Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Patrycja124

Praca w sklepie z "ciuchami".

Polecane posty

Gość Patrycja124

Witam. Szukam pracy i znalazłam ogłoszenie na sklepie, że szukają pracownika. Nigdy nie pracowałam w sklepie, w ogóle na kasie też nie. Zastanawiam się czy składać podanie, czy mam szanse. Chciałam zapytać, czy praca na kasie jest na tyle prosta, że będę w stanie pojąć to w miarę szybko, czy też jednak wymaga obeznania się na kursie itp. chodzi o wymiar czasowy. Generalnie szybko się uczę, więc chciałabym tam spróbować. Ogólnie lubię takie butki z ciuszkami. Jeśli możecie mi napisać, to dajcie znać co oprócz sprzedaży będę musiała robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
Z każdym dniem, to wierzę że i mi się uda. A co jeszcze musiałaś robić w sklepie? Rozumiem że przyjmować towar i wieszać itp? Pytam bo chciałabym wiedzieć co mówić na rozmowie, oczywiście gdyby mnie przyjęli, bo jak przyjdzie ktoś obeznany, to nie mam szans, wiadomo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A raczej trzy kasy, bo były trzy firmy z ciuchami i każda kasę obsługiwało się inaczej. Ogólnie pojęłam to szybko, tylko ze 2 godzinki musiałam ćwiczyć, żeby to ogarnąć - a raczej który ciuch do czego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
W ogóle czy któraś z Was dostała się do takiej pracy bez doświadczenia i oczywiście bez znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiatałam, układałam ciuchy, rozwieszałam, przyjmowałam towar zdaje się raz, normalnie robił to ktoś inny, układałam ciuchy na zapleczu, stałam na kasie, pilnowałam złodziei. Prócz tego spisywałam codzienne i tygodniowe raporty, czego w sumie nie powinnam robić ja, ale chooj :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
Po znajomości mówisz, no właśnie, obawiam się że bez doświadczenia i znajomości nie mam szans, ale kto nie próbuje, ten nie ma. Podobała Ci się ta praca? Główne minusy jak widzę, to praca ponad obowiązki, no ale tak jest chyba wszędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
O kurcze, nie zazdroszczę . Może ktoś się jeszcze wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie żoneczka
praca ponad obowiązki jako sprzedawca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cięzka praca, wysiadają nogi. Żylaki to standard, a poza tym chcesz mieć do czynienia z głupkowatymi ludźmi wybrzydzającymi wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
taka sobie żoneczka - oczywiście. Zawód sprzedawca - oznacza że sprzedajesz, a nie zamiatasz. Od tego jest zawód sprzątaczka :) Jesteśmy jednym z nielicznych krajów, gdzie oszczędza się na zatrudnianiu sprzątaczy, a w tej roli występujemy MY, którzy wykonujemy inny zawód. To jest możliwe tylko w Polsce, gdzie rząd oszczędza na wszystkim. Ludzie z naszego rządu są na tyle tępi, że nie zdają sobie sprawy z tego, że siłą ekonomiczną każdego narodu jest PRZEPŁYW PIENIĄDZA, a u nas robi się wszystko aby do tego nie dochodziło. Powinniśmy wstydzić się za taki rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
Dr Lilii - niesympatyczni ludzie są w każdej pracy, tego się akurat nie obawiam. Poza tym interesuję się modą, stąd u mnie chęć do takiej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe dzisiaj tematy dotyczace
pracy widze:D wczoraj dzieci,przedwczoraj zdradzone zony:D jestes moim miszczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja124
To wczorajszy temat, chciałam skromnie zauważyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×