kobiety, ile razy w swoim życiu miałyście sytuacje, gdzie facet chciał Wasz nr

czy chciał spotkania, itd. Dużo razy, na tyle, że da się to policzyć na palcach czy ile?

numerek? to norma , im większy pasztet tym więcej ofert,,,,

ja takich rzeczy nie liczę paru było ale ilu to nie wiem najgorzej wnerwiają mnie tacy co mówisz im nie a ciul za tobą łazi pod domem ci wystaje i nie rozumie dalej :O

"a ktoś chciał z tobą numerek? to norma , im większy pasztet tym więcej ofert,,,," no to juz znam przyczyne mojego powodzenia... jestem pasztetem. znaczy co do tego ze jestem pasztetem to nie mialam watpliwosci, ale myslalam ze to nie wiem co jest, to COS, bo zawsze wydawalo mi sie ze raczej na ladne leca faceci. a co do pytania w temacie, to wiele razy mialam taka sytuacje, ze podchodzili na ulicy, zaczepiali, numer brali, wydzwaniali itp