Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuła_wera

seks po ślubie

Polecane posty

Gość ente
no no na chwilę odeszłam od kompa a tu tyle wpisów :P gfhgf - nie wiem, jakoś mojemu się chce wziąć kiedyś ślub :) po co ślub? żeby nazywać swoją kobietę żoną, a nie dziewczyną. po to, zeby nie było problemów z formalnościami - np. kredyty, spadki itp. powiem Ci, że dla mnie ślub nie jest aż tak ważny, żebym miała na niego jakieś parcie. owszem, chcę ślubu, bo przysięga ma dla mnie znaczenie, ale nie robi mi różnicy, czy ślub weżmiemy teraz czy za 3 lata. a jakie dodatkowe obowiązki są po ślubie? jeśli np. para mieszka ze sobą przed ślubem? bo u mnie tak jest, mieszkamy już razem. więc po ślubie raczej nam żadne obowiazki nie dojdą. a zobowiązania? bycie w związku jest zobowiązaniem. nieważne, czy ze ślubem, czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bycie w związku jest zobowiązaniem. nieważne, czy ze ślubem, czy bez." dokładnie i nie wazne czy macie ślub czy nie i tak musicie płacić rachunki;) Zobowiązania to naturalna kolej rzeczy w dorosłym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mischenkka
trza sie wyprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ente
o! - właśnie lecą rozmowy w toku o czekaniu z seksem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggidda
błone to s e mozna zakonserwować w occie-hha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggiddddgga
najwiecej błonnika mają dziewice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja Wam powiem
Trudno wytłumaczyć sens ślubu osobom niewierzącym w Boga, ale postaram się nakreślić jak to widzą wierzący. Skoro pytacie się o wytłumaczenie, to proszę te informacje potraktować z szacunkiem do innego punktu widzenia. Ślub cywilny dla wierzących różni się od kościelnego. Ślub kościelny jest szczególnym aktem oddania się sobie wzajemnie, PRZYSIĘGĄ składaną nie tylko samym sobie ale też Bogu. W momencie ślubu para nie jest już odrębna ale staje się JEDNYM ciałem, jednością, której żaden człowiek nie jest w stanie rozdzielić. Wiem, że to trudne, ale ślub ma też specjalne przywileje, których nie mają przed nim. Jest SAKRAMENTEM, w którym sam Bóg uświęca małżonków i daje im szczególną ochronę, łaski, gdyż w momencie ślubu zapraszają do siebie także Chrystusa, który odtąd będzie z nimi, będzie się o nich troszczył, pomagał im i chronił. Małżeństwa naprawdę wierzące czują tą moc w niejednej trudnej sytuacji, kryzysie czy chorobie. Chrystus pomaga im w tym, by się nie poddawać, ale walczyć o dobro wzajemne, nawet w cięzkiej chorobie, gdy normalnie człowiek o własnych siłach by się poddał i odszedł. Wzmacnia ich w trudach i potrafią mimo wszystko cieszyć się sobą, życiem, przebaczać sobie i nie szukać swego (czyli Jezus uczy ich miłości bezinteresownej, dawania bardziej niż oczekiwania czegoś w zamian, czy domagania się czegoś od drugiej osoby) -to obecnie częsty powód rozstań, rozwodów -tzw postawa roszczeniowa. Jezus jest "specjalistą" od bezinteresowności, oddania i miłości, dlatego chcą być z Nim i brać Go za wzór dla ich wzajemnej miłości. Sakrament małżeństwa ma nawet moc uzdrowić dziecko, jeśli małżonkowie powołają się na niego. Jeśli ktoś jest ciekawy jak żyło się niektórym bez ślubu a jak po, to polecam poszukać na necie jakiegoś wywiadu z Radkiem Pazurą i Dorotą Chotecką. Żyli z 10 lat bez ślubu i .... sami zobaczycie jaką widzą teraz różnicę. Nie uprzedzajcie się z góry do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pohunna
tylko debil kupuj e kota w wworku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecę coś.
A ja polecam przeczytać "Gloria Polo -trafiona przez piorun" - o tym jak wygląda życie, ślub itp. od tej "drugiej strony".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
co z tego jak para ma koscielny slub jak zyje w biediz e ze stadem dzieci? w glodzie brudzie smrodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Pohunna
a Ty chciałabyś być sprawdzana jak towar w sklepie? czy to aby miłość? czy egoizm? Nie kocha się za coś, ale pomimo czegoś. Jakbym chciała z kimś być przednosząc seks nad uczucie i tą osobę, jej psychikę, umysł i serce, to bym była z szympansem. Jak się ludzie NAPRAWDĘ kochają, to się dogadają, zgrają, na to i tak potrzeba czasu, bo seks jest jak wino, więc po kilku razach i tak można źle ocenić. Nigdy nie wiesz, czy ta druga osoba zawsze będzie zdolna do seksu, może zachorować, moze mieć wypadek i zostać inwalidą, to co wtedy, Twoja "miłość" pryśnie i uciekniesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
zadni kaplani i politycy nie pomagaja biednym wielodzetnym rodzinom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
malzenstwo zobowiazuje -jasn e- ale przed slubem trz as ie przedmuchac i sprawdzic-zeby nie bylo rozczarowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
Nie wiem czy bierzesz za wzór kogoś, kogo znasz. Z tego co widzę, to te małżeństwa, które naprawdę są wierzące, zawsze wychodzą z trudów zwycięsko, Bóg im błogosławi, często też inni wierzący im pomagają. Mało konkretny ten Twój przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
w polsce ponad 95% rodzin wielodzietnych zyje wbiedzi e- zwykle to katolicy i co? czy Bog lub kler daj e im kase na dzieci?alez nie bo 1 mln dzieci zyje w biedzie a 1/4 jest niedozywion a-coz materia a religie mozna se rozbic o kant

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
Chyba ktoś Cię bardzo poranił, skoro wszyskich wrzucasz do jednego worka, ja znam ludzi związanych z kościołem, którzy wiele pomagają biednym. A czemu zapomniałaś o takim np. Caritasie. A zbiórki dla powodzian? zbiórki na paczki świąteczne? zbiórki artykułów szkolnych dla dzieci? zbiórki na misje i pomoc w Afryce? ostatnio katolicy budują spory dom pomocy bezdomnym na południu PL. Wspólnoty, o którym wiem, gotują zupy dla biednych, pomagają w domach opieki, hospicjach i domach dziecka. Znam wolontariuszy, którzy stale się zajmują pomocą biednym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
poczytaj s e o biedzie wsrod polskich dzieci i rodzin wielodzietnych- raliigjni ciemniacy kaaza rodzic ile sie da- a potem niech bedzie bieda-poznalam paru gorliwych katolikow w szkzole - nie znisilam ich-do organziacji nazlezaly -on e kolezanki to były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
To, że 95% Polaków to katolicy, nie znaczy, że są naprawdę wierzący. Takich to może będzie z 10 % Nie mówiłam o katolikach "na papierze", którzy ślub traktują jak papier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
coz ja nie lubie reliigjnych ludzi -i tyle -samo zło mi zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
on e nalezaly do organizacji reliigjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
Kler nie KAŻE rodzić ile się da, co Ty mówisz. Przecież są specjalne metody badania płodności. W Niemczech są takie urządzenia, które same wszystkie cykle kontrolują i mają lepszą skuteczność niz prezerwatywy. Stosują je nawet osoby niewierzące, które nie chca się truć tabletkami, lub mają po nich problemy zdrowotne, mniejsze libido itp. Te urządzenia robią ostatnio furorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
po prostu zawiodlam sie bardzo na ludziach --a z e religijni byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
czytam religijna prase by poznac wroga- i tam jest pochwała i nakaz wielodzietosci- no i wywiad na frondzie Czy jedno dziecki to grzech? zakonnik hhah -mowi ze tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
raz czytalam brednie ze Bóg wie najlepiej czy dac 1 dziecko czy 10 -hhaa - rodziny z taka liczba dzieci a nawet mnejsza to nedza ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
To, że ktoś należy do organizacji religijnej, nie oznacza, że jest prawdziwie wierzący i doświadczył Boga. Tacy ludzie naprawde starają się naśladować Chrystusa, ale też jak im coś nie wyjdzie (bo nikt nie jest ideałem) to starają się to naprawić. Czasem mozna kogoś skrzywdzić nieświadomie bez takiej woli, więc to jest ważne czy zrobili Ci krzywdę świadomie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
w szkoe chodzialm na religie- ksiaza katecheci i katechetki- mowili ze trza miec jak najwiecej dzieci - a jakos to bedzie -a cierpienie i bieda są dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
E tam, 1 dziecko to nie jest grzech, choć ponoc najlepiej mieć parkę ;) Znam rodziny wielodzietne i jest w nich super atmosfera, wszyscy sobie pomagają i o dziwo, SAME chcą mieć podobne rodziny, bo dobrze im się to kojarzy :D Samą mnie to dziwi, ale w sumie wszystko zależy z czym nam się kojarzy dom rodzinny (swój dom, rodzice)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22 lata czuje koniec swiata
ja pierdole :o uważam, że wstrzymywanie pewnych popędów jest CHORE (!!!!!) potem ludziom wali na mózg i jak facet ma 28 lat i jest prawiczkiem to chyba jakiś dewiant :o pedofil? gej? kurva.. sex to jest coś naturalnego... nie rozumiem jak można sie hamować tyle lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do -Dinada
To stara szkoła katechetek, teraz jest inaczej, kościół się rozwija :) chodziło im zapewne o to, by po prostu nie zabijać już poczętych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dinada
a ja znalam w szkole osoby z biednych wielodzietnych rodzin - chuujowo tma bylo-zero pomcy znikad -na wycieczk inie jezdzily do kina czy gdzues tam z klas a nie chodzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×