nie stać mnie na moją wymarzoną suknie ślubną :(

gdybym mogla ja kupic do konca wrzesnia to obowiazuje rabat i wtedy wszystko super, ale pieniedze na nia bede miec najwczesniej pod koniec pazdzienika i wtedy juz rabatow nie ma :( Jestem zalamana, bo to tylko miesiac a po tylu poszukiwaniach udalo mi sie znalexc ta wymarzona :( Smutno mi bardzo...

To uszyj taką u krawcowej ;) Zawsze to trochę ryzyko, ale przynajmniej będziesz mieć, jak wszystko dobrze pójdzie, wymarzoną suknię.

a moze pozycz od kogos pieniazki? jesli jestes pewna ze bedziesz miala pieniadze to oddasz i bedziesz zadowolona:)

Może porozmawiaj z kierownikiem sklepu, że dasz teraz zaliczkę i za to przedłużą dla Ciebie rabat do końca października ? Moja koleżanka tak miała, że zdecydowała się na sukienkę ale kupowała ją trzy miesiące później i kierownik poszedł jej na rękę i sprzedał jej suknię taniej tylko musiała mu dać zaliczkę :)

poszukaj używanej na allegro. mi było szkoda na moją wymarzoną nową 3500zł to kupiłam używaną za 900zł

Jednak będę ja miala, nie macie pojecia jak sie ciesze :) Salon niestety nie poszedl na reke tyle ile chcialam, ale chociaz 400 zl taniej. W poniedzialek jade wplacic zadatek i bedzie sie szyla :) Szukalam jej wszedzie ale niestety jest dosyc droga i jak juz ktos odsprzedaje to przewaznie za mala dla mnie i raczej na niskie dziewczyny, a ja mam 175 cm + obcas.

a pokazesz tą sukienkę, masz jakies zdjecie?:)