Jest coś takiego jak CC z rozsunięciem mięśni?

Pytam tych, co znają się w temacie :) Jest możliwe CC tak, by nie przecinać mięśni, ale je rozsunąć? Gdzieś mi się obiło o uszy i jestem ciekawa czy tak jest rzeczywiście.

wydawało mi się, ze mięśni sie w ogóle nie przecina przy okazji cc, ale może ktos wie 'na pewno'

a macica to czym jest? mięśniem i właśnie go się nacina

z tego,co mi wiadomo, to standard, że te mięsnie rozsuwają, a nie przecinają,ale wiadomo jak to z naszą służba zdrowia jest :) są podobno szpitale,gdzie wciąż jeszcze praktykuje się cięcie wzdłuż brzucha,więc nigdy nic nie wiadomo :)

nie jestem pewna,ale autorka chyba nie sprecyzowała, że chodzi jej o mięśnie brzucha :D

no właśnie czytam, że w cięciu majtkowym są 3 rozcięcia - skóry, mięśni i macicy. A gdzieś się spotkałam z opinią, że mięśnie można przesuwać, ale nie wiem czy to prawda.. :) O ile cc byłyby fajniejsze, gdyby tak było :)

nie jest to u nas niestety powszechne, wiem na pewno że jest lekarka w Biłgoraju, która w ten sposób przeprowadza cc - ponoć "rozszarpany mięsień się lepiej i szybciej zrasta niż taki nacięty skalpelem

tak tak, chodzi mi o mięśnie brzucha, wybaczcie za brak precyzji :P

aż z ciekawości zapytam mojego ginekologa przy kolejnej wizycie,bo niestety czeka mnie drugie cc. mam nadzieję, że i u mnie rozsuwają mięśnie, chociaż po pierwszej cc nie widziałam różnicy między brzuchem sprzed ciąży, a po,oczywiście ze 3 miesiące musiały minąć, zanim wszystko wróciło do normy , a jestem dość szczupła

ja mialam cc z rozsunieciem miesni

Ja też będę musiała mieć CC więc szukam sposobu, by jak najmniej inwazyjnie to zrobić... ech... w sumie to po porodzie naturalnym przysięgłam sobie, że nastepne rodzę przez cesarkę, ale CC też się boję :P

Ja też będę musiała mieć CC więc szukam sposobu, by jak najmniej inwazyjnie to zrobić... ech... w sumie to po porodzie naturalnym przysięgłam sobie, że nastepne rodzę przez cesarkę, ale CC też się boję :P

mijan napisz coś więcej o tym..

upupupu

tną 3 warstwy - skórę, mięśnie i macicę. Za moich czasów ( 8 lat temu rodziłam) to szwy na mięśc=niach i macicy były rozpuszczalne a na skórze po połowie

czyli nie przesuwają mięśni? :( tylko tną?

Do Jaheira1 ja miałam cesarkę w Biłgoraju, ale robił mi ją lekarz. O żadnej lekarce nie wiem.

siostra cioteczna mojej przyjaciółki jest ta lekarką - stąd o niej wiem, bo w Biłgoraju w życiu nie byłam. A ponieważ sama miałam planowane cc więc temat był szeroko omówiony w gronie najbliższych. Z tego co wiem ta lekarka prowadzi tez klinikę leczenia niepłodności