Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mila10025

czuje sie taka samotna

Polecane posty

wróciłam ze szpitala psychiatrycznego mc temu... siedziałam tam dwa i pół mca po to, żeby czuć się lepiej na niecały mc... jak to jest możliwe... strasznie tęsknie za jedną osobą, nie umiem się z tym pogodzić;( leżę pod kocem i płaczę, byłam dziś na zajęciach ale co z tego jak z powrotem wrociłam i mi źle... nie wiem co robić... mówienie mi zajmij się czymś nie pomaga bo wczoraj własnie probowałam i tylko płakałam nad książkami... potrzebuje sił wtedy gdy ich nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu bylas w psychiatryku?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mam borderline bo mnie 5 lat temu zostawila matka bo byłam wykorzystywana seksualnie przez swojego ojca bo mialam myśli samobójcze, płakałam i na przemian się smiałam a teraz... tylko płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zapomniałam że dwa konta mam... ale to ja pisze odpiszcie coś prosze Was!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam borderline
i smiech na przemian z placzem jest mi bardzo dobrze znany.wykorzystywana seksualnie nie bylam.ale gnebiona psychicznie juz tak.mysli samobojcze,okaleczenia na przemian z euforią.epizody typowo depresyjne tez mialam.nie wiem zbytnio co napisac,bo ja samej sobie nie potrafię pomoc a co dopiero komus.terapia jest wg mnie na chwile.trzeba samemu z tego wstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak sobie radzisz? byłaś w szpitalu? napisz coś o sobie jeśli możesz... mi jest samej bardzo bardzo ciężko, potrzebuję wsparcia... nie wiem jak się podnieść... pomagam sobie biorąc lit wedlug zaleceń ale to niewiele daje... nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam borderline
nijak sobie nie radze:O:D wylaczam myslenie,zrobilam sie przez to lekko ograniczona i tępawa,momentami nie umiem sie wyslowić,ale jest mi lepiej psychicznie.teraz mam w sobie wiecej zlosci niz smutku.ciagle czuje pustke,a jednoczesnie smieje sie jakbym byla nacpana,zwracam na siebie uwage otoczenia,nie umiem nawiazac bliskcih relacji,dlatego jestem calkiem sama ,bo ciagle odrzucałam ludzi pod pretekstem czegoś tam,i tak sie skonczylo.nie bylam szpitalu i niezbyt chce tam isc,leki by sie przydaly..ale wiesz jakie?antydepresanty(zeby zlagodzic stany depresjne,mysli,pustkeitp) nasenne(mam ogromne problemy ze snem)i uspokajające.te euforie są fajne,chodziaż w ejdnej chwili rozsadza mnie od emocji i szczescia,a za chwile chce sie zabic:O wsparcie musisz znalezc w sobie,bo tacy jak my mają ogromna tendencje do wchodzenia w toksyczne zwiazki,toksyczne relacje...ale co ja kurwa mowie,sama jestem toksycznie uczepiona jednej rzeczy od kilku lat..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam inaczej niż Ty... jestem w związku 4 lata prawie ale nie mam jakoś bliskich znajomych... samo się wszystko rozpadło... nasenne biorę i ten stabilizator nastroju, też mam myśli, za sobą probę ale to już pisałam... ja się uczę jestem na ratownictwie mdycznym 2 rok , jeden nafet fajny zawód ale nie pracuje bo sie boje, nie wierze w siebie, ciągle samotna się czuje i też pustka... złość, nie nie mam tak... ale nie mam siły nic robić, ostatnio ciągle bym płakała... tylko wychodze do szkoły, coś pozalatwiać, cięzko mi się uczyć... wtapiam się w niewiadomo co, czas leci a ja nie czuje jego upływu... źle mi samej mimo że mam chłopaka to czuje jakbym była sama... a Ty co robisz tak ogólnie jeśli moge spytać? chciałam się z kimś zaprzyjaźnić, chociaż przez neta kto może też to samo co ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam borderline
spytać mozesz,ale odpowiedz będzie idiotyczna i wole o tym nie pisac na forum:O:D ale nie jest to zaden zwiazek,relacja miedzyludzka,uzywka czy cos w tym stylu. ja nie mam zadnych znajomych,ani bliskich ani 'na luzie',mimo ze staram sie juz chamowac i trzymac jezyk za zebami,i tak nie umiem utrzymac zadnej relacji.pozatym umiem jeszcze swietnie maskowac emocje,jestem choelrnie chaotyczna i niezrownowazona.stabilizator tez by sie przydał,ale z tego co wiem to uzywa sie go tez przy chad.najgorsza jest ta pustka,ogromna pustka ktorej nie moge niczym zapelnic,chyba ze na chwile.ja mam skoki w tozsamosci,samoocenie-w jednej chwili jestem dla siebie zajebista i idealna,a za chwile czuje sie jak gowno.tak samo zmienia sie moj stosunek do innych,troche ciezko to opanowac ale staram sie myslec bardziej trzezwo,a nie tylko tymi emocjami.tez nie mam sily nic robic,zero motywacji do czegokolwiek,chyba ze cos sprawia mi ogromna przyjemnosc.ogolnie to nie robie nic,przepierdalam czas :classic_cool: a tak na serio to jeszcze gnije w liceum,wsrod pierdolenia jaki to piękny okres w zyciu,a ja wracam do domu i jedyne miejsce w ktore ide,to korki lub sklep spożywczy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, chcesz to możemy się przenieśc na gg mój nr to 10784588, oczywiście jeśli chcesz... ja czytałam dużo na temat borderline... nieleczone kończy się samobójstwem... owszem, lit jest też na chad... generalnie na zaburenia osobowości leków nie ma, niby psychoterapia plus pomocniczo leki ale ja to wszystko ciemno widzę... ja mam 23 lata a Ty? i pisz gdzie wolisz... mnie zzrobili taki opis od psycholog jakie to ja mam objawy BPD i z ta samooceną i myśleniem o sobie mam identyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam borderline
moge wejsc na gg,ale mam kiepskiego kompa i gg dlugo mi sie wlacza.ja mialam zdiagnozowana tylko depresje,nerwice i fobie spoleczna,ale cos mi nie pasuje,ze raz zachowuje sie jak osoba z fobia spoleczna,a po chwili jak dusza towarzystwa:O pozatym 'specjalisci' u ktorych bylam bagatelizowali to co w wiekszosci mowilam,mialam antydepresanty ale to nie jest to..pozatym tez duzo czytam na temat borderline i czuje,jakby ktos wlazł we mnie i opisal to wszystko o czym chce zapomniec.jestem mlodsza o kilka lat,jeszcze powiesz ze gowniaraO::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla..........
poszukaj sobie mityngów dda w necie. Nie dziwne, że tak się czujesz. Każdy by się tak czuł, jak Ty. Wczoraj w Trójce była audycja, w której mówiła kobietka, którą molestował taki stary gnój (przerpaszam za słwo).Posłuchaj sobie, kobietka mieszka w Otwocku a audycja ma tytuł Godzina prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw najwyżej namiar na siebie albo wyślij mi jedną wiadomość na gg... odezwe sie innym razem najwyżej... sama mam kiepski dzien dzisiaj i chce mi sie spać, ręce też bolą bo 4 godziny języka migowego mialam ja miałam diagnozowane zaburzenia schizotypowe i psychoze schizoafektywną i depresje też... teraz niby mam tylko borderline... z tymi lekarzami też masakra... co tam gówniara, to dotyka ludzi młodych przecież... i w dodatku wrażliwych... a ja sie z wysoka wielce też nie mam... ciesze się, że mogłam z Tobą popisać, mam nadzieje, że uda nam się jeszcze:) idę pospać, buziaki i 3maj się jakoś... Ewelina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki mądralla... posłucham... ja mam to dzięki rodzicom poprostu... a chciałabym wyjść z tego bardzoo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×