Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blablablablebleble

Nie mam już sił!!!!

Polecane posty

Gość blablablablebleble

Mój 8 letni syn wychodzi na dwór bez pozwolenia ! Podejrzewam u niego jeszcze ADHD, bo w szkole coś zauważyli. Czekam na wizytę w poradni pedagogiczno-psychologicznej. Nie daję już sobie z nim rady. Nic nie pomaga ani kary, ani zakazy, NIC! Na złość jak czegoś mu zabronimy potrafi się jeszcze poskarżyć babci, że go bijemy itp... a to jest totalne kłamstwo. Mam już tego serdecznie dość! Wczoraj znowu sobie wyszedł nie wiadomo dokąd, w czasie kiedy karmiłam małego ( 8 mieś.). Ubrałam dziecko i szukałam go po osiedlu ! Wrócił do domu po 2 godzinach jakby nigdy nic i jeszcze miał pretensje, że się go czepiam. A byłam w taki stanie, że chciałam dzwonić już na policje. Rozpłakał się i burknął, że śmiem na niego krzyczeć, i że to teraz moja wina, że on płacze BO NIC SIĘ NIE STAŁO!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghit
Trudno sobie dziś wyobrazić, że adhd jeszcze kilka lat temu nie istniało i dziecko które było niegrzeczne, robiło co chciało i nie szanowało rodziców nie było chore a po prostu niewychowane. I wtedy albo rodzice mądrzeli i brali się za wychowanie albo ktoś to robił za nich i dział się cud i dziecko było ustawione na prawidłowy tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Chyba przeniosę ten temat na ogólną, bo tu są chyb mamy tylko z malutkimi dziećmi, bądź w ciąży. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
Dziewczyno, wyluzuj -w ciągu kilku minut chcesz mnóstwa odp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mialąm do czynienia
z dziećmi z ADHD. Co innego dziecko nadpobudliwe, a co innego zwyczajnie niegrzeczne. Znam 10 latkę z ADHD ona nie usiedzi, chodzi trochę swoimi scieżkami jak kotka, widać ze ją nosi, ale jak jej się powiedzialo coś i znala granicę to się ich trzymała. Jak mialą zapelniony czas i ktoś poświęcal jej uwagę dostosowując się odrobinkę do niej to dziewczynka świetnie mogla nawet wspólpracowac w gruupie. Podobnie bylo z 16 letnim chlopcem z tą chorobą. Dużo teraz ADHD bo tak rodzice chcą. W szkole mojego dziecka jest taka dziewczynka. Na świetlicy tak rozrabia ze pani wychodzi z siebie, a babcia przychodzi po malą i jeszcze z pyskiem na panią ze malą ma adhd bo leki dostaje (ziolowe na uspokojenie od pediatry) i pani ma ją szanować i nie karać (za to ze poniszczylą dzieciom zabawki, gryzie, kopie, bije i przeklina) bo to choroba przecież. Takich ludzi nie znosze. Ja bym synkowi dala karę i to dotkliwą. Na drugi raz bedzie wiedzial ze zanim się wyjdzie z domu to zapyta. Wiesz co on lubi wiec mu na jakiś określony czas to zabierz i niech to bedzie dla niego nauczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Więc to prawdopodobnie jednak ADHD ? :( Naprawdę jestem u kresu sił. Każdy tylko narzeka, że "wyhodowałam sobie gnoja", wszyscy mi to zarzucają, żadnego wsparcia NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Sorki ,ale jestem tak zdenerwowana przez to, że nawet założyłam drugi ten sam topic na ogólnej :), a widzę, że jednak ktoś pisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety moja droga
to nie jest żadne ADHD tylko brak posłuszeństwa i błedy wychowawcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghit
Zarzucają bo może to prawda? Może szukasz chorób na siłę by uwolnić siebie od odpowiedzialności za zachowanie dziecka? Obawiam się że to jedynie twoja wina a nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Właśnie kary i zakazy nic nie dają. On cały czas coś odwala. Potrafi po każe zrobić dokładnie to samo i to jeszcze w ten sam dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherina
Autorko przykro mi to mówic, to Ty jesteś temu winna. Żle wychowałaś dziecko i teraz zbierasz tego owoce. Jedyne co mogę poradzic to więcej rozmów z synem, poświęcenie mu czasu tyle ile potrzebuje, wspólne zainteresowanie lub próba rozwinięcia jakiegoś. A co do wychodzenia syna bez pozwolenia: zamknij drzwi na klucz i go nie wypuszczaj, przedyskutujcie wszystko a wyjaśni się sytuacja, przecież on ma dopiero 8 lat to jest jeszcze małe dziecko a już Tobą rządzi. Pozwoliłaś na to . A gdzie tat chłopca w tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mialąm do czynienia
to widocznie kara nie jest dotkliwa, albo po karze brakuje rozmowy z synem i wyjasnienia za co ta kara byla i jak jej uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michael Telo
Wasza wina, pewnie karmicie go odpadami, to dzieciakowi odbija. Co to za rodzice, które puszczają 8-latka samego na miasto :O patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Cały czas biega po domu, skacze po kanapach i fotelech, wrzeszczy tak ganiając. W szkole ucieka pani do szatni i tam gania. Kiedy idziemy na plac zabaw to mając 8 lat sypie inne dzieci piaskiem, szturcha i popycha. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mialąm do czynienia
To ustal zasady w domu sie nie skacze bo dom to nie plac zabaw. Idzieci na plac zabaw do parku, do lasu, na ląke i tam skacze, wrzesczy, bawi się tak zeby wyladowac calą energię. Doatkowo 2 razy w tyg basen, pilka nozna, jakieś zajęcia (nie sztuki walki to raczej malo bezpieczne dla tak nadpobudliwego dziecka) typu koszytkówka, siatkówka zeby w nie zamienic nadmiar energii. Jaks ie wyszalejej to w koncu opadnie z sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety moja droga
po prostu chce zwrócic na siebei uwagę,czuje sie odtracony i niekochany a wszystko z powodu małego rodzenstwa,to czesty przypadek okaz mu wiecej uczucia i koniecznie znajdz czas dla niego!np jak młodsze śpi i nie krzycz bo to działą odwrotnie bycie matką nie jest proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherina
Takim zachowaniem próbuje rozładowac energie w nim drzemiącą. Pozwól mu na to. Jak stac Cię zapisz go na karate lub inny sport, gdzie jest trener- autorytet. Pomoże na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Cały czas z nim rozmawiam. Przytulam, spędzamy czas razem, a nagle coś mu odwala jakby miał drugi bieg i szaleje. Mogę mówić po 100 razy dziennie o czymś, a dalej jest to samo. Kiedy wpadnie w szał i rzuca przedmiotami to kiedy chcę go uspokoić i wezmę go za rękę to wyrywa się i wrzeszczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherina
A co robi tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Niestety karate odpada z przyczyn zdrowotnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherina
Jakich przyczyn zdrowotnych? Piszesz, że w miejscu nie może usiedz, ciągle biega i rzuca przedmiotami. Właśnie karate jest jednym z "delikatniejszych" sportów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mialąm do czynienia
Ja mam syna mlodszego co prawda ale to wulkan. Nie usiedzi ani chwili tak go nosi. Ale tak mu zapelnilam czas że wieczorem to bajkę na dobranoc ogląda na leżąco bo nie ma siły po wyjsciu z wanny ;) Dzięki temu na zajeciach jest skupiony i nie mysli o szaleństwie bo wie ze popoludniami bedzie mial go aż nadto. Plac zabaw, plywalnia, pilka nożna, inne zajecia sportowe i w domu mam kochane grzeczne SPOKOJNE dziecko. Wcześniej też mieliśmy problem bo syn po scianach chodził tyle tego w nim drzemało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Michael Telo, nie na miasto tylko na osiedle. Ciekawe jakbyś sam miał takie dziecko jak moje? Które mimo próśb z tłumaczeniem włącznie, ma to gdzieś i dalej robi to samo? Mądry bo pewnie dziecka nie ma, albo całkiem inne niż moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherina
Większośc kobiert ma rację- lepiej zorganizuj mu czas wolny! I tu nie ma wymówek, albo to zrobisz albo męcz się dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablablebleble
Ma rozszczep wargi i podniebienia i do tego astmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam superrr "zywe" dziecko. w momencie gdy sie denerwuje mysle- on jes po prostu pelen energii, pozytywnej, chce biegac, cieszyc sie to jest super! a nie pirdolnie o adhd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mialąm do czynienia
no to chyba do plywania to nie jest przeciwwskazaniem. Przy astmie ogólnie nie powinno się szaleć a jesli syn szaleje to znaczy ze aż tak nasilona astma nie jest. Mój też ma astmę i alergie ale nie ma tak częstych napadów wiec nie przeszkadza mu to w normlanym funkcjonowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×