Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość okrissant

komplementy, telefony i co dalej?

Polecane posty

Gość okrissant

Jakis juz dluzszy czas temu poznalam na sympatii.pl faceta. Spotykamy sie tak raz w tygodniu. On dzwoni, Ja czasem cos napisze (sms). Jest milo, sympatycznie, nawet chemicznie. On prawi mi rozne komplementy na temat urody, figury i intelektu, ale mimo to utrzymuje nasza znajomosc na stopie kolezenskiej. Stale ma konto na sympatii i sie na nim loguje. Rozmawia ze mna tak, jakby byl zazdrosny. A jednoczesnie niby pol zartem pol serio mowi, ze umawia sie na randki z kobietami. Czy on jest normalny? Chyba powinnam dac sobie z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóz zarty sobie robi
jestes jedna z wielu sam pewnie nie wie którą chce dzis adoruje Ciebie a za kilka dni inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
No mnie juz 5 miesiecy.\Ale mam tego dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Czy powinnam dac sobie spokoj z nim? Skoro dalej ma konto i sieloguje to znaczy, ze nie zakochal sie we mnie, a skoro nie zakochal sie w takim czasie to juz chyba sie nie stanie? Po co mowi tyle milych slow, po co dzwoni, po co chce sie spotykac co weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kriszka
21 35 dokladnie jakby sie zakochał konta by nie mial, a tak chyba nadal szuka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
To znaczy jestem poczekalnia pewnie. I tak nie znajdzie lepszej ode mnie :P Skoncze z nim chyba. Nie chce spedzic nastepnych miesiecy tak:( czekajac na cos, co nigdy moze nie nadejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalili tralalalala
Olej go wrzuć na luzzz i jeśli będzie coś pisał nie odpisuj odbierz dopiero jak zadzwoni to powinni go zmotywować zeby się określil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalili tralalalala
po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Ale on nigdy do mnie nie pisze, tylko zawsze dzwoni. ja 32, on34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Czy mam z nim zerwac wszelkie kontakty? czy łudzic sie ze cos sie zmieni? Choc nie sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seraklotazur
to chyba lepiej ze dzwoni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Lepiej, że dzwoni. Zwlaszcza ze ma telefon sluzbowy i darmowy. Ale co z tego? To nie jest sedno problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota co ma Kota
żadna trwala relacja z tego nie wyjdzie to widac specjalista od tzw luznych zwiazków, czyli zero odpowiedzialnosci, zero zobowiazań pewnie uważa, że skoro spotykasz sie z nim od 5 mcy to akceptujesz taki model znajomosci jeżeli ci to nie pasuje to skończ to, bo jak sie zauroczysz , a co gorsza zakochasz , to bedziesz potem cierpiec przez delikwenta i nie ludz sie , ze facet potrzebuje czasu , ze moze nie jest pewny i takie tam bzdety ... jak facetowi zależy na kobiecie ,to uklada ich relacje tak, że ona nie musi zakladac tematu na kafe , bo wie na czym stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssssssssik
mam to samo :( od roku rozmawiam z facetem z czata, telefony, gadu, spotkania itd. mieszkamy daleko od siebie ale wiem ze gdyby chcial to moglibysmy sprobowac, a tak jemu wygodnie chyba... jestem poczekalnią :( echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
Tez jestem podobnego zdnia,z tej maki chleba nie bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Kasik, chyba nie masz tego samego. nasza znajomosc to nie internet. Spotykamy sie od 5 miesiecy. Tak, mysle, zeby to zakonczyc. Tylko mnie utwierdzilyscie w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
A moze jak mu powiem, ze w takiej formie nasza znajomosc bedzie musiala skonczyc sie, moze to przemysli i moze cos sie zmieni? czy jest na to w ogole szansa? Zeby zmienil swoje nastawienie? nie od razu, nie za tydzien, ale moze za miesiac, trzy... moze ocknie sie, przemysli, zrozumie, doceni? czy w ogole ja moge na to liczyc? Czy raczej moze skoro dotad nic sie chyba nie podzialo w jego sercu, to juz marne szanse nawet jak mu znikne... to moze zateskni i zrozumie co stracil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Uwazacie, ze rozmowa z nim, w ktorej powiem, ze chce ograniczyc kontakty nasze, bo mamy inne oczekiwania chyba, sprawi, ze moze jego postawa sie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pilo
babska naiwność jest po prostu powalająca. I bezdenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Pilo, masz na mysli ogolnie cala sytuacje, czy moje pytanie ostatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczona ona
zapytaj go wprost czy ma wobec Ciebie jakies plany.Skoro sie spotykacie to przeciez masz prawo wiedziec. Jesli powie,że Cie lubi itp.ale nie chce związku to zerwij tą znajomosc,po co Ci ona skoro Ty oczekujesz czego innego.Widocznie macie inne potrzeby.Ty chcesz związku,a on moze flirtu, spotkan bez zobowiązan itp. Zrób to do dla Ciebie najlepsze. Ja od roku utrzymywalam z facetem kontakt przez interent. Flirtowal ze mną,pisal mile rzeczy....potem dowiedzialam sie ze ma dziewczyne...ale nie przyznalam mu sie, że wiem.....w nastepnej rozmowie kiedys wyznal mi ze mu sie podobam,ze wszystko przed nami itp. ale nic nie robił. Z tamta nie zerwal, ani nie probowal mnie poznac. Czulam sie jak koło zapasowe....jak by robil ze mnie idiotke....dlatego pare dni temu to urwalam.....napisalam ze wiem ze jest w zwiazku i ze jego zachowanie nie jest w porzadku ani do mnie ani do jego dziewczyny. I wiesz co? To ze mi pisal ,że mu sie podobam itp. dla niego to nic nie znaczylo.....jak to napisal.....ze dla niego byly to zwykle kolezenskie rozmowy.....takze facet moze mowic/pisac jedno, ale potem potarfi sie wyprzec....a przeciez mam dowody ......to co mowia nie zawsze swiadczy o tym, ze tak jest naprawde skoro nie ma czynow,dlatego uwazam ze skoro on Ci mowi komplementy ale nic nie robi zebyscie byli razem to sądze,ze są to puste słowa. Ja na Twoim miejcu bym to urwala....chyba ze Ci na związku nie zalezy i takie cos Ci pasuje?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
On twierdzi, ze aktualnie jestesmy na stopie kolezenskiej (choc calowalismy sie, troche bylo dotykania), ale ze moze z przyjazni urodzi sie cos wiecej, kto wie. No jak ktos mi tak mowi, to ja juz nie mam pytan. Powiedzialam, ze w takiej sytuacji musimy ograniczyc nasz kontakt, na co on odparl z westchnieciem : "no dobra"- na zasadzie, ze skoro tak chcesz, to masz, ale ja troche zaluje (bo pewnie taki uklad byl mu na reke). I tak pozbylam sie zludzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Odkad odbylismy te rozmowe cytowana powyzej, nie mamy zadnego kontaktu, a on znacznie rzadziej korzysta z portalu niz dotad. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxfmkv&
nawet sie nad tym nie zastanawiaj i analizuj- facet ,ktoremu zalezy nie zachowuje sie tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrissant
Wlasnie nie umiem przestac zastanawiac sie. Wyobrazam sobie ze poznal jakas. Tylko boli, ze dopiero teraz ograniczyl logowanie sie. Bo potwierdza po raz kolejny dobitnie, ze bylam nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×