Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna :(

problem ze soba .......

Polecane posty

Gość beznadziejna :(

witam wszystkich . nie wiem czemu akurat tutaj pisze bo pewnie zostane wyzwana itp. ale trudno gdzies musze wiec zaryzykuje .. chodzi o to ze mam 20 lat nigdy jeszcze nigdzie nie pracowalam i teraz moj chlopak dal mi numer do znajomego do baru bo podobno szuka kogos do pracy i zebym zadzwonila .. i wszystko ok bo mam dosc siedzenia w domu i chcialabym wkoncu cos robic .. problem tylko w tym ze sie boje ... nie wiem czemu :( nie potrafie normalnie otworzyc geby do nikogo , boje sie tego co kto o mnie pomysli i wogole , ze jak nawet bedzie chcial mnie tam przyjac to ze nie dam rady i wogole :( mam telefon z tym numerem wybranym ale jak mam zadzwonic to zaraz jest mi goraco jakies dreszcze mnie przechodza i nie wiem co mam ze soba zrobic :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiem
odwagi 1 raz nie zawsze bywa ciezki i bolesny:) troche wiary w siebie i bedzie dobrze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna :(
problem tkwi w tym ze jestem jakas zamknieta w sobie , ze znajomymi czy z chlopakiem potrafie normalnie rozmawiac itp a jak mam cos zalatwic to juz jest zle .. mysle o tym co powiedziec jak sie zachowac itp .. nie wiem co sie ze mna dzieje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a i ja zapytam
badz po prostu soba!!!! nie udawaj kogos kim nie jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna :(
nie chce udawac kogos innego tylko poprostu panicznie sie tego wszystkiego boje .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfdg
mam tak samo, a nie moze chlopak ci pomoc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna :(
juz mi pomogl bo znalazl mi prace .. teraz ja musze dalej wszystko sama zrobic .. zreszta przy nim zachowuje sie inaczej .. gdyby wiedzial ze tak panicznie sie boje to napewno jedynie by mnie wysmial :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfdg
powinnas mu o tym powiedziec skoro macie byc razem i planujesz z nim przyszlosc, taki lęki to powazna sprawa i nie powinnas tego ukrywac,. jak nie zrozumie to widocznie nie ejst ci przeznaczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna :(
jestesmy ze soba 4 lata .. zawsze jakos to bylo , ale teraz czas najwyzszy wziasc sie za jakas prace wkoncu tylko jak .. :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafuśna89
weź nie gadaj...tez tak zawsze mam jak muszę zadzwonić gdzieś w ważnej sprawie...ale kurde weź się w garść i zadzwoń, nie myśl co masz powiedzieć bo to samo przyjdzie... zacznij od "dzień dobry, ja w sprawie pracy, dostałam ten numer od ...a reszta już sama wyjdzie później sie będziesz śmiała z tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafuśna89
normalnie... pójdziesz zobaczysz..przecież od razu w pierwszej minucie Cię nie postawią na barze tylko pokażą co i jak... a jak Ci się nie będzie podobać to idź np do innej pracy...np do call center na słuchawkę..myślę że to pierwszy krok by przełamać tą barierę rozmowy z ludźmi..przez telefon łatwiej a później to już samo pójdzie. zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna :(
eh :( dobra to ide .. zadzwonic .. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwewewr
ok napisz jak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna :(
no i nie zadzwonie .. kurde nie przelamie sie ;/ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zadzwonilas ??
jw. pisze tu bo mialam identyczna sytuacje, z tym ze mialam juz 22 lata i nigdy wczesniej nie pracowalam, moj chlopak znalazl mi prace w barze , z poczatku bardzo sie balam nawet zadzwonic ale powiedzial mi ze jak niepojde do pracy wkoncu to z nami koniec , nie odzywal sie nawet kilka dni i wtedy sie ogarnelam i zadzwonilam , babka chciala zebym przyszla na drugi dzien , poszlam ale bylam taka czerwona ze stresu ze masakra i 2 dni pokzaywala mi co i jak , z nia bylo ok ale pozniej jak zostalam sama masakra , jak mialam cos na kase wbic (liczyc umiem) ale stres taki ze nie bylam w stanie myslec nawet ile komu mam reszty wydac ;/ spisywalam z poczatku wszystko na kartke a potem w wolnej chwili na kase , jak ktos jakies jedzenie zamawial to tez masakra , meczylam sie tak 3 miesiace a potem zaczelam sie przyzwyczajac , pracuje juz 2 lata i to w tym samym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×