Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hugosia

Nikt nie traktuje mnie powaznie

Polecane posty

Nie wiem co ze mna nie tak , za kazdym razem kiedy ide do lekarza jestem przez niego ponizona . Jestem osoba bardzo wrazliwa i przjmuje sie byle czym a jak ktos zle sie do mnie odnosi jest mi przykro. Ludzie nie traktuja mnie powaznie a lekarze w szczegolnosci. Nie mam odwagi zjebac takiego lekarza i siedze cicho a jak wyjde z gabinetu to mam zal do wszystkich. Szczegolnie wkurzaja mnie ginekolodzy na NFZ ( prywatnie lekarz cacy) i pediatra ktora stwierdzila ze nie wyda mi badan corki gdyz mialam zrobic sobie ksero . Bo to sa jej badanie i ona za nie placila . Nosz kurwa jak ona za nie placila o ile to moj maz placil bo on odprowadza skladki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktór Wilczór
następna, proszę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam to samo. Dlatego zaczęłam chodzić do lekarzy prywatnie. Kiedyś idiotyczna lekarka z rejonu nie przyjęła mnie, mimo że miałam wyciągniętą kartę. Podobno była strasznie zmęczona. Dodam, że miałam wtedy gorączkę, ból gardła i fatalne samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego gina chodzilam prywatnie ale teraz nie mialam kasy wiec umowilam sie na NFZ no niebo a ziemia facet opryskliwy, nie mily wizyta trwala moze 8 minut a juz zdazylam sie wkurzyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po każdej wizycie wychodzę wkurzona. Kiedyś na wizycie u państwowego lekarza wyszłam poobijana. Dosłownie, bo jak idiotka zaczęła mi badać węzły chłonne na szyi, brzuch i opukiwać nerki, to myślałam, że padnę z bólu. Złapałam wtedy coś, więc i tak miałam obolałe te miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sspoko loko
Jak ja dobrze Cię rozumiem. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha czyli widze , ze to normalne takie traktownie . Od niedawna mieszkam w malym miescie i tu sa wiejskie obyczaje no poprostu mam dosyc corke przepisalam i jezdze 30 km do lekarza ,bo do tej wiejskiej kurwu wiecej nie pojde . Z reszta na koniec powiedziam jej ze od poczatku mnie zle traktowala i zle sie odzywala do mnie . Ja tej baby balam sie o co kolwiek zapytac , bo uznawala mnie za idiotke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dużym mieście też są wiejskie obyczaje. Ja też przepisywałam się od lekarza. Pierwsza lekarka na wszystko przepisywała mi homeopatię, druga uważała za hipochondryczkę. Trzeci był lekarz-fajny facet, ale szybko odszedł na emeryturę. Kolejna lekarka to ta, która odesłała mnie do domu z gorączką. Od 2lat jestem u lekarza dla dorosłych, ale byłam tam tylko raz, bo musiałam iść po skierowanie. W innych przypadkach chodzę prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×