nauczyciele jeszcze kopią leżącą, skopaną przez uczniów z nienawiści

Koleżanki z klasy (i to juz 2liceum) wszyscy nieznoszą, bo śmierdzi jej z ust i ma pryszcze. Ale w gruncie rzeczy to i tak bardzo ładna dziewczyna i niegłupia. Nauczyciele maja swoich pupilków i gdy śmieją sie z niej na lekcji nic nie powiedza,albo tez jej cos dogadaja .. Ona nic im nie zrobila.. Biedna..

i?

niech umyje zęby :o

I zastanawiam sie dlaczego ludzie sa tak okrutni, ze tak wyniszczaja niewinnego czlowieka..

a co mają tolerować to , że śmierdzi , że o siebie nie dba? marnuje swą urofę. wbrew pozorom to jej przysługę robią. może się za siebie weżmie dużo tak to nie kosztuje

Myje zeby,nie ma osadu. I chodzi do dentysty regularnie.. Pewnie myslicie, ze jestem jakas zasrana kujonica i matka Teresa,ze tak sie tym przejmuje. A wlasnie nie. Poprostu wiem,jak sie czuje.. W gimn tez tak mialam jak ona.. W liceum mnie polubieli. Doskonale ja rozumiem.i wiem jak cierpi,choc stara sie tego nie ukazywac...

Nie ocenia sie ludzi po wygladzie.. Stara sie zmienic to,chodzi do dentysty.. Wspolczuje jej. A naucz powinni sie wstawic za nia,a nie dokuczac jej..

powiedz to w klasie jak wyniknie taka sytuacja ze nauczyciel cos jej dokuczy. przy wszystkich. powaznie mowie. tez bylam nielubiana w podstawowce/gimnazjum i najlepszym pocieszeniem bylo pokazanie ze to co robia ludzie jest niesprawiedliwe i ze sa osoby ktore tak uwazaja i chca sie wstawic za mna...

i moze doradz jej zeby poszla do gastrologa jesli dalej jej smierdzi z buzi mimo zdrowych zebow. tylko tak wiesz delikatnie na osobnosci

Czy rozczulanie się nad jej losem tutaj na forum coś zmieni?

A ide sie nazrec czosnku i jutro im jeszcze chuchne do paszczy, tym palantom z klasy :D

O, jedna która rozumie... Rozwaze pomysl :) naprawde jej wspolczuje...w gimn zawalalam szkole przez to..nie chodzilam,a jak musialam isc,to ryczalam.. Ona dzielniej to znosi, chociaz wiem,ze w srodku ja napewno roznosi... I pogadam z nia jtr o tych zebach..

Napisalam to,bo chce pomoc dziewczynie i znalezc sposob na to. z czosnkiem to podszyw

A jak sie juz nawcinam czosnku to bedziemy sobie razem z nia chuchac do paszczy i wachac wzajemne oddechy. Bedzie ubaw :D :D

a jednak dziubeq .... podmuchaj se wiatr w żagle to pofruniesz ehehehehe a nawet powonchasz masz takomusługe w tym żółtym pokoju w kteheórym spedzasz zywot? eheh

Chce wachac brzydkie oddechy. To moje hobby. Co o tym sadzicie? :)

Juz od rana kolezanki ze szkoly ustawiaja sie w kolejke. A ja im nadstawiam nosa, jeszcze sobie napreze dziurki zeby lepiej wachnac i kaze im chuchac. Oddech oceniam w skali od 1 do 10. Jak ktos ma najwyzsza note, to kupuje mu Marsa w szkolnym sklepiku .:)

W tym gastrologiem to dobry pomysł. To może być to... Ogólnie współczuję jej. Wiem przez co przechodzi. Cery wcale tak łatwo wyleczyć nie idzie, nawet dermatolodzy często nie pomagaja, już ja coś o tym wiem. A nieświeży oddech to może być problem na tle właśnie ukł pokarmowego... nie można o tym zapominać.

niech wytrzym ado konca szkoly-ja w szkole nie mialam zadnych przyjaciol -i przezylam -nie plakalam

Gromada ludzi się zebrała,razem byśmy dużo więcej zdziałali! Sama też przez to przechodziłam i miałam myśli samobójcze... Ludzie to potwory . Znęcają się nad innymi dla zabawy,a jak im sie cos stanie to straszna krzywda... Bez uczuc. Niby pozornie 'wspolczuja' uposledzonym, sa sztucznie mili dla innych,dobrze sie ucza..a jednak to okropni ludzie....

up - ważny temat