czy to się kiedykolwiek skonczy?

znów mam doła... znów śnił mi się mój ukochany były ;( zostawił mnie po dwóch latach, przestał mnie kochać, potem wrócił po miesiącu mówiąc ze mnie kocha, że był głupi że odszedł i znów zostawił... wszystko działo się prawie 3 lata temu a ja nadal nie moge zapomnieć, dalej regularnie śni mi się, że on mówi jak mnie kocha, ze chce ze mną być, jak się całujemy, w tych snach jestem taka szczęśliwa, tak jak po dzisiejszym śnie.... a potem się budzę i żałuje, że w ogóle się budziłam. Rozmawiałam z nim, po tym jak sam do mnie pisał, jak to kiedyś byliśmy szczęśliwi, mówił o naszych wspólnych ulubionych miejscach... i rozbudził we mnie nadzieję, że znów możemy być razem dlatego niedawno dwa razy mówiłam mu, że dalej go kocham, a on dwa razy mówił że nie ma szans, żebyśmy wrócili do siebie. Nic z tego nie rozumiem ;( mój obecny chłopak, z którym jestem ponad 1.5 roku nic o tym nie wie, nie umiem z nim zerwać, bo wiem że on bardzo źle zniesie rozstanie ze mną,jestem zdołowana:( czy kiedykolwiek o nim zapomnę?

ciekawa jestem czy któraś z was była w podobnej sytuacji :(

daj sobie spokoj z tym ruchaczem, nic z tego nie bedzie... po prostu mu sie znudzilas, to zwykle zero jest, nie łudź sie

Rozumiem Cię, też zostałam niedawno porzucona...

skonczy sie pod warunkiem, ze sobie pomozesz sama.Osoba , ktora nie szanuje uczuc drugiej osoby, zostawia ja, jak niepotrzebny fotel przy smietniku -nie jest warta tych mysli i zaprzatania sobie nia glowy.W zadnym wypadku :-)

Szkoda, że to nie jest takie proste... Trudno zapomnieć o kimś kogo się kocha...

Najpierw to trzeba zakończyć teraźniejszy związek, a dopiero później snuć plany erotyczne z innym.

Pszczolko-proste , jesli kochasz siebie.Pierwsza osoba, ktora powinno sie kochac jestes Ty sama. Ktos kto lekcewazy, badz traktuje zle , nie szanuje uczucia i zwiazku , nie zasluguje na twoja milosc i cierpienie. Kazda naplywajaca bolesna mysl o takim delikwencie -trzeba zastapic inna . Myslec pozytywnie i wierzyc, ze niespelnione uczucia mijaja .

Eleene - Dziękuję za wsparcie i miłe słowa. :) Ale chyba na razie to dość świeża sprawa i ciężko jest...

nigdy nie jest latwo, gdy w gre wchodza emocje .Szczegolnie te negatywnie przewazajace .Najlepszym lekarstwem jest CZAS.Tak on . Daj sobie czas , jeszcze bardziej pokochaj siebie , by oszczedzic sobie zlych emocji a bedzie dobrze.Zobaczysz -dasz rade . Pozdrawiam Was .

myśl pozytywnie:)