zabierajcie kasę z zachodnich banków, i to SZYBKO !

co za roznica, te kurwy z nwo i tak planują wojnę, kto wie czy jeszcze nie w tym roku, najpozniej w przyszlym

Powodzenia ze SKOKiem

''Na początek zaplanowano finansowy kryzys, taki przy którym wielka recesja przed wojną będzie wyglądać jak piknik. Stanie się tak dzięki manipulacjom w bankach i instytucjach finansowych. Większość ludzi będzie miała długi wobec państwa, bo one przejmą je od banków itd. Wtedy, rząd wezwie wszystkich dłużników do spłaty długu ale ludzie będą niewypłacalni i zbankrutują. Spowoduje to ogromna panikę na całym świecie gdyż kryzys będzie przebiegał jednocześnie na całym świecie. Nie brzmi to zbyt dobrze, prawda? Nie znam dokładnej daty dla tych wydarzeń i nie chce nawet zgadywać. Dobra wiadomość jest taka że że jeśli nie posiadamy żadnych długów ani kredytów i możemy sobie pozwolić na samowystarczalność to poradzimy sobie lepiej niż inni. Inwestowałabym w złoto nie w papiery. Złoto znów będzie światowym standardem a dolary będą bezużyteczne (pamiętacie Wojnę Secesyjną? Nasze pieniądze będą warte tyle co pieniądze konfederatów). Następnie przejmą wszystkie regiony zbrojnie a rząd ogłosi stan wojenny (martial law). Wybuchnie panika i anarchia w wielu miejscach, co rząd wykorzysta i ogłosi że właśnie dlatego muszą zrobić wszystko by uspokoić i kontrolować ludzi. Liderzy przeszkoleni przez Illuminati oraz żołnierze pod ich rozkazami użyją broni i technik społecznych aby przejąć kontrole nad społeczeństwem. Zostaną postawione bazy wojskowe i obozy więzienne (właściwie to już istnieją, tylko są ukrywane). W ciągu następnych kilku lat będziemy słyszeć o nich coraz więcej. Hierarchia w strukturach dowódców tych baz będzie podobna do tej występującej w kulcie obecnie. Jakieś pięć lat temu gdy opuszczałam Illuminati, około 1% populacji USA było albo częścią agendy Illuminati albo ofiarą kontroli umysłu. Może się wydawać że jest to niewiele, ale wyobraźcie sobie 1% społeczeństwa świetnie wyszkolonych w technikach społecznych i psychologicznych, kontroli tłumu, uzbrojonych i związanych z grupami paramilitarnymi.''

na wypadek wojny lepiej zakupic żywność i odzież niż trzymać kasę czy to w bankach czy w skarpecie

"zmęczona tym wszystkim pytanie do autora jeśli mam pożyczki w tych bankach a one zbankrutuja to co wtedy? będe płacić dalej? jak tak to komu?kto to przejmie" -----> Przy odrobinie szczęścia będziesz płacić dalej wg harmonogramu, ale wcale tak nie musi być. Wiele razy już się zdarzało, że banki które miały kłopoty bez podania przyczyny wypowiadały umowy kredytowe i żądały natychmiastowej spłaty.

boshe co za wizjonerzy:O:(

a jak nie będzie z czego spłacić to co wtedy??:)

dzieki za odpowiedż a jesli mam juz komornika który odciaga co miesiąc z dochodów to tez tak moze byc ze zarządaja natychmiastowej spłaty

A co z bankiem Millennium

no jak to co, bank zabiera co masz zeby pokryć kredyt, w przypadku hipoteki przejmuje mieszkanie albo inne zabezpieczenia, co bank obchodzi ze nie masz?

Wciąż znajdują się wizjonerzy, którzy przebąkują coś o zielonej wyspie, unijnym dobrobycie itd., można i tak :D tylko nie wiem czy widzisz, ale od dłuższego czasu wszystko się wali, całe państwa są na skraju banructwa, bo oprócz Grecji są jeszcze Włochy i Hiszpania, a ktoś tu wyżej łudził się, że co najwyżej jeden-dwa banki mogą plajtnąć ha ha :D:D:D Jak nie będziesz miała z czego płacić, to sprawa w sądzie i komornik.

Millenium należy do portugalskiego BCP, więc też niewesoło.

Dziękuję Autorze za odpowiedź Myślisz, że opłaca się teraz kupować nieruchomości??? Czy może w przyszłym roku będzie taniej? Chce kupić mieszkanie, ale mam tylko 50 000 zł własnych pieniędzy, pchać się w "rodzinę na swoim" czy czekać na lepsze czasy??

Wizjonerzy rodem z Archiwum X. Yotubowi i kafateryjni mędrcy bardzo mnie przekonują. Tylko jak to jest autorze, że przy takiej wiedzy... :P jak przyznałeś nie masz nawet oszczędności? A z drugiej strony jak to się stało, że przeglądasz filmiki kojarzące się z PISem? Z pewnością to przypadek? :D :P

@skkfsdkfjdskj absolutnie zadnych nieruchomosci, nie teraz...

Ceny nieruchomości już mocno spadły, ale na 90 % w najbliższych miesiącach sytuacja w PL mocno się pogorszy i popyt powinien spaść jeszcze bardziej. Ja czekałbym z zakupem co najmniej do wiosny, może do lata 2013.

"jak przyznałeś nie masz nawet oszczędności?" ----> i po co wyciągasz zdanie z kontekstu? napisałem, że większość oszczędności inwestuję, bo poza bankiem potrafię wykręcić o wiele więcej niż te marne kilka procent. Nie rozumiesz najprostszych zdań

Co się dzieje? Mam osczędności w BZWBK. To jest bank zachodni :(

dziękuję :) Do którego banku przenieść pieniądze aby ich nie stracić? ? Obecnie wszystko co posiadam trzymam w Polbanku na koncie mocno oszczędzającym. Zależy mi aby nie płacić za prowadzenie konta i mieć możliwość podjęcia pieniędzy w każdej chwili i oczywiście na jak najwyższym oprocentowaniu.

Mój dziadek nigdy nie interesował się ekonomią, polityką itd. wierzył tylko w to, że to co kupił to jego. Szczególnie ziemia i nieruchomości. Kupił kilkanaście hektarów ziemi, kamienicę w mieście (w czasach bardzo niekorzystnych dla kamienic - ale za to za grosze), dom z piekarnią i dwa kolejne domy. Moja teściowa ekonomistka, do dzisiaj nie ma prawie nic, bo czeka na "korzystniejsze czasy". Także nam odradzała budowę naszego domu, bo czasy były niekorzystne. :D Ale dom i tak stoi.. To tyle na temat. :) Żaden ekonomista na 100% nie wie kiedy będzie "korzystniej", bo z reguły jest tak, że jak coś niby korzystne, to z drugiej strony niekorzystne. Zawsze jest kilka odsłon.. Nie tylko jedna.

wielbiciel 70B "jak przyznałeś nie masz nawet oszczędności?" ----> i po co wyciągasz zdanie z kontekstu? napisałem, że większość oszczędności inwestuję, bo poza bankiem potrafię wykręcić o wiele więcej niż te marne kilka procent. Nie rozumiesz najprostszych zdań" Nie wątpimy... :D Tutaj wszyscy milionerzy Polski siedzą. :D

Każdy milioner siedzi na kafeterii od rana do wieczora. Przepraszam, że wątpiłam w coś tak oczywistego... :D :P

"Moja teściowa ekonomistka, do dzisiaj nie ma prawie nic, bo czeka na "korzystniejsze czasy". Także nam odradzała budowę naszego domu, bo czasy były niekorzystne." -----> Powiedz to tym, którzy nie poczekali i wzięli kredyt we franku po 2 zł, a dzisiaj po 4 latach spłacania mają o 50 % więcej kredytu niż wzięli :D

wielbiciel 70B - a Ty nie wziąłeś bo wiedziałeś, że tak będzie na 100%. Na youtubie mówili.. :D :P

"Powiedz to tym, którzy nie poczekali i wzięli kredyt we franku po 2 zł, a dzisiaj po 4 latach spłacania mają o 50 % więcej kredytu niż wzięli" ale bardziej kumaci po pierwszym skoku franka przewalutowali kredyt, co prawda trochę to kosztuje ale przynajmniej dalej nie musza bulić

O tej teściowej to powiem więcej... Pracowała ona nie tylko w Polsce, ale i we Francji. Przywiozła sporo dolarów (w najlepszych czasach, ale miały przyjść lepsze, w dodatku dolary były "pewną lokatą wtedy") i tak czekała na najlepszy kurs... :P a potem kupiła sobie za to chyba pralkę... ;) :D :P

Nie wziąłem, bo nie maiłem takich potrzeb. Gdybym koniecznie potrzebował, wziąłbym wtedy w złotówkach, a nie we franku. I do podjęcia takiej decyzji nie potrzeba wiedzy na temat przyszłości, wystarczy wiedza na temat przeszłości i znajomość podstawowych działań matematycznych - nie bierze się kredytów walutowych, kiedy waluta notuje najniższe kursy w historii, bo to samobójstwo. Żenujące, że trzeba tłumaczyć tak proste rzeczy.

A mogła mieć 2 wille, ale to nie były czasy na "nieruchomości", tylko na dolary. :P :D

My milionerrzy z kafeterii mówimy bankom -nie!Ot i co.

z tej twojej teściowej to ekonomistka jak z koziej dupy trąba, wiadomo ze jak kasę sie trzyma a nie inwestuje to sie traci, chodiz o to zeby w danym momencie jak najlepiej zainwestować a nie wiecznie czekać na lepsze czasy bo przez ten czas się traci a można przecież zarabiać