mieszkania nie zamierzam kupować gdyż mam już jedno, rodzice mi kupili jak zacząłem prace i studia żeby nie dojeżdżać. Mieszkałem w nim przez prawie rok ale nie wytrzymałem samotności, cztery ściany tylko balkon, do nikogo nie można zagadać, rano wstajesz taka cisza. To nie dla mnie. Przeniosłem się z powrotem do rodziców. A z tego mieszkanie korzystam tylko jak chcę spędzić nockę z jakąś przygodą laska, i jak jestem mocno pijany po imprezce to też tam nocuje, czasem jacyś znajomi proszą żeby ich przenocować to im też pozwalam. Od rodziców nie chcę się wyprowadzać gdyż fajnie mi się z nimi mieszka. Oni o nic nigdy się nie czepiają, można z nimi pogadać, a jak mnie o coś wkurzą to idę do swojego pokoju, i ich mogę nie widzieć nawet tydzień gdyż dom jest tak zrobiony ze mogę się z nimi mijać dopiera na podwórku. W wolnych chwilach z ojcem gramy w tenisa- jak był młody to miał nawet jakieś osiągnięcia, od czasu do czasu palimy trawkę, mama tez się czasem przyłączy ( to nie jest żart). Mieszkam na poddaszu i generalnie powierzchnia mojego pokoju z łazienka jest porównywalna z 50 metrowym mieszkaniu w śródmieściu, A warunki w domu są o wiele lepsze niż w bloku jest cisza nic się nie tłucze za ścianą, duży ogród. Rodzice ogólnie bardzo dobrze zarabiają i nie maja żadnej potrzeby żebym się do czegoś dokładał. Opłata za ogrzewanie była wymuszona prawie siłą bo mi trochę głupio już w tym wieku tak żerować na wszystkim. Wiec nie mam zamiaru kupować mieszkania, budować domu, inwestować w nieruchomości bo to jest coraz mniej opłacalne i trzeba o to wszytko dbać i głowę zaracać. Na podróże tez bardzo mało wydaje gdyż mnie średni kręcą, w dzieciństwie dużo podróżowałem, starzy mnie zawsze zabierali na wakacje, i już mnie to zbrzydło, oglądanie jakiś miast, zamczysk, kościołów innych budowli które zostały wybudowane przez ludzi kilka set lub tysięcy lat temu jest strasznie nudne i nieciekawe a leżenie plackiem na plaży to już jest kompletna porażka, wole sobie poleżeć u siebie na hamaku w ogródku pod wiśnią niż opalać się jak foka. Jedynie w zimnie jadę na narty w Zakopane ze znajomymi albo do Aspen w USA gdzie mieszka mój kuzyn i znów znaczne koszty mi odpadają bo mieszkanie i karnety mam za darmo. Tak więc generalnie rzec biorąc nie widzę sensu dalszej pracy, Nie potrzeba mi tyle kasy, nie mam na co ja wydawać A drugiej strony bycie bezrobotnym też jest nie ciekawe. Kasa mi się odkłada i jest jej coraz więcej a pomysłów na jej wydawanie nie mam za bardzo, bo generalnie mój poziom szczęścia jest porównywalny ze spodniami Diesla czy jakimiś perfumami za 500 zł a pięcioma banknotami po 100 zł w portfelu czy w banku. Czy są tu na forum jakieś osoby które maja porównywalną sytuacje i maja sposób jak się bardziej „uszczęśliwić i pomysły jak wydawać w fajny sposób pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ylkmclskdmkc
Idź na www.siepomaga.pl Albo www.centaurus.pl Ja tam pomagam chociaż nie mam tak dobrze jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notfing222
wiem co ci jest, jesteś nieszczęśliwie zakochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin84xc
moze zarabiam troche mniej ale coś doradzę: nie jedz do Zakopanego,tam jedyna gora godna uwagi to Kasprowy, kolejki do niego jak za mięsem.Kup sobie jakas fajną terenówke i pojedz w Alpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notfing222
ponadto jesteś rozleniwiony umysłowo i mentalnie, masz za dużo pieniędzy i za dużo poczucie bezpieczeństwa, to demoralizuje, tak samo jak jego brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość notfing222
za niedługo zaczniesz ćpać z nudów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro kobiety cie tak interesują, to znajdź sobie faceta. jeśli nie masz co robić z kasą to możesz oddać dla mnie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaskudztwa fuj
zainwestuj w złoto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwref2234
zacznij chodzić do kościoła i dawać na msze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmajka__
to kup sobie mieszkanie a nie starym na głowie siedzisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażyna z klanu
mieszkanie to on już ma kup se chłopcze knajpę, inwestuj w nią, zaproś Kuchenne rewolucje do pomocy i nie smęć na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup podręczniki do szkoły biednym dzieciom, pomóż jakiejś rodzinie, w której wystepuje alkoholizm, pożycz mi kase albo zainwestuj w coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle
wpisz w google dom dziecka, zadzwon, popros zeby opowiedzieli o dzieciaku ktory swoim charakterm cos w zyciu osiagni... spytaj o nr buta, rozmiar spodni, kortki... a nastepnego dnia idz i daj to co kupiles z dopiskiem dla koga.... satysfakcja bezcenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle
mam dwi stowy luzem, . czyli starczy na buty, kto sie dolozy do kortki i spodni ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle
buty według miny, chyba fajne.... jakieś 100 000 dzieciaków marzy, ze kurtka przypadnie im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfadfadf
Oddaj potrzebującym albo oszczędzaj na czas kiedy będziesz mieć rodzinę, dzieci. Przyda się na pewno wtedy!! W żadnym razie nie wydawaj na bzdury żeby tylko wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł34
Ok, a ja natomiast pracuję w Niemczech jako programista. W Polsce wynająłem 100 metrowe mieszkanie, więc nic mnie nie kosztuje 50 metrowe mieszkanie w Niemczech ( wiecej mi tu nie trzeba). Zarabiam na reke 10 000 złotych ( żydy skąpią w firmie, bo powinni placic ludziom na moim stanowisku ok 14 000 zl ). Nie jest to fortuna, ale nie jest to tez malo. Teraz odkladam sobie na Mercedesa rocznik 2012 E500 biturbo kabriolet (okolo 52 000 EUR roczny). 408 koni, ktore w 15 minut mozna podniesc ( silnik ma duzy potencjal) za 800 EUR do 530 i 730Nm - to starczy kazdemu ( 4-4.5 sek 0-100 km/h). Kupie roczna w 2013, z malutkim przebiegiem 10-15k, tzw "Młoda Gwiazdę" ( z salonu Mercedesa w programie "Junge Sterne"). I bede sobie jezdzil nia wesoly, bez dachu po górach Szwajcarii, nad morzem na poludniu Francji, sluchal szumu morza, wachal zapach kwiatow na polach. Jak samochod, to tylko bez dachu, z airscarf, aircap i podgrzewanymi fotelami, ze mozna caly rok jezdzic bez dachu, talze zima. Za rok kupuje teleskop Obsession 22" UC (sprawdzcie co to za rura) i bede jezdzil z nim za miasto obserwowac galaktyki. Tak wiec szkoda mi czlowieka prowokatora co ma 9k i nie ma na siebie pomyslu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie na to mówią bramy
daj 100 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrhhrr
Nigdy chyba nie zrozumiem jak można nie wiedzieć na co wydać pieniądze... Jeśli chcesz to mogę zostać twoją doradczynią i szybko pójdziesz z torbami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dojdokvjbb
Ja wydJe na www.siepomaga.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgrtr
-5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma problem bo nie wie
na co pieniądze wydawać. Ojejku no to nie wydawaj ich wcale i problem z głowy. A tak w ogóle to co ty robisz na forumie dla kobiet ? i jeszcze pytasz tu o radę skoro jak sam napisałeś kobiety cię drażnią. Nie rozumiem tego. Jak ty sam nie wiesz co cię może cieszyć w życiu to skąd niby my mamy to wiedzieć ? No faktycznie może będziemy tu fikołki skakać i burzę mózgów robić żeby czymś zaciekawić jaśnie pana. Piszesz że kobiety mają wiecznie z czymś problem ale ty je przewyższasz w swojej problematyczności, bo mając wszystko co ci potrzeba nadal masz jakiś problem to idź może do psychologa albo do kościoła jak już sam nie wiesz co z życiem robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grey1234
jak masz za duzo to daj mi trochę,,mam parę spraw do uregulowania,musze zapieprzac chciałabym mieć takie problemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedynie co moge napisac, to czy sie zalisz czy chwalisz? strasznie Ci wspolczuje stanu umyslu moze Twoj kolega ma zona z rozstepami ale jest szczesliwy i nie ma z d**y rozsterek jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grey1234
No szczęściaż z ciebie!!! ja wieczne długi i wymyśl skąd tu brać-1.200 na wypłate ,czynsz 250,gaz 200,swiatł 100..... i co powinnam się zawiesić do grubym sznurze juz dawno-ale jeszcze ciagne tą bide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grey1234
Moim marzeniem jest kupienie pięknego auta mojemu synowi i operacja powiekszenia biustu-jakieś 50 tyś.!-nieosiągalne:( szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No rozsmieszyłeś mnie gościu! 9 tys a ty NETTO a ty niewiesz co zrobić z kasą? Ja mam miesiecznie ok 30000 i zapewniam cie ze nie zdazyło mi sie odłożyc wiecej niż 1/3 tej sumy miesiecznie, ale nie narzekam, bo większości pozbywam się za sprawa mojej żony. Cudowna , piękna,ciekawa życia kobieta, ciąga mnie po całym świecie, wymyśla niezliczone atrakcje , widze jak się cieszy i docenia nasze wspolne życie / a to mnie motywuje do dalszej pracy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawel34 - widac zakompleksiony jestes. 10tys zl to psie pieniadze w niemczech a nawet jak uzbierasz na takei mercedesa to nie wiesz ile kosztuj utrzymanie go. Ale pociesze Cei bo widzialem niedawno AMG warte ponad 100 000 funto za 24 tys funtow z malym przbiegiem, ciekawe czemu takie tanie ? chyba nikt nei wyrabia na czesci i serwisy takich aut. kup sobie ford i naczuc sie troche o autach , bo na razie to tylko marzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×