Dziewczyny pomożecie??

15.09 miałam dni płodne i na 98% miałam owulacje, kochałam się z facetem z finałem w środku, 17.09 nie widziałam już u siebie śluzu płodnego był to tzw "suchy dzień" :p dziś widzę u siebie takie białe plamki, nie są rozciągliwe, są gęste jest ich mało, od samego rana byłam 3 razy w łazience i zawsze jest ich trochę, niewiele ale jest. Boję się, może to jakaś grzybica, stan zapalny, nie wiem . Nie znam się :( jeśli któraś z Was może odpowiedzieć, byłabym wdzięczna Pozdrawiam :)

grzybica to takie suche serowate białe grudki a nie białe plamki a poza tym co to za diagnoza przez internet?

nie szukam diagnozy tylko porady, mój gin wyjechał wiec nie mam kogo sie poradzic

to tu na pewno profesjonalnej porady nie znajdziesz :D na dobrą sprawę białe plamki u każdego znaczą zupełnie co innego...

włóż palec do pochwy i zobacz jak wygląda sluz w środku. Przy grzybicy bedą grudki a poza tym swędzi i jest podrażnienie.

u mnie na początku przede wszytkim grzybica zaczynała się podrażnieniem

Verdis, może po prostu masz ten śluz tzw. niepłodny który jest w drugiej połowie cyklu.

są białe grudki, nierozciągliwe ale nic nie swędzi, nie boli, kompletnie nic :( a czy to może mieć związek ze stosunkiem w owulacje .

Nie sądze zeby to miało coś wspólnego ze stosunkiem w owulacje. nawet jeśli zaciążyłaś to na objawy jeszcze za wcześnie.

no właśnie też tak sądze, nie mam żadnych objawów , nie wmawiam sobie bo ani piersi nie bolą, ani nie mam nic co dziewczyny inne wypisują co są w ciąży. Boję się po prostu że mam jakąś grzybice, nigdy nie miałam problemów intymnych dlatego te białe plamki wyprowadziły mnie z równowagi. Zawsze po owulce miałam już suche dni, a tu teraz te białe grudki. Nawet jakbym zaciążyła to nie wierze że 3 dni po stosunku już są jakieś widoczne zmiany w organiźmie.

W drugiej połowie cyklu może być zupełnie sucho lub właśnie taki biały, gęsty śluz. Mysle że powinnaś wrzucić na luz:)