Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaCóreczki

Przestawianie z piersi na mm

Polecane posty

Gość MamaCóreczki

Mamy, jak sobie radziłyście i jakimi sposobami z odstawieniem dziecka od piersi a podawaniem mm? Mnie się kończy mleko, mała sama się denerwuje przy piersi, ale mm nie chce tknąć.... Najgorzej jest w nocy :/ Kiedy wybudza się po 5-6x na pierś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche jak
Mam to samo niestety... Z tym że ja mam dodatkowo taki problem że moje dziecko ma skaze białkowa i powinna pić preparat mlekozastępczy. Dieta bezmleczna mnie już wykańcza... A ona nie chce tknąć butelki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech oglada
a ile twoje dziecko ma miesiecy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Mała ma niespełna 10 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też nie chciał długo tknąć butelki...Walczyłam miesiąc zanim łaskawie coś z niej wypił;) Zaczęłam do tego, że podałam mu łużeczką kaszkę, a potem, ajk zobaczyłam, że lubi smak to w butelce spróbowałam.I w końcu wypił łyczka, a potem z każdym dniem więcej...Codziennie dawałam mu też mm w b utli.Ale nie zmuszałam jak nie chciał.I zawsze mm po piersi.Mi się udało, czego i Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
U mnie jest ten problem, że nie mogę podawać kaszek, bo ma po nich problemy z kupką... Ona po urodzeniu tydzień jechała na karmieniu mieszanym. Z butelką jest zaprzyjazniona, bo pije z niej wodę, herbatki, soczki, kompociki... Ale dziś jak dałam pierwszy raz mleko to ściągnęła 2łyki z głodu po nocy i koniec. Zaciskała buzię, odwracała się... Dałam w końcu owocki, zjadła. Na razie postanowiłam, że jedno karmienie po południowe będzie walczył z nią maż- nie pachnie mlekiem, nie ma cycków (no, przynajmniej nie tak dużych jak ja;) ) i może łatwiej pójdzie... Bo nie chcę tak drastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja kaszek nie mogę jej podawać, bo po nich ma problemy z kupką... Postanowiliśmy z mężem, że jedno karmienie po południowe będzie on próbował zachęcić ją do mm (mam hipp bio combotic 2), może jemu łatwiej pójdzie. W końcu nie ma cycków (no, przynajmniej nie tak fajnych jak ja;) ) i nie pachnie mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja kaszek nie mogę jej podawać, bo po nich ma problemy z kupką... Postanowiliśmy z mężem, że jedno karmienie po południowe będzie on próbował zachęcić ją do mm (mam hipp bio combotic 2), może jemu łatwiej pójdzie. W końcu nie ma cycków (no, przynajmniej nie tak fajnych jak ja;) ) i nie pachnie mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
Ja kaszek nie mogę jej podawać, bo po nich ma problemy z kupką... Postanowiliśmy z mężem, że jedno karmienie po południowe będzie on próbował zachęcić ją do mm (mam hipp bio combotic 2), może jemu łatwiej pójdzie. W końcu nie ma cycków (no, przynajmniej nie tak fajnych jak ja;) ) i nie pachnie mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×