Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dtuthfjhryu

Czy to dalej ma sens ?????

Polecane posty

Gość dtuthfjhryu

Moja dziewczyna ma 18 lat i bardzo łatwo ulega manipulacjom ze strony otoczenia.Jak jesteśmy razem to jest czuła, rozmawiamy i spędzamy razem czas.Wystarczy że pojedzie do domu spotka się z koleżankami czy z rodziną i już inaczej się zaczyna zachowywać.Przeklina, robi sceny, czasami zdarzają się jej mnie okłamać.Zaczyna mnie to wkurzać i irytować bo rozmawiamy o takich sytuacjach to mówi że rozumie, przeprasza i gada że się zmieni a później znowu jest to samo.Wczoraj jeszcze rozmawialiśmy na ten temat i wszystko było ok, później wróciła do domu i się nie odzywała, zadzwoniłem do niej koło 20 zapytać co słychać a tam w tle jej pijana koleżanka coś krzyczy a moja dziewczyna się śmieje i gada "kochanie przywieź mi papieroska bo palić mi się chce" i durnowacie żartuje :( mówię jej co ona robi przecież miała się uczyć to ona mi gada że tak ale poszła z koleżanką na spacer.Prosiłem ją żeby nie przeklinała to ok ale jak jest w towarzystwie koleżanek, np dzwoni do mnie a obok stoi koleżanka to przeklina do słuchawki i gada ze mną na odczepkę.Przy znajomych często mnie poucza, traktuje jak obcego, naśmiewa się ze mnie i robi głupie żart.Nie wiem czy to ma sens, jesteśmy razem od kwietnia, i nic a nic się nie zmienia, jest tak samo.Z drugiej strony mówi mi że bardzo mnie kocha, jest czuła i okazuje to ale tylko jak jesteśmy razem u mnie w mieszkaniu, po za tym zachowuje się nie fair w stosunku do mnie.Nie wiem co robić dalej, mam wrażenie że nasze inteligencje różnią się od siebie sporo i zasługuję na kogoś kto lepiej by mnie traktował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaslugujesz na kogos lepszego i bardziej kulturalnego..po co ci taka dziewczyna ktora traktuje cie jak obcego i jakby ona ciebie nie znala..po co ci to potrzebne?? to tylko szkoda czasu i nerwow...ja na teoim miejscu bym ja rzucila..ty tez tak zrob..chyba ze dalej chcesz sie tak meczyc ze tak jakby powiedziec w toksycznym zwiazku..moze i to nie do konca tak powiedziane ale cos w tym jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dtuthfjhryu
Tzn to jest tak że ona ogólnie ma takie dni że jest kochana, dzwoni do mnie co godzinę, pyta co u mnie i tak dalej ale to jest naprawdę rzadko.Większość czasu spędza w szkole i w domu z rodziną, jej matka pije, w domu panuje nieprzyjazna atmosfera.Ona mi dziękuje że wyciągnąłem do niej rękę i chcę żeby wyszła na prostą z tym że ani troszkę mi tego nie ułatwia.Mam wrażenie jak by była zinstytucjonalizowana z patologią w rodzinie i choćbym nie wiem co zrobił i jak się starał to nie da się żeby ona zmieniła tok rozumowania, bo mam wrażenie że ona często nie odróżnia dobra od zła i robi mi wiele złych rzeczy nieświadomie.Nie wiem czy ją kocham, to za mało czasu by to stwierdzić ale myślę że tak, czuję do niej dużo, mamy wiele wspaniałych chwil za sobą, tylko po za tym wszystkim wkurza mnie to że ze mną jest wspaniałą dziewczyną a jak jest w szkole to zachowuje się już inaczej przed koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wkurza cie to...nie wiem jak ty ale ja na twoim miejscu dalabym sobie z nia spokoj bo to nie ma sensu...chyba ze dalej chcesz sie meczyc jak wczesniej pisalam..sama nie wiem co ci poradzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×