Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Esme Weatherwax

KIedys, kiedy mialam 12-14 lat myslalam, ze w wieku 22 lat bede...

Polecane posty

Gość Esme Weatherwax

szczesliwa zona i matka. Oraz, ze najpozniej w wieku 16 lat spotkam milosc swego zycia. Niestety, nie spotkalam nikogo w wieku 16 lat, ani 19 (studia) - dopiero w wieku 25 lat bylam w pierwszym zwiazku, ktory zreszta po 3 latach sie skonczyl. Myslalam jeszcze, ze mezczyzni cenia kobiety za to, ze maja one dobre serca, dbaja o siebie, nawet jesli nie sa pieknosciami, za to, ze sa pracowite i inteligentne. Wydawalo mi sie tez, ze dobre oceny w szkole, ukonczenie studiow, pracowitosc i pomyslowosc gwarantuje dobra prace i ze zycie jest prostsze... A teraz mam mniej wiecej 35 lat - ani meza, ani dzieci, ani narzeczonego. Nie mam tez zbyt dobrej pracy i zdecydowanie 10 lat temu bylam ladniejsza. Staram sie nie tracic pogody ducha, nie zrzedzic, cieszyc sie z kazdego dnia i byc szczesliwa na swoj sposob, ale bardzo brakuje mi rodziny, smutno mi, kiedy kolejne dziewczyny z mojego otoczenia zareczaja sie i wychodza za maz. Mysle, ze juz nie zdaze miec dzieci... Zreszta, nie jestem pewna, czy nie jest na nie juz za pozno (cierpie na zaburzenia, utrudniajace zajscie w ciaze). W byciu optymistka przeszkadza mi taka typowo polska atmosfera. Spora czesc osob z mojego otoczenia daje mi do zrozumienia, ze moje najlepsze lata juz minely. A ja chce czuc sie wciaz mloda, nie chce porzucac swoich pasji, ktore dla innych sa oznaka niedojrzalosci, sa dziecinne i nie umywaja sie do dbania o rodzine, dom. Ogladam czasem zdjecia zagranicznych aktorek i piosenkarek - one po 30, 40 i po 50 nie przestaja ubierac sie ladnie, a usmiechy na ulicy, choc moga byc wyuczone, swiadcza, ze sa szczesliwe, zadowolne, zyja pelnia zycia. Czesto maja mlodszych mezow i nie wyglada na to, by czuly sie staro. Moze to specyfika Polski - tu rzadko ktora 40 i 50-latka w tramwaju czy w kolejce do piekarni jest zadowolona, usmiechnieta i opowiada o czyms innym, niz o dzieciach / wnukach. Moze to wina tego, ze Polska jest biednym krajem. Ale zle sie z tym czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOKSUSEKPIK
stara a głupia jesteś chcesz mieć męża żeby mieć dziecko nie lepiej pójść na dyskotekę puścić się z pierwszym lepszym i zajść mówisz tak jakby tylko dziecko było wyznacznikiem twojego szczęścia ech :o żal mi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esme Weatherwax
Chce miec rodzine, a nie byc stara panna z dzieckiem, powolanym w taki sposob. Staram sie cieszyc z kazdego dnia, ale bardzo mi tego brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esme Weatherwax
No i sama widzisz - tez jestes przykladem "polskiej mentalnosci". Jestem dla Ciebie stara... 30-40 lat to nie starosc, przeciez zyjemy 60, 70, 80 lat - to nawet nie polowa zycia. Mam wrazenie, ze w Polsce po przekroczeniu 25 roku zycia juz wiekszosc rzeczy "nie wypada", ludzie sami Cie przekonuja, ze masz marne szanse na udane zycie, na milosc, na cokolwiek - na wszystko za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esme Weatherwax
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawie mówicie
Zgadzam się z Tobą. Dzisiaj każdy kto radzi sobie w życiu trochę gorżej jest dla wielu nikim, z takiego można się tylko posmiac. I jeśli ktoś chce coś osiągnąc to wielu, wielu ludzi ucina mu skrzydła, bo nie dasz rady, gdzie ty się wybierasz itd. Także ludzie zastanówcie jeśli kogoś oceniacie, bo sami go skazujecie na klęskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×