Wolicie szczupłych facetów czy miśków ?????????????????????????????????

Mam 25 lat, wzrost : 174 cm. Ważę 69 kg. Od roku się odchudzam. Efekt : 11 kg. Czuję się świetnie przy tej wadze. No ale mam wrażenie że za chudy jestem. Ile waszym zdaniem powinien ważyć facet mający te 25 lat i mierzący 174 cm ?

minimum 74 kilo. Podobają mi się tacy "normalni" faceci. Ani chudzi, ani miśki. Ale mój facet to taki typowy misiek, 15 kilo na plus.

Miski.. ;) taki mam fetysz

miśki do piachu!!! ohyda

żadnych :o

Nie lubię ani wychudzonych ani pulchnych;) z twoją wagą wydajesz się ok- chociaż różnie to bywa, bo zależy od budowy ciała

miśki fuuuu jak można uprawiać seks z taką trzęsącą się galaretą... mój ma 190 cm i waży 93 kg, jest idealny bo ćwiczy i nie ma flaka na brzuchu, wysportowane nogi i takich mężczyzn lubie :)

wazna jest nie tylko waga ale budowa. Moj mąż ma 179 cm i wazy zazwyczaj 75- a w porywach 83 po swiętach np ;) 75 jest idealną waga dla niego

żywiecka dolinka - wiesz, nie każda kobieta jest modelką Victoria's Secret i ma powodzenie u idealnych kolesi. A skoro ja mam paręnaście kilo za dużo, to nie mogę wymagać od faceta, żeby był idealny.

wolę szczupłych

Pitolicie...waze 60 kg przy wzroscie 164 i lubie miskow ;) co w tym dziwnego?? Pytaliscie odpowiedzialam

No wiesz, ja ważę 57 przy tym samym wzroście i wiem, że do ideału, to mi duuuuużo brakuje, dlatego nie szukam sobie idealnego faceta, tylko takiego, który mnie zechce. Ale pisałam tylko o sobie, wiem że jest sporo dziewczyn, które lubią większych facetów.

Szarkah to nie chodzi o jakichś super kolesi, modeli itp ale o takiego, który o siebie dba i nie pozwala żeby mu się brzuch wylewał bo to jest po prostu obrzydliwe. Mnie do modelki daleko, ale też nie jestem gruba. Nie lubię przesadności w żadną ze stron :)

No, ja jestem, więc nie mogę wymagać od faceta, żeby był wysportowanym przystojniakiem. Z resztą, taki by na mnie nie spojrzał nawet.

A ja jestem z takich które nie zwracają uwagi na to czy jest facet należy do szczupłych czy miśków:)każdy z nich jest swego rodzaju;) Miśki są fajne:)bo jest się do czego przytulić;)A i z seksem też nie ma problemu:)Bo miśki są mega delikatni:D a Ci szczuplejsi?no cóż,w seksie są chyba Zdecydowanie gorsi;)przynajmniej ja mialam takie doświadczenia:)

tłusty facet to dno-brzcuh ma byc płaski

MIŚKÓW bo jest się do czego przytulić i może mnie ogrzać. ;)

Ja tam wolę misiaka niż kostuszka ;-)

sadło to ohyda - na widok grubas abrzuholca rzygac mi sie chce

Ja wręcz ubóstwiam chudych facetów, szczególnie tych o wzroście ok.190!