pomozcie napisac maila do profesora

zawsze mam z tym problem, boje sie ze napisze jakos nieskładnie wg niego i mnie wysmieje:( chodzi o to, iż w dniu 5.09.2012 , pisałam egzamin poprawkowy z literatury powszechnej XVIII i XIX wieku. Z tego co wiem pojawiły się już oceny z egzaminu poprawkowego, ja jednak wciąż nie mam oceny z drugiego terminu wpisanej do usosa. jak to napisać zeby ładnie było?

:(

zwykłego maila do profesora nie wróże ci świetlanej przyszłości...

nie wróz tylko sprawdz czy poprawnie

najwazniejsze to nie zapomnij sie podpisac jako justin bibber :D

Dzień dobry W dniu......pisalem u Pana egzamin poprawkowy z literatury powszechnej. Sprawdzając wyniki zauważyłem, że są już wpisane oceny z tego egzaminu, jednakże mojej oceny nie ma. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć czy zdałem ten egzamin i byłbym wdzięczny o wpisanie także mojej oceny. Podpis studenta i numer indeksu, grupy, czy czego tam macie wpisywać. Tak w ogóle to moja babcia jeszcze do niedawna była wykładowcą na uniwerku i strasznie sie nabijała z maili os studentów bo często były takie wymyślne a wiadomo że nikt tak nie mówi :p A nie pisze czasem że są wpisane tylko oceny studentów, którzy zaliczyli pozytywnie?

Sprawdzając wyniki zauważyłem, że są już wpisane oceny z tego egzaminu a gdzie zauwazyl wpisanie ocen innych osob do systemu?! poza tym, to ze nie ma oceny o niczym nie swiadczy - moze system zawalil

niee.. ci co nie zaliczyli też mają wpisane. (mają wpisane dwie dwóje, ja mam tylko jedną)

Nie doczepiać sie :p mógł sprawdzać razem z innymi osobami, które też zdawały :p

a maila nie potrafisz napisać?

Szanowny Panie Profesorze się zaczyna taki mail!

tzn tak jest najbezpieczniej, wiadomo że to dość wydumane ale nigdy nie zaszkodzi a znam wielu doktorów i profesorów uczulonych na "dzień dobry" "witam" itp.

Ciekawe :D można od razu włazić w dupę szanownym, jak kto lubi :p ja zawsze piszę dzień dobry i jakoś jeszcze świat sie nie zawalił, ani też nie oblałam żadnego egzaminu, więc profesorowie szanowni sie nie poobrażali :p Dla mnie szanowny może być np profesor Miodek, Religa, Tołpa...choć niektórzy juz nie żyją, ale to tylko przykład :) do nich napisałabym szanowny, ale nie do zwykłego profesora wykładowcy, choćby sie nawet miał za bóg wie co, a jest tylko zwykłym nauczycielem :p

czyli listu do nieznajomej osoby też nie rozpoczęłabyś zwrotem "szanowny panie" bo to włażenie w dupę? kultura słowa wymaga, żeby do osób z którymi pozostaje się w stosunkach urzędowych zwracać się formułami urzędowymi. w środowisku uniwersyteckim przyjęło się zwracać do osób z tytułami od doktora wzwyż z użyciem tego tytułu "panie doktorze" "panie profesorze". stąd hybryda. jest poprawna i zgodna z normą użycia języka. ale dla prymitywów kulturalne zachowanie zawsze będzie włażeniem w dupę.

drogi panie profesorze niechaj mi pan dzis pomoze zdac egzamin poprawkowy wtedy bede miec go z glowy a w nagrode drogi sorze podaruje sloik w worze to rarytas nie z tej ziemi wszyscy sa nim zachwyceni od mastera wyprosilem litra wodki z nim wypilem poswiecilem moja cnote by mogl zrobic swa robote tak wiec drogi profesorze by miec wielka moszne w worze radze: niech mi pan pomoze.

Masz napisac: Szanowny Panie profesorze nazwisko, Jestem studentem ktoregos tam roku na kierunku jakims tam. Potem napisz tak jak napisales ze pisales egazamin, jednak twoja ocenia nie zostala wystawiona na liscie ocen i dalej zapytaj czy jest mozliwosc dowiedzenia sie jaka ocena zostala wystawiona? Pozdrawiam imie i nazwisko

napisałaś już?? czy Ci pomóc?