Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariola o kocim spojrzeniu

Teraz jest moda na wolne związki

Polecane posty

Gość Mariola o kocim spojrzeniu

Moja kuzynka żyje w wolnym związku,większość koleżanek w tym również rozwódki też nie chce się chajtać.Ja żyję z rozwodnikiem i w ogóle nie rozmawiamy na temat zalegalizowania związku a mieszkamy już razem prawie 2 lata.Co myślicie o wolnych związkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papawerynna
popieram -ale wiadomo moherowe berety je gania -bo błona wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
takie zwiazki sa dla ludzi ktorzy nie czuja potrzeby jednosci i odpowiedzialnosci za druga osobe, albo dziecko. Z takiego zwiazku znacznie latwiej sie wycofac. Malzenstwo ulatwia pewne sprawy pod wzgledem ekonomicznym, ja biorac slub nie poczulam jakiegos wstrzasu uzcuciowego typu "teraz wiem ze mnie kocha", bo nei po to bralam slub. Bralam slub bo bedzie dziecko, bo meiszkamy razem, zabezpieczam sie w ten sposob, by formalnosci prawno-podatkowo-podobne mnie nie dobily za rok, za lat 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papawerynna
mozna zyc tak pare lat by sie upewnic ale jak ktos po 10 lub wiecej latach unika slubu-to troche dziwne -jakby nie chcical pelnej odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie wolne związki to strach przed zawarciem ślubu i przed konsekwencjami, jakie ze sobą niesie ślub - wierność, uczciwość i miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
obawiam sie ze malzenstwo nie jest gwarantem milosci oraz wiernosci. Odpowiedzialnosci za swoje czyny - tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy, jakie ktoś ma poglądy religijne. Jeżeli dla kogoś Bóg jest Kimś ważnym, to przysięga złożona przed Nim jest świętością i pomaga w trudnych chwilach (które oczywiście będą się zdarzać) w zachowaniu tej wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
nie mieszajmy Boga w taka rozmowe. Moze wystarcza ogolne zasady spoleczne i moralne? Rowniez bez Boga ludzie je znaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz, jak można nie mieszać Boga do ślubu kościelnego? Skoro ktoś bierze ślub kościelny, to zakładam, że Bóg jest dla niego ważny. Jeżeli nie, to bierze ślub cywilny i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
a moze rozmawiamy o slubie cywilnym? bez niego nawet nie mozesz miec tego koscielnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
i moja kolejna obawa - ludzie nie biora slubu koscielnego bo sa bliscy Boga..biora bo: rodzina, tradycja, impreza, cala ta szopka.... nie wierzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, możemy rozmawiać o cywilnym. Więc, jeżeli o mnie chodzi, do mam do niego takie samo podejście jak Ty - zabezpieczyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
numer osiem, wiem, że są tacy ludzie. W takim przypadku branie ślubu kościelnego to rzeczywiście głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
dokladnie - to zabezpieczenie i jakas deklaracja, tak, dzielimy teraz wszystko co dobre i zle. Nie obroce sie na piecie gdy dotknie Cie choroba, gdy stracisz prace, gdy zakocham sie w kims... bo mam zone / meza / rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety dziś nie chcą rodziny
nie mają żadnych wartości więc co mają faceci poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś nie jest pewny czy to
ta osoba to żyją bez ślubu bo raz dwa i w ciągu sekundy można od tak odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoby w takich związkach
zwykle nie wiedzą co to wierność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
Ja mam tylko slub cywilny. Nie wiem, nie mam parcia na koscielny wlasnei z tego powodu. Wierze w Boga, ale nie uczestnicze w Kosciele, no a jak wiadomo slub to ceremonia koscielna.... nie mam z tego powodu motywacji, by nagle isc do ksiedza, prosic o slub, przechodzic nauki w ktore nie wierze itd itp.... pewnie polowa rodziny posadza mojego meza o to ze jest rozwodnikiem, a ja sie nie przyznalam, ale..mam to gdzies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w ciąży i niedługo też biorę cywilny. I wierzę w Boga, kościół też jest dla mnie ważny. Zaraz mnie tu wszystkie zjadą, że jak mogę mówić , że wierzę, skoro chodzę z brzuchem, jestem obłudna, ale mnie to nie obchodzi. Takie chwile słabości zdarzają się każdemu i jest to wpisane w nasze życie. Nie wezmę teraz kościelnego, bo wstyd mi iść przed ołtarz, do Boga, z brzuchem i prosić o pobłogosławienie mojego małżeństwa. Weźmiemy kościelny jak dziecko się już urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolne związki jak sama nazwa mówi są wolne - możesz odejść nie p ponosząc zbytnich konsekwencji . i o to w nich chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
cini, no ja tak samo nie chcialam isc z brzuchem do koscielnego, choc to nie byl w ogole powod sam w sobie, bo musze znalezc przekonanie do koscielnego jeszcze..byc moze znajde je za rok, albo dwa....ale zle czulabym sie idac wlasnie z brzuchem, tak jakby to byl powod jedyny, albo sie spiesze by nie urodzic dziecka w grzechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie uważam, ze to kwestia mody. Po prostu kobiety są teraz bardziej niezależne, dużo osiągają w zyciu- nie potrzebują zabezpieczenia na "papierku". Bo zobowiązania nie zależa od ślubu, ale od ludzi, którzy tworzą związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... "żeby nie urodzić w grzechu", a przecież ten grzech już i tak nastąpił, przy poczęciu. I tak to ja ponoszę za niego odpowiedzialność, a nie dziecko, więc gdybym nawet nigdy nie planowała kościelnego, to przecież dziecko ma czyste sumienie. Ale widzisz... U nas jeszcze ciemnogród i największe małżeństwie tragedie wynikają z braku zrozumienia sensu małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numer osiem
wlasnei samo stwierdzenie "dziecko urodzone w grzechu" wg kosciola, gdy tymczasem jest ono doslownie owocem milosci i checi stworzenia rodziny, odtraca mnie od tego by isc do Kosciola i tam deklarowac moja milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papawerynna
jak błon a poszła wsio- to wg Kk to zło-ksieża ciemniacuy odmawiaja chrzczenia nieslubnych dzieci choc sam kodeks prawa kanonicznego mowi -ze ksiadz nie mozee odmowic chrztu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zabezpieczenie i jakas deklaracja, tak, dzielimy teraz wszystko co dobre i zle. Nie obroce sie na piecie gdy dotknie Cie choroba, gdy stracisz prace, gdy zakocham sie w kims... bo mam zone / meza / rodzine. ŻADEN ślub nie daje takich gwarancji jak piszesz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro to taki " owoc miłości i chęci stworzenia rodziny " to czemu nie może być poczęty ten owoc w małżeństwie tylko poza nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że dziecko dalej będzie się wychowywało w niesakramentalnym związku i rodzice nie będą tym jakby dawać świadectwa i przykładu wiary. Na szczęście jest grupa księży, którzy idą z duchem czasu i nie potępiają osób, które chcą wychować dziecko w miłości, a nie do końca wszystko wyszło po kolei ;-). Najważniejsze, żeby nie wrzucać wszystkich kapłanów do jednego worka i pamiętać, że to tylko łącznicy między nami a Bogiem. Nie oni nas będą z grzechów później rozliczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×