Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytającakobiet

jak czesto wasi faceci wychodza z kuplami na piwo?

Polecane posty

Gość pytającakobiet

i po ilu godzinach mniej więcej wracają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxssxxssxx
jak chce to idzie, czasami jest w każdy weekend, czasami raz w miesiącu, a czasami raz na trzy miesiące ile godzin nie wiem, bo śpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azzzzzzzdddsss
moj nie chodzi wogole. daltego ze nie ma tu zadnyah kolegow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mój mąż jakieś 4 razy w tygodniu ;) Ale za to wraca po 0,5h - bo to takie szybkie męskie piwko w trakcie kiedy ten kumpel wyprowadza psa ;) Z większych wyjść z kumplami to hmmm raz na 3 m-ce? Jakoś tak, na bank nie częściej. To domator jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grubi90
Ja chodzę na piwko razem z nimi :P Sam wychodzi jakieś 2 razy miesiącu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasypie śnieg
mamy wspólnych znajomych więc razem wychodzimy na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającakobiet
to teraz ja się wypowiem - autorka mój chodzi średnio 2 razy w tygodniu i wraca po 5 godzinach. Nie zabiera mnie ze sobą, bo twierdzi, ze miała bym o czym gadać z tymi "chamami" i ze głównie i tak gadają o pracy Nie podoba mi się to za bardzo, już mu mówiłam, ale mam wrażenie, ze on wtedy jeszcze bardziej się ode mnie oddala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czujesz ze jestescie od siebie oddaleni??? ja uwazam, ze kazdy musi miec ta chwile wytchnienia, odrobine przestrzeni dla siebie i swoich znajomych. zreszta zabawa z facetem obok to nie zabawa, najlepiej sie bawia same kobitki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musibyćkobieta
problem w tym, ze ja nie ma z kim wyjść. Dawne koleżanki mieszkają w innym mieście, a z nowych jedna mieszka daleko za miastem i nie lubi wychodzić, a druga ma małe dziecko. Więc kiedy mój facet wychodzi ja siedzę sama i aż mnie roznosi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdz sobie nowe kolezanki :) i jezeli nigdzie nie wychodzisz to rzeczywiscie powinien cie facet czasem zabierac, pod warunkiem ze to nie samo meskie grono - mnie czasem moj bierze na owe piwo, co mi sie nudzi po okolo 30 min (wierz mi ze to naprawde nuda...) i ide do domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój w ogóle nie chodzi na
piwo, bo piwa nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musibyćkobieta
Plenerowa Żona tak łatwo powiedzieć znajdź, gdzie mam je niby znaleźć, jak nie wychodzę. A pracuję właśnie z tamtymi dwiema, o których pisałam. Jestem beznadziejna :( A facetowi nie chcę się narzucać. Nie wiem może on się mnie wstydzi. Przez to wszystko strasznie spadła moja samoocena, bo on tak chodzi na piwo od kilku miesięcy, a ja siedze w domu :( Sama zaczynam siebie postrzegać jako nudna osobę, a kiedyś nigdy bym tak o sobie nie pomyślała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanek sie nie szuka w klubach czy na imprezach.. sa jeszcze kolezanki kolezanek, sa jeszcze roznego rodzaju fitness, sa sasiadki, jakies kursy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×